Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-01-2005, 21:05   #61
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

No to masz niezly odjazd!
Z tym przedszkolem to fakt najblizej we wrocku no ale coz Albo albo
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-2005, 22:16   #62
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Zabieramy ją ze sobą wszędzie, samochód to jej drugi dom, wchodzi i od razu zasypia.
No to wspaniale, że się przyzwyczaiła do samochodu! Varg na początku źle to znosił, wymiotwał, a potem tylko się strasznie ślinił. Teraz sobie olewa tzn. kładzie głowę na fotelu lub na czyimś ramieniu i tak przebiega jazda.

Quote:
Nadal boi się obcych samochodów, rowerzystów, tłumów ludzi, szczekających psów itp. Ale jest coraz lepiej. Wczoraj byłam z nią na cmentarzu i ze strachu chciała obszczekiwać święte figury.
W takim razie powodzenia w socjalizacji. Byle z niej się wybił strach, bo później może byc źle i dla niej samej, i dla Was

Quote:
Myślałam o przedszkolu. Poszłabym gdyby było gdzieś bliżej, najbliższe jest we Wrocławiu a jechać tak ponad godzinę w jedną stronę to hmmm, sama nie wiem Na dzień dzisiejszy mamy opanowane "siad" i "zrób kupę"
A chodziłas juz kiedykolweik na PT1? Z jakimś psem? Bo jesli znasz podtsawy, wiesz, jak ta gra się toczy to sami poprobujcie. Na pewno się przyda Ogólnie, ja będąc z moim psem po PT1, polecam je wszytkim

Quote:
Zjadła świeczkę i wypruła flaki z kołdry i pióra z poduszki. Wyglądała jakby wróciła z polowania na kaczki
Varg cały czas wyrywa wnętrzności swej poduchy....
Na szczęscie innych rzeczy na ogół nie tyka

Quote:
Co wieczór idzie ze mną do łazienki, wskakuje do wanny (taka już duża ) i chce się kąpać. Jak jej nie wrzucę jej zabawek i nie odkręcę wody wtedy odkręca sobie sama a do zabawy bierze np. mydło. Kiedy już się pochlapie, wyskakuje, bierze swój ręcznik, wytatrza się w nim, zrobi siku, i dopiero wtedy idzie spać
Heh, pamietam, gdy Varg pierwszy arz zobaczył mnie w wannie, to się rozpłakał Bardzo, bardzo płakał...
A Luna... super sposób na zabawę Tylko jak ona sobie odkręca kran?

Quote:
Napady głupawki są nie do opanowania, wtedy najlepiej uciekać na sufit, gryzie po nogach, skacze, biega wkoło, piszczy, szczeka. Czy w domu, czy na spacerze, jak ją złapie wtedy istny szał.
Skąd my to znamy... Varg bywal nie dowytrzymania podczas głupawki. Po prostu tak szalał... Aż niedawałam rady go od siebie odopędzić :P Pamiętam, jak raz już tak strasznie się mnie uczepił (on wtedy znalazł frajdę w rzucaniu się do pańci do łóżka - ja go odpychałam, wywalałam z łóżka, a on hop, i hop, i gryzie, drapie cały czas), że aż musiałam na ratunek rodziców wezwać Kochany pies
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 07-01-2005, 01:26   #63
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Hej jak masz wesolo!
Warto by jednak zapoznac Lunke z psami i to najlepiej w jej wieku, moze jacys znajomi maja, albo gdzies ludzie spotykaja sie u Was z psami?

co to jest ta glupawka???
u mnie nigdy tego nie bylo

Wpuscili Cie na cmentrz z Luna? fajnie macie....
Amber zawsze zostaje w aucie jak ide na groby, a wolalabym z nim bo u nas to strach samemu chodzic w takie miejsca

Super ze lubi auto! to takie wazne! bedziecie mogi przyjezdzac na zloty

Z kupami to znam, fatalnie...
a nie moze chodzic na dlugiej lince
wtedy mozecie tez cwiczyc przywolanie

Ale ze Wam przynosi w domu to juz szczyt!!!
nie moge

A teraz jeszcze fotki! fotki!!!
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 07-01-2005, 12:46   #64
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Quote:
A chodziłas juz kiedykolweik na PT1? Z jakimś psem?
Nie chodziłam z żadnym psem, a szkoda bo myślę że mogłabym się dużo nauczyć. Ale co zrobić jak ma się wszędzie tak daleko...

Quote:
Tylko jak ona sobie odkręca kran?
Normalnie - ząbkami

Quote:
moze jacys znajomi maja, albo gdzies ludzie spotykaja sie u Was z psami?
Utzrymujemy bliską znajomość z psem moich rodziców, tamta to suka i do tego nieskora do zabawy ale zawsze to jakiś kontakt z innym psem. Innych psów niestety nie ma

Quote:
co to jest ta glupawka???
Głupawka to ogół zjawisk wynikających z ogromnego podniecenia wilczaka spowodowane niepohamowaną chęcią do zabawy. Objawia się bieganiem np. po domu w dziwnych pozach (czyt. pies wygląda jak wariat), wskakiwaniem na wszystko na co się da (łóżka, fotele), i gryzieniem wszystkiego wkoło (a najchętniej swoich domowników). Towarzyszą temu różne dźwięki, sapanie, piszczenie, szczekanie. Trwa zazwyczaj kilka do kilkunastu minut. Występuje co najmniej raz dziennie. Psa nie sposób opanować, chyba że się przed nim ucieknie

Quote:
Wpuscili Cie na cmentrz z Luna? fajnie macie....
Uroki życia na wsi.

Quote:
Super ze lubi auto! to takie wazne! bedziecie mogi przyjezdzac na zloty
Tak, Luna to idealny pies-podróżnik. Już nie możemy się doczekać zlotu :P

Quote:
a nie moze chodzic na dlugiej lince
Próbowaliśmy, ale wydawało mi się że jest dużo gorzej kiedy pies miał iść przy nodze. Właśnie próbujemy się tego nauczyć. I pochwalę się że zaliczyłam już kilka wywrotek na lodzie prowadząc bardzo posłuszną Lunkę
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 07-01-2005, 13:17   #65
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
A teraz jeszcze fotki! fotki!!!
Nie są najlepsze ale skoro chcecie...
Bardzo proszę



Luna i jej kumpela-Diana po zdobyciu skałek





Nie straszna jest ani woda, ani lód, nawet cienki.



Podziwiamy widoki z mostu.



Dobra ta huba



Może mnie tu nie znajdą



Z nosem w śniegu



Wyścig z wiatrem (no i z kijem)



Element naszej socjalizacji z psami-rzut na głęboką wodę. Wystawa psów - Nowa Ruda



Kąpiel



Śpiąca rozwielitka



Jak pies z kotem: miłość czeweczka i maine coona

Pozdrawiamy
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 07-01-2005, 14:03   #66
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Element naszej socjalizacji z psami-rzut na głęboką wodę. Wystawa psów - Nowa Ruda
Wiedzialam! Dotarlo do mnie po powrocie do domu, ze moglismy sie tam umowic.... My bylismy w sobote....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-01-2005, 17:03   #67
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Fotki sa super! Ale ladna ta wasza psinka Mi najbardziej podoba sie kapiel i wyscig z wiatrem
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 19:57   #68
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Musimy się pochwalić że zapisałyśmy sie do szkoły. Już jesteśmy po pierwszej lekcji Nie jest to wprawdzie typowe psie przedszkole o jakim marzymy ale z braku laku...
No więc chodzimy do Zakładu Tresury Psów, jedynego w promieniu co najmniej 60 km, socjalizujemy się z innymi psami, na starsze patrzymy a jak sie zdarzy młodszy to bawimy, i w planach mamy przerobienie specjalnie dostosowanego dla Luny programu PT. Ze szczególną uwagą na socjalizację z tym wszystkim co chce ją zjeść

No ale dość już o naukach. Luna mi tu podpowiada żeby pokazać wam jak dobrze się czuje w naszych pięknych górach








Już nie boimy się ognia


Mam wieeelki... węch i słuch
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 20:20   #69
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Dobra chociaz taka szkola A co to za szkolka? Gdzie sie znajduje?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 20:29   #70
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Musimy się pochwalić że zapisałyśmy sie do szkoły. Już jesteśmy po pierwszej lekcji (....) w planach mamy przerobienie specjalnie dostosowanego dla Luny programu PT. Ze szczególną uwagą na socjalizację z tym wszystkim co chce ją zjeść
Bravoooo ...bedzie super-zobaczycie
Jesli w calej nauce i Ty i Luna bedziecie sie swietnie bawic to juz polowa sukcesu ..trzymamy za Was kciuki i zyczymy super-zabawy
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 20:40   #71
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Gaga-w podpisie masz ze juz nie dlugo bedziesz miec CzW Kiedy? :P
To teraz z planowanych miotow czy tylko tak sobie napsalas jak ja
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 20:43   #72
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Czasami chwila bywa wiecznoscia..slyszalas?

( to wszystko zalezy po ktorej stronie toalety wlasnie sie znajdujesz)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 21:07   #73
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2005, 22:56   #74
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Tak trzymaj Klara!
na pewno Lunie sie spodoba!
gratuluje decyzji
zdjecia slodkie, widac jak mala rosnie!
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 15-01-2005, 20:23   #75
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Klara podjeliście super decyzję Może tak jak ja załapiecie, jakie to jest ekstra i nie będziecie się mogli oderwać od szkolenia...
A gór strasznie zazdroszczę.
A Luna to śliczna panna
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 16-01-2005, 22:10   #76
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Dziękuje Wam że trzymacie moją stronę. Lunie pomysł sie podoba może troszkę mniej.
Narv, szkółka jest w Bielawie, jeśli coś ci to mówi

Dzisiaj Luna pokazała mi swoje prawdziwe wilcze oblicze. Tradycyjnie spacerowałyśmy po lesie. Spotkaliśmy ludzi z młodą roczną bokserką która chciała się bawić. Zaczęła zaczepiać Lunę a ta zamiast do zabawy, zjeżyła się i rzuciła z zębami na tamtą Aż się sama przestraszyła odgłosu który wydała. Pani ze zdziwioną miną zapytała w jakim Luna jest wieku, nie chciała wierzyć że ma dopiero 4 miesiące...
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 16-01-2005, 22:20   #77
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Narv, szkółka jest w Bielawie, jeśli coś ci to mówi
Nie nic
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2005, 11:54   #78
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Po długiej przerwie bogatej w przygody powracamy jako Klara i Luna. Szkody moralne spowodowane przez wilczaka sprawiły że człowiek zapomniał nawet hasła dostępu do swojej skrzynki i musiał się na nowo rejestrować.
Będziemy nadrabiać forumowe zaległości.
Pozdrawiamy wszystkich
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2005, 22:25   #79
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

To korzystajac z nieobecnosci wielu forumowiczow pisz co sie z Wami dzialo I prosimy nie znikac juz na tak dlugo
pozdrawiam
Gaga malujaca sciany i Cheitan z zoltym nosem
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 02-08-2005, 23:58   #80
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Od ostatniej naszej wizyty, tak sobie zerkam że ponad pół roku, trochę się podziało. Tyle historii że można książkę pisać, ale że ja talentu nie mam to ciężko mi jest teraz sobie wszystko przypomnieć.
Panna urosła, w tym miesiącu skończy 11 miesięcy, jest jak dla jej pani oczywiście , śliczna, dzika, i cholernie inteligentna. Przechodziła już nieraz okres buntu i przechodzi nadal pokazując coraz to nowe oblicze. Na swoim koncie ma mnóstwo szkód, o których postaram się napisać w osobnym wątku.
Prawie zanikło u niej tchórzostwo, które było dość znaczne i bałam się że socjalizacja nie przebiegnie pomyślnie. Opanowałyśmy strach przed samochodoami, częściowo ludźmi i psami, bardzo dużo razem podróżujemy, na czym najbardziej ucierpiał niewinny samochód, częsciowo zjedzony.
Raz w tygodniu dreptamy sobie do szkółki, ponieważ jak do tej pory nie było dnia żeby wilczyca zachowywała się na lekcji na tyle poprawnie żeby można pomyśleć o egzaminie. Ale nigdzie na razie się nie spieszymy. Zobaczymy co będzie dalej.
To nic że na spacerach nadal wszystko jest ważniejsze, co zrobić kiedy instykt jest silniejszy od głupich komend.
Największą radością życia są kąpiele, czy to w wodzie, czy błocie, byle mokro. Pierwszy pies jakiego spotkałam który tak nurkuje, i zawsze wywlecze coś ciekawego.
Zmorą jest mania tarzania. Z pożeraniem fekaliowatych różności w miarę sobie poradziłyśmy, z załatwianiem potrzeb raczej też (ostatni numer zrobiła miesiąc temu kiedy chyba zapomniała na spacerku zrobić kupę, że nie zapiszczy to już wiemy, ale nie narobiła tradycyjnie w przedpokoju tylko polazła na strych...) Namiętne tarzanie się w smrodach to przekleństwo. Wynajduje takie cuda, że później tydzień czasu nie mogę jej domyć. A Luna szczęśliwa że ma nowe perfumy, co tam reklamy o 12-godzinnym działaniu, ona to dopiero ma!
Kulą u nogi jest to że nie zostanie sama w domu. Podobnie jak opowieści o Halli. Nie mogę jej zostawić na chwilę bo zaraz skacze na drzwi, piszczy, a po chwili zamienia się w terrorystę, niszczy co popadnie, otwiera wszystkie drzwi pozamykane na klamki, i wyjściowe na łucznik. Po prostu sobie wychodzi i idzie do lasu.
Instykt drapieżcy przewyższa wszelkie inne zachowania Luny. Nie ma dla niej możliwości zeby nie pobiegła za zwierzyną. Ale co najgorsze to robi sobie świadomie wycieczki i idzie np. na kaczki. Na swoim koncie ma 15 kaczek i 4 kury. Przedwczoraj zamordowała małą sarenkę, a wczoraj złapała młodego zająca. Do tej pory słyszę krzyk tych zwierzątek Mam ogromne wyrzuty że nic nie byłam w stanie zrobić, i boję się że sytuacje będą się powtarzać. Po prostu zachowuje się jak wilk, zabija i już...
Czasem jest odważna że aż głupia. Oswoiła się z końmi. Do obcych koni czuje respekt, ale to mojej klaczy zero, mimo że dostała już kopa to wciąż bawi się w owczarka, zagania, szczeka, łapie za ogon
Myślałam żeby wybrać się na jakąś wystawę. Problem w tym, że nigdy nie wystawiałam psa i nie wiem z czym to się je. No i jak z takim dzikusem? Myślałam nawet poważnie o krajówce w Legnicy, tak żeby daleko nie jeździć, ale do niedzieli nic nie zdziałamy, najwyżej pojedziemy jako widownia. I jesteśmy zapisane na międzynarodową do Wrocławia, ale kto wie czy się lada dzień nie wypiszemy, chyba że coś/ktoś nas oświeci.

Nie rozpisuję się więcej bo nikomu nie będzie chciało się tego czytać. I tak to jeden wielki bałagan. Postaram się wkleić wkrótce jakieś zdjęcia. I będę pisać jak mi się coś przypomni albo nowego wydarzy.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i wczasowiczów też
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org