|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#41 | |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2007
Location: Warszawa
Posts: 38
|
Quote:
W naszym domu jeden róg ławy stracił politurkę i trochę drewna do tego paski z rzepami od moich sandałów ale to był pryszcz -dzisiaj odgryzła kawałek pozostawionych na 5 minut bez opieki wyjściowych kozaczków swojej pani... |
|
|
|
|
|
|
#42 | ||
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Quote:
Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Licho nie śpi...
|
No tak to one chyba wszystkie takie dziwne zamiłowanie mają:
![]() Ali dobrze wie gdzie wchodzi nie wolno... I właśnie tam najczęściej wchodzi |
|
|
|
|
|
#45 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2007
Location: Warszawa
Posts: 38
|
Ponieważ temat zaczyna umierać to dorzucę troszkę fotek z niedzielnej wyprawy Aprilki i Alego na wieś
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Wygladaja jak bardzo zgodne rodzenstwo
Widze, ze takie same z nich chudziaki jak z Anuki. Fajne maja obrozki Anuk wyglada teraz tak: ![]() no i jeszcze czulostki z mama
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Ale miały fajną zabawę na wsi! Śliczne zdjęcia! Wyglądają jak zające. Tylko buuu.... ja ich zaczynam nie rozpoznawać
tak się szczeniory zmieniają z dnia na dzień... no, teraz to myślę, że jeszcze trafiłam: Ali czarna obroża, Aprila - czerwona
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2007
Location: Warszawa
Posts: 38
|
Quote:
było trudno bo Ali ostatnio bardzo zciemniał ale następne fotki będą bez sugerujących płeć kolorowych obróżek Fotki Anuki superowe -szczególnie kiedy robi swojej mamie przegląd uzębienia ![]() Natomiast jeśli chodzi o sylwetki dziewczynek to na moim osiedlu niektóre starsze panie z przerośniętymi w szerz pupilkami załamują ręce nad Apcią Po pierwszym tygodniu w naszym domu wyglądała tragicznie ale później szybko się poprawiła i teraz cały czas utrzymuje stałą figurę przy swoim szybkim wzroście. Jakieś 2tyg temu była kilka cm niższa od znajomego beagla, a wczoraj go spotkaliśmy i okazało się, że go przerosła właśnie o tych kilka cmPS. obróżki są rewelacyjne jeśli chodzi o odróżnienie maluchów od tła |
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Licho nie śpi...
|
Ja je odróżniam tak:
Lisek - żółty, grubszy Gapcia - siwa, chudsza. Świetne zdjęcie mamy i córeczki - chyba wszystkie wilczaki mają takie szczęki jak węże, z "otwierającymi się" zawiasami, żeby łatwiej im było ofiarę połknąć. A szczeniaki na wsi wyszalały się tak, że Ali spał całą noc i ledwo go rano na spacer namówiłam bo nie mogłam go spod kołdry wyciągnąć |
|
|
|
|
|
#50 | |||
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Quote:
Quote:
![]() Iowa robi to caly czas w stosunku do Anuki, ale mala to uwielbia A jak jest z Alim i April? kto jest szefem w zabawach? czy April zabiega o jego wzgledy czy na odwrot? albo kto jest wiekszym przytulakiem etc? Quote:
|
|||
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Licho nie śpi...
|
Quote:
Ali ma już za sobą podróż pociągiem i całe szczęście że było mało ludzi bo zrobił niezły koncert Na spacerach jest obojętny w stosunku do obcych psów i ludzi, dopiero kiedy ktoś sam go zaczepi to następuje szał radości. Z obcymi psami, które go zaczepiają grzecznie wymieni "kilka słów" i idzie swoją drogą. Taki trochę z niego samotnik....
|
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Dostalam zdjecia Alaski, ktora jest 30 wilczakiem w Finlandii
Niestety zdjecia sa kiepskiej jakosci, bo robione aparatem w telefonie. Wiec zamieszczam to najbardziej widoczne. ![]() Ale widac ile tam jest jeszcze sniegu, a u nas piekna wiosna sie zaczyna
|
|
|
|
|
|
#53 |
|
Gorthan's WeReWoLf
|
Jak przystalo na Alaske - pelno sniegu
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Licho nie śpi...
|
Ali barbarzyńca oskubał mi kota z sierści...
Ma juz za sobą naukę pływania - Baskil zrzucił go z mostku do rzeczki. W nocy zniknął mój skórzany but, rano się pojawił w tylko trochę zmienionej formie - gdzie to się zmieściło? Ma już za sobą pierwszą bójkę z psiakiem sąsiadów, ależ z niego zadziora (z "małego" Alego)... Juz nie boi sie koni i fajnie jest się huśtać na Dakarowym ogonie Na moje nieszczęście, a raczej moich firanek zobaczył jak Baskil wykoczył do ogródka przez okno... Teraz też ciągle próbuje. Przy odpowiedniej motywacji (jeszcze nie chodziłam z żadym psem na spacery z brukselką i kalafiorem w kieszeni ) uczy sie szybko jak błyskawica.A April odpoczywa na urlopie w Białce. Szczęściara. |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2007
Location: Warszawa
Posts: 38
|
Hej, wreszcie jesteśmy!
a w zasadzie to szkoda, że tak prędko wróciliśmy Zaraz dokleję kilka fotek małej wilczycy na łonie natury... Generalnie było superowo całe dnie spędzaliśmy pod stokiem tzn ja z Gapcią, a reszta Nas na stoku Oczywiście zrobiła parę numerów żeby nie było za pięknie... m.in. wyciągnęła sobie ulubiony portfel pani i stwierdziła że jest o 1/3 za duży (na szczęście nie było w nim już banknotów i nie doszła do dokumentów i kart ) o reszcie drobniejszych incydentów nie wspomnę PS. jeśli chodzi o przedszkole to musimy się pochwalić, że przedwczoraj załapaliśmy się przy okazji na lekcję do Anety. Jesteśmy z siebie dumni bo i tak April była najmłodsza a szło nam nie źle (ćwiczyliśmy z takim kulkowatym starszym o 2 tyg. berneńczykiem i Gapcia mimo, że była ciut wyższa wyglądała przy nim jak przecineczek) ......a teraz wyczekiwane i troszkę "tendencyjne" fotki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() czasami "małe" padały wieczorem gdzie się dało...
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
Licho nie śpi...
|
Urlopowicze już wrocili i fotki bedą chyba nawet dziś...
Szkoda, że do nas macie tak daleko Gapcia w niedzielę zaliczyła pierwszą lekcję w przedszkolu, miała (prawie) indywidualne zajęcia z 3miesięcznym berneńczykiem i jak na pierwszy raz było świetnie. A na przerwie była wdzięcznym obiektem zalotów pewnego młodzieńca Alego narazie nie zabieram bo musiałby siedzieć ze mną pięć godzin, znudziłby się i zmarzł. Oczywiście w domu pilnie ćwiczymy i idzie nam fajnie |
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2007
Location: Warszawa
Posts: 38
|
Quote:
BTW 3 m-ce to mają już nasze maluchy skończone, a wydaje się jakby były z nami już z pół roku No faktycznie był taki jeden napalony młodzieniec ale Aprilka dzielnie się mu odburkiwała chociaż pewnie nie wiedziała jeszcze o co mu chodzi
|
|
|
|
|
|
|
#58 |
|
Tmave Zlo
|
Ech, aż się łezka w oku kręci. Takie małe toto, słodkie. A jednocześcnie już - w swoim mniemaniu - samodzielne - tak samopas na łonie natury...
Stu pociech życzymy i pozdrawiamy. J A i D
__________________
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Aneta - a w jakie dni i o ktorej jest u Ciebie przedszkole? I jak tam dojechac z centrum? Czy to dluga wyprawa?
Bo z Wami to tak fajnie by bylo no i okazja do czestszych spotkan rodzinki malych Zdjecia z gor sa cudowne!!!! Zazdroszcze.... |
|
|
|
|
|
#60 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2006
Location: Warszawa
Posts: 157
|
Jeszcze zanim pojde spac wklejam 3 fotki( na prawde profesjonalnie zrobione!) juz nie takiego malego Anomada
![]() Hej wilczaku, przybij piatke!
|
|
|
|
![]() |
|
|