Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 22-10-2003, 18:53   #21
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Re: Znów na liście, hurra!!!!

Quote:
Originally Posted by Joanka
Quote:
ROman juz wczoraj policzyl ile sie jedzie;D
I co chyba nie jakiś dramat?

Pozdrawiamy
Joanka i stadko
Zaden dramat ...jakies 3,5 h jazdy co to jest???
A tak w ogole to ja postuluje o wiecej wystaw w Warszawie - od 2 lat ciagle mi cos wypada i nie moge dojechac a to taka okazja do spotkania ...
pozdrawiam
Gaga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 23-10-2003, 15:59   #22
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

Joanka napisała:
Quote:
Mamy nadzieję jednak, że niebawem się to zmieni, szukamy charta do towarzystwa dla Halli. Prowadzimy już rozmowy z jednym z hodowców borzoji, jeśli uda się nam dogadać to jeszcze w tym roku nasze stado wzbogaci sie o borzoja.
Joanka, please powiedz, że to nieprawda ... trzeci pies ... W jednym roku trzy psy ... ??????????
Czy to może wpływ dobrego, wiejskiego powietrza ... ale zbytnie dotlenienie tak się nie objawia ...
Mój osobisty, prywatny mąż jest zachwycony !!! Ale ja mu tłumaczę, że ty poprostu żartowałaś, bo to prawda czyż nie?

Zszokowana Kornelia
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 23-10-2003, 23:13   #23
Joanka
Junior Member
 
Joanka's Avatar
 
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
Default

Quote:
Originally Posted by Sebastian
Joanka, please powiedz, że to nieprawda ... trzeci pies ... W jednym roku trzy psy ... ??????????
Czy to może wpływ dobrego, wiejskiego powietrza ... ale zbytnie dotlenienie tak się nie objawia ...
Mój osobisty, prywatny mąż jest zachwycony !!! Ale ja mu tłumaczę, że ty poprostu żartowałaś, bo to prawda czyż nie?

Zszokowana Kornelia
Prawda, prawda! Juz potwierdzone przez hodowcę warunki hodowlane. Chyba juz możemy sie pochwalić, że prawdopodobnie po wystawie w Poznaniu dołączy do nas bilans Bottle of Scotch, przepiękny rosyjski borzoj (www.bilans.w.pl) . Na nas chyba rzeczywiście tak działa wiejskie powietrze, bo od czasy przeprowadzki nasze rodzinne stadko zwierząt powiększyło się jeszcze o dwa koty: Mleczyka i Szyszunię oraz 2 faliste: Klarcię i Fredka. A na stanie już jest królik Kuba Guzik i papuga księżniczka słoneczna Khaki no i rybki (jest jeszcze 35-cio letni żółw Wółf Buba, ale ten od ponad roku przebywa na emigracji i nie wiem czy jeszcze zechce do nas wrócić ). Oczywistym jest tez Halla i Zoya. Tak się szczęśliwie składa, że wszyscy w naszej rodzinie lubimy otaczać się na co dzień zwierzętami, a że warunki ku temu sprzyjają (duży dom i ogród), sporo czasu (bo ja już nie pracuję zawodowo) więc możemy się realizować. A mnie zawsze charty trzymały za serce, a nigdy nie mogłam sobie na nie pozwolić ze względu na warunki mieszkaniowe. A teraz dodatkowo chart "da w kość" Halusi, bo jak na razie nikt nie jest w stanie jej "wymęczyć" na spacerze. No i trochę pierwiastka męskiego się przyda w naszym "babskim" stadku

Joanka

P.S. Hurra! Halla skończyła cieczkę!!! Po ponad 6-ciu tygodniach!! Ciekawe czy dlatego już czas czy też dlatego, że dwa razy nam zwiała w ostatnim tygodniu? Jak na razie żaden domniemany ojciec pod furtką się nie pojawił, ale oni się chyba nigdy nie pojawiają?
Joanka jest offline   Reply With Quote
Old 23-10-2003, 23:32   #24
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Quote:
Originally Posted by Joanka
....że prawdopodobnie po wystawie w Poznaniu dołączy do nas bilans Bottle of Scotch, przepiękny rosyjski borzoj (www.bilans.w.pl) .
To trzeba bylo od razu mowic, ze bierzecie borzoja od Tomka
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 23-10-2003, 23:36   #25
Joanka
Junior Member
 
Joanka's Avatar
 
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
Default

Quote:
Originally Posted by Przemek

To trzeba bylo od razu mowic, ze bierzecie borzoja od Tomka
Pytał nas czy Was znamy.
Joanka jest offline   Reply With Quote
Old 09-12-2003, 16:54   #26
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Zaczynam sie bac....

..od dluzszego czasu nie ma ani slowa od Joanny i Halli. Mam nadzieje, ze nic sie nie stalo. No, chyba, ze powodem jest zbawienny wplyw borzoi na szalejace CzW...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 09-12-2003, 17:03   #27
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default Re: Zaczynam sie bac....

Quote:
Originally Posted by Margo
..od dluzszego czasu nie ma ani slowa od Joanny i Halli. Mam nadzieje, ze nic sie nie stalo. No, chyba, ze powodem jest zbawienny wplyw borzoi na szalejace CzW...
Chyba ze z zamku Hali nie pozostal kamien na kamieniu
i spodkanie bedzie na laczce
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 09-12-2003, 17:08   #28
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Re: Zaczynam sie bac....

Quote:
Originally Posted by DanielZ
i spodkanie bedzie na laczce
Brrrr..... Biorac pod uwage nasze dotychczasowe doswiadczenia to bedzie niezla jazda, bo pogoda na Nowa Rude to nic w porownaniu z tym, co sie co roku dzieje na Katowice...

Wiec jedynie wtedy gdy Joanna zagwarantuje nam cieply kominek zdecydujemy sie ponownie testowac przyczepnosc naszego samochodu w jezdzie po lodzie...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 09-12-2003, 17:11   #29
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default Re: Zaczynam sie bac....

Quote:
Originally Posted by Margo

Wiec jedynie wtedy gdy Joanna zagwarantuje nam cieply kominek zdecydujemy sie ponownie testowac przyczepnosc naszego samochodu w jezdzie po lodzie...
O.. o... chyba bede musial zainstalowac w swoim dylizansie lancuchy
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 10-12-2003, 22:41   #30
Joanka
Junior Member
 
Joanka's Avatar
 
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
Default

Tym razem z zamku odpowiedz sle Adrian. Asia kaszle, psy biegaja i co chwile nie ma swiatla = nie ma ogrzewania, bo nowoczesne kotly gazowe nie dzialaja bez pradu. zaczynam glowkowac, jak zaprzac psy w kolo podlaczone pod dynamo ... moze by chociaz kociol odpalil i Asia by nie marzla.

Zamek stoi jak na razie dzielnie. Halla - co dziwne - powoli sie uspokaja. Chyba chora czy cus. A moze to wplyw borzoja, ale z nim nic nie wiadomo - nie szczeka, jak sie do niego mowi to patrzy ze zdziwieniem w oczach: szto ani chociat odemnia? chyba trzeba sie bedzie wybrac na kurs rosyjskiego (a trza bylo sie uczyc w szkole, jak dawali za darmo). cale szczescie, ze naprzeciwko mieszka byla nauczycielka rosyjskiego, wiec istnieje szansa, ze jakos sie z naszym nowym psem dog-adamy. Moze efektem naszej pracy bedzie slownik polsko-psi-rosyjski.

A moze nasze problemy z Halla to tez wynik niezrozumienia lingwistycznego? A fakt, ze sie uspokoila, to znak, ze widocznie Rosjanie lepiej sie dogaduja ze Slowakami. Warto to sprawdzic. I tak najlepiej pilnuje ich Szwajcar - chodza jak w zegarku.

Pracy nawal, przed zima zbieramy zapasy (i na Wasz przyjazd rowniez ), pierwszy chrzest bojowy przeszlismy - w sobote zima zaskoczyla nas jak rokrocznie drogowcow - zostalismy skutecznie odcieci od swiata zarowno pod wzgledem mozliwosci wyjazdu z domu, jak i komunikacji elektroniczno-telefonicznej. Padajacy w poziomie snieg pozrywal kable. W pospiechu szukamy uprzezy dla psow, co by sie w pore ewakuowac w razie zagrozenia. Ot, zwykle uroki mieszkania na odludziu...

p.s. ostatnio namawiam Asie, zeby zaczela spisywac przygody psow. wydajac ksiazke, bylby to chyba niezly zastrzyk dla naszego budzetu, a dla samego wilczaka niezla reklama. choc w to drugie to watpie, czy byaby skuteczna, chyba ze w kategorii: pies extremalny - nie dla idiotow. w pakiecie z rolkami bez hamulca i zbyt dlugim banji.
Joanka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org