|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#15 |
|
VIP Member
|
Napisalam tam swoja odpowiedz i chwila moment tekstu juz nie bylo...
Jednak trudno krytykowac osobe, ktora to pisala, bo choc nie jest to tekst zgodny z prawda, ale jednak taki, jaki przez lata funkcjonowal w swiecie psiarzy... Saarloosy mialy takie ulatwienie, ze rase stworzono w Holandii i wiele osob pracowalo nad jej PRem. Byla to wiec rasa o wiele bardziej rozreklamowana - mozna ja bylo znalezc w encyklopediach, a jej wlasciciele dbali o to, aby swoje psy reklamowac jako super-hiper, natomiast wilczaki ukazywac jako psy agresywne, ktorych nie chcialo nawet wojsko... I tak bylo w czasach, gdy zastanawialam sie nad nowa rasa... Opisy Saarloosow byly o wiele lepsze niz wilczakow i na serio mialam szczescie, ze jednak wolalam wyzwanie (psa trudnego) i wybralam CzW, a nie Saarloosa, bo drugiego psa tej rasy na 100% juz bym nie kupila... Podstawa reklamy Saarloosow bylo to, ze rase ta "stworzona do pomocy ludziom niepelnosprawnym". Psy mialy byc calkowicie pozbawione agresji, super do ludzi, i bardzo wilcze... Jak wygladala rzeczywistosc? Saarloosy szkolono na przewodnikow, bo rasy "na nic" nie chcial uznac holenderski Zwiazek Kynologiczny. Wiec wlasnie w tym kierunku wyszkolono okolo 300 psow. Ale bylo to glownie przed wojna kiedy miasta wygladaly calkiem inaczej niz teraz. W miare ich rozwoju, wiekszej ilosci ludzi, samochodow i ruchu okazalo sie, ze Saarloosy nie spelniaja swojej roli - byly zbyt strachliwe, by towarzyszyc ludziom w takich warunkach. Dlaczego? Wlasnie z powodu tego "pozbawienia agresji" - w tym kierunku Lendert Saarloos prowadzil selekcje... Pozbawil psy "agresji"... Problem w tym, ze polegalo to na niczym innym jak na pozbawianiu ich pewnosci siebie... Wilczak (jak i kazdy pies uzytkowy) zapedzony w kozi rog lub przyparty do muru bedzie sie bronil... Saarloos zamknie w sobie i bedzie udawal martwego... I ta strachliwosc to wlasnie podstawa "wilczosci" Saarloosow. Typowy wilczak o wiele bardziej przypomina wilka niz Saarloos. Z tym, ze od CzW wymaga sie pewnego "psiego" charakteru - osobniki genetycznie strachliwe uznaje sie za nietypowe i "wadliwe". U Saarloosow uciekanie przed obcymi opisane jest jako ich cecha typowa dla rasy... Gdy przyszedl czas internetu mit Saarloosa upadl - ludzie zauwazyli, ze to CzW lepiej wygladaja, maja lepszy charakter, no i sa zdrowsze niz Saarloosy. Pamietam pierwsze wystawy klubowe w Niemczech (wtedy byl to jeszcze klub Saarloosow i CzW - dopiero potem sie rozdzielil): poczatkowo pojawiala sie masa Saarloosow i tylko kilka CzW. Widzialam panike na ringu, psy kladace sie, bo wiat poruszyl tasma okalajaca ring. Zaganialismy Saarloosy, bo zerwaly sie ze smyczy i za nic nie chcialy podejsc nawet dla wlasciciela.... Jednak z roku na rok ulegalo to zmianie - coraz wiecej ludzi przechodzilo na CzW, a obecnie Saarloosy hoduje juz tylko mala grupa ich amatorow... Tak samo stalo sie w Holandii - mioty CzW miala nawet corka Lenderta Saarloosa - Marijke... Obecnie nastapilo jednak spore wymieszanie - coraz wiecej pojawia sie Saarloosow z dobrymi charakterami i podobnymi do wilczakow... nic dziwnego: okazalo sie, ze wielu hodowcow Saarloosow na lewo krzyzuje Saarloosy i CzW (obecnie w toku jest dochodzenie w prawie wielkiej afery dotyczacej najwiekszej francuskiej hodowli tej rasy i chodza plotki, ze masa Saarloosow moze stracic rodowody, bo badania DNA udowodnily, ze rodzice figurujacy w rodowodach nie sa prawdziwi)... Krzyzowki z CzW poprawiaja charakter, wyglad jak i zdrowie Saarloosa. O ile pierwsze i drugiej moze poprawic dobra selekcja, o tyle problem zdrowotny jest bardzo powazny - populacja Saarloosow jest o wiele gorzej zarzadzana niz wilczakow. Spore inbreedy i "blad w hodowlii" spowodowal, ze w wielu hodowlach jest wprost tragedia jesli chodzi o PRA - chorobe oczu, ktora zwykle prowadzi do slepoty... Znam wlasciciela 4 SLEPYCH Saarloosow - liczyl, ze tym razem trafi jednak na zdrowego... Dostalismy info z Niemiecv, ze wedlug przeprowadzonych tam badan u Saarloosow jest kilka roznych "wersji" tej choroby (ktora jak dotad ominela CzW), a zinbreedowanie powoduje, ze nie ma u nich ZADNEJ zdrowej linii, ktora moglaby pomoc w walce z ta choroba. Wiec o ile nie mozna mowic, ze takie przekrety sa dobre, to jednak w przypadku Saarloosow podobno to jedna z niewielu mozliwosc poprawy tej rasy... W kazdym o ile razie mieszanki Saarloosow i CzW moga sie podobac, bo maja fajne charaktery i wyglad, o tyle trudno nazwac typowymi Saarloosami... Typowy Saarloos - taki wzorcowy - to pies bardziej przypominajacy mieszanke ONa i Husky, o malo pewnym lub wrecz bojazliwym charakterze i niestety to pies slabo wspolpracujacy, wiec nadajacy sie na szkolenie posluszenstwa jak ... kojcowy Husky...
__________________
|
|
|
|
|
|