|
|
|
|||||||
| Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
tu jest kilka fotek z takiego kameralnego spotkania w Sulminie. Tereny rewelacyjne....
http://wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/744/
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#2 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
morze korci i nas
poki co, sie piszemy. Ale troche czasu jeszcze jest i roznie moze byc. Garuda juz sie cieszy |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
W okolicach domu Artura w Sulminie jakiś gościu chciał wybudować w szczerym polu mini golfa
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
No i kilka zdjec z ostatniego spotkanka:
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/763/
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Location: bbbb
Posts: 192
|
Fajne spotkanko
od razu pomyślałem o wędzonym węgorzu
__________________
edor-stary druch |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Member
|
czemu tak daleko
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Member
|
nad morze ze śląska
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Sławku, uściskajcie od nas Ole i Artura, Piotra z Białką, jak sie z nimi zobaczycie przy okazji wystawy
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Guest
Posts: n/a
|
Sławku, uściskajcie od nas Ole i Artura, Piotra z Białką, jak sie z nimi zobaczycie przy okazji wystawy
Aniu, oczywiście uściskamy. Wystawa to tylko pretekst Sulmińskiego spotkania . Mam nadzieje, że u Artura namówię moją Brey-uche do wykorzystania jego naturalnych zdolności ciągnących . Myślę tu o zaprzęgu. Mam nadzieje, że młody zrozumie swoją sytuacje i po przyjeździe nauczy się pokory. Chyba, że pokocha taką pracę i wózek zamienimy na oponę od traktora albo pług. Mam dość powykręcanych łokci. Jeśli chodzi o wystawę, to nabyłem juz dla niego lakiery, pudry, nabłyszczacze i oczywiście piękną kolczatke. Wyciągnąłem mu wędrujące orzeszki prosto chyba z gardła bo tak dziwnie zasało w krtani, może to były migdałki. Mimo wszystko zawiązuje na noc sznurowadłem, aby się nie ,,cofło,,. Podobno Bies ma ten sam problem jako zwierze hodowlane, polecam moj sposób. Pozdrowimy rodzinke |
|
![]() |
|
|