|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2006
Posts: 159
|
Quote:
To jest nawet świetny pomysł, że też sama na to nie wpadłam! Czołg: - nie do zjedzenia przez psa - wszędzie zaparkuję i nic nie stanie mi na przeszkodzie - nikt nie bedzie śmiał zajeżdżać mi drogi bo mogę użyć broni ostrej i lufa nie będzie tylko ozdobą Tylko mała prośba do Skarbnika - przy składaniu zamówienia proszę o małą modyfikację i opony gumowe zamiast gąsienic! Żebym nie ogłuchła i nie musiała wyjeżdżać rok wcześniej na spotkanie wilczaków w Późnej |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Moderator
|
hmm ja mialam polowe auta rozwalionego
![]() ![]() ![]() i na dodatek....podbite oko, krew z nosa, ubrania z dziurami (inne liudzi tez to znaja), kabli od internetu, rower, buty....ale ech...i tak kocham wilczakow |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Member
|
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
VIP Member
|
Quote:
![]() Taki zgrabny Rosomaczek chyba jest całkiem, całkiem? Daiva a Ty się nie chwal tymi fotami bo potem na Ściane Płaczu i Lamentu zostaniesz odsądzona od czci i wiary, za chwalenie sie tymi zniszczeniami
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 28-09-2007 at 22:47. |
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wilczy Duch
|
Hmm a przweciez ktos tu ma wtyki, jesli chodzi asortyment wojskowy, w tym i czolgi
A wracajac do zniszczen,to kto jeszcze lata w jednej parze butow,bo wszystkie pozostale szesc par(kazdego rodzaju,w tym kapcie i wyjsciowe) zostaly wszamane w niecala godzine? tym bardziej podoba mi sie ten pomysl,bo po zrobieniu prawka,samochod jest w planach,a przeciez bedzie musial troche pozyc,by na te wszytkie wystawy dotrzec,by nie byc juz taka pijawka |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
|
No pięknie! Turlałam się ze śmiechu!
(Ale pewnie nie będę się turlać jak moje wilczysko zje mi samochód) Na razie jeśli chodzi o zniszczenia to Mentallek ma ogromny pociąg do ogrodnictwa - poszły w diabełki rośliny doniczkowe: 2 draceny, 1 yuka, palma, bluszcz oraz pelargonie w ogrodzie i część róż (drań wsuwa płatki). Nici też w tym roku z wina (a taki nam wychodził pyszny Tokaj) bo kochaneczek zeżarł wszystkie winogrona (na zdrowie Fetyszysta?
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Skąd ja to znam
Miałam przypadek wkopywania małych drzewek (ciągle tych samych) chyba z 6 razy, potem opuściłam... pomagają zasieki (drut kolczasty i te sprawy)A co do winogron, to czytałam, że nie wolno dawać je psom do jedzenia, bo niszczą nerki.
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
|
Quote:
). Nie miał żadnych sensacji żołądkowych więc mam nadzieję, że mu nie zaszkodziło. Jednak dzięki za przestrogę.
|
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wilczy Duch
|
Jesli chodzi o milosnikow winogron to w peronowkowej rodzinie znam dwoje,a mianowicie Alinke i Imbusa...
Wiec moze jednak az tak im nie skzodza,bo czy by jadly cos co im tak szkodzi? Chociaz z drugiej strony...Hmm no nie wiem, z Ishtarka nie mam w kazdym razie takiego problemu - ona nie przepada za owocami... P.S. Ostatnio Trotyl rowniez sie poczestowal Przemek a co do drzwi to na poczatku myslalam ze to z waszego samochodu |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Moderator
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
VIP Member
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
|
|