|
|
|
|||||||
| Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
 |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
|||||||
| Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
30-01-2005, 22:04
|
#1 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
|
cooooooooo?????? gdzie? kiedy?
|
|
|
|
30-01-2005, 22:07
|
#2 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Zobacz w rozne
|
|
|
|
|
30-01-2005, 22:52
|
#3 |
|
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
to nie do Ciebie Ori
|
|
|
|
|
31-01-2005, 15:15
|
#4 | |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
 |
Re: Peronówka - mają receptę na championy
Quote:
 Stawka w Trencinie byla bardzo wyrownana - ze wszystkiech psow tylko jeden byl ciezszy. Z calej stawki tylko dwa byly bialoszare. A reszta jakby od jednej matki...  W klasie championow Amber prezentowal sie swietnie, bo w Polsce zwykle wyroznial sie kolorem, a w wystawie na Slowacji wszystkie psy mialy wilczasty kolor. Tak wiec wygrana byla skladowa ruchu i prezentacji. Co do Amberka, to byl sporo mlodszy o dwoch pozostalych psow, co u pozno dorastajacych CzW odbija sie we wrazeniu ogolnym. Ale jak widac poradzil sobie swietnie. W sukach byla najmocniejsza walka miedzy matka i corka, bo Aset Voodoo byla doskonala w statyce, a przegrala z Jolly tylko dlatego, ze...wystawa sprawiala jej przyjemnosc i co jakis czas podskakiwala z radosci podczas prezentacji w ruchu. Oj, sedzina dlugo nie mogla sie zdecydowac.  Co do Balroga, to mial dwoch konkurentow. Jeden dojechal za pozno (klopot z autem) i akurat z nim Mlody mogl spokojnie przegrac, bo pies jest ladny, ale i mial (w odroznieniu od Balroga) cos takiego co nazywa sie siersc...  Ale w ringu pojawil sie tylko jeden. Gusty gustami i moglo byc byc roznie, ale drugi pies mial powazne problemy z ruchem. Widzialam go juz wczesniej i jak byl maly to wszystko bylo OK, ale w ten weekend cos bylo nie tak z jego stawami - nawet nie chcial biec. Prawde mowiac wynik nie zaskoczyl o tyle nas, co reszte wystawiajacych. Troche sie wystraszylam, bo przeciez sedzina z Polski, ale sedziowanie pozostalych klas bylo juz calkiem OK i podobalo sie nie tylko nam - sadze, ze do tej sedziny nastepnym razem wystawcy tez chetnie zglosza psy.... Potem musielismy kilka godzin poczekac, choc biorac pod uwage zmeczenie, to czas straszliwie sie ciagnal. Wreszcie przyszly finaly. Pierwsze - para hodowlana. Balrog i Jolly prezentowaly sie ladnie, bo sa dokladnie w tym samym typie i kolorze. Tak wiec weszlismy do finalowej 5, choc na podium nie starczylo obecnie sil. Klopot w tym, ze wyjscie z ringu bylo z calkiem innej strony niz wejscie i spoznilismy sie na BIS ras narodowych: wbieglismy tam w ostatniej chwili i to jedynie z Balrogiem i Amberkiem (Jolly przez zamieszanie zostala poza ringiem). Cale szczescie, ze na ringu byla juz Misa, ktora swietnie (i bez pospiechu ) zaprezentowala Aset Voodoo. Nic dziwnego, ze zeszla z pieknym pucharem i drugim miejscem w BISie... I zaraz potem wbiegalismy na ring ponownie - tym razem w konkurencji na najlepsza hodowle. Na ringu byly dwie duze grupy, a nas (narazie) jedynie 3: Amber, Balrog & Voodoo. Ale udalo sie nam swietnie zgrac (i to bez wczesniejszych cwiczen), a i psy maja bardzo szybki, energiczny ruch - chwila niepewnosci i....wygrywamy konkurencje i stajemy na pierwszym miejscu!  Potem psy poszly spac - mialy na to sporo czasu, bo finalow byly duzo, a psow jeszcze wiecej. Prawie pod koniec przyszedl czas na Best fo Group. Obudzilam Jolly, ale choc ladnie biegla, to przy staniu jedynie ziewala..... Zalapalismy sie wiec do grupy finalowej, ale braklo miejsce na podium, bo konkurencji na Najladniej Zasypiajacego Psa nie przewidziano..... Droga powrotna przebiegla szybko i bez problemow. Nawet nie bylo juz tak zimno. Psy cala trase przespaly - oj, chyba im sie spodobalo... A nastepny wyjazd juz za dwa tygodnie....
__________________
|
|
|
|
|
|
31-01-2005, 15:39
|
#5 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Re: Peronówka - mają receptę na championy
Quote:
|
|
|
|
|
|
31-01-2005, 15:59
|
#6 | |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
|
Re: Peronówka - mają receptę na championy
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
31-01-2005, 16:11
|
#7 |
|
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
w dobrym miejscu mieszkacie - blisko do wilczaków
 to było planowane czy po prostu siedlisko było wolne
|
|
|
|
|
31-01-2005, 16:18
|
#8 | ||
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Re: Peronówka - mają receptę na championy
Quote:
Ale to bez psow? 
|
||
|
|
|
|
31-01-2005, 18:48
|
#9 | ||
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
|
Quote:
Quote:
__________________
|
||
|
|
|
|
31-01-2005, 21:47
|
#10 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Margo a planujecie w przyszłości jeszcze jakieś Wilczaki do wilczej rodzinki dodać? (z ciekawości pytam
)
|
|
|
|
|
31-01-2005, 22:06
|
#11 | |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
|
Quote:
W chwili obecnej mamy jednak optymalna ilosc: dwa wilczaki ma Przemek, dwa sa moje, a Bolo to wspolna maskotka. Akurat na egzaminach jeden przewodnik moze w jednym dniu prezentowac dwa psy. Na wystawie mozemy wystawic 4, a jak jestesmy sami to jedynie 3. Na spacery po miescie 2 szt/osobe tez nie wymagaja wysilku....
__________________
|
|
|
|
|
|
31-01-2005, 22:13
|
#12 | |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
|
Re: Peronówka - mają receptę na championy
Quote:
Oj chyba nie bedziemy jezdzic na wystawy...zreszta nei swiem czy Cheitanowi bedzie "do pyska" ze zlotym 
__________________
 Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 |
|
|
|
|
|
31-01-2005, 22:44
|
#13 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
W sam raz. Fajnie :-)
|
|
|
|
|
|
01-02-2005, 01:40
|
#14 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
|
A na Jantarowej juz moje "wypociny" o wyprawie we mgle
|
|
|
|
|
19-03-2005, 22:43
|
#15 |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
|
Dobry tytul dalam..Bure z Peronowki znowu zaszalaly...Balrog Zwyc. Mlodziezy, Ali - matka mojego urwisa - doskonala ( ponoc posiala gdzies przed ringiem swoje nowe, szalenie eleganckie futro z norek i wyszla gola) - wiec z ta ocena doskonala , za sianie zgorszenia golizna uplasowlaa sie na 2 lokacie a Jolly - jak to Jolly...wziela co jej ( CAC, BOB) i sobie poszla ze wzgardliwym wyrazem na pysku
To sa wiesci przeslane przez PAP, wiec komentarz przczytacie pewnie pozniej Tylko smutno...bo wszyscy czekali na Championa Amberka a nie dojechal  Elu?? Wyzdrowiej! Ile mozna chorowac ???? Moze ja Ci jakiegos dobrego lekarza przysle?? Wiosna idzie....nie czas na goraczki i katary!
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 |
|
|
|
|
20-03-2005, 23:03
|
#16 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
|
To nie choroba...
dojechalismy "tylko" do Katowic i tam... ale o tym troche pozniej w kazdym razie sprawy wazniejsze niz zbieranie czeskich CACow Amber odbil sobie Czechy w Katowicach na wystawie i zaszalal zgarniajac BOBa
|
|
|
|
|
21-03-2005, 09:42
|
#17 |
|
VIP Member
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
|
Juhuuuu! Czyli podwojna radosc...ozdrowienie i sukcesy...GRATULUJEMY!!!
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 |
|
|
|
|
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|
Hybrid Mode
