Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-04-2007, 23:18   #1
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Quote:
Originally Posted by Przemek
Nic tak nie uczy, jak wlasne bledy, a z drugiej strony widac, ze niektore bledy sa typowe i tylko wiadomosc o nich pozwala im zapobiegac. [...] Dodatkowo opisy takich sytuacji pozwalaja innym na niedopuszczenie do podobnych sytuacji.
Dokladnie ! M.in. dlatego z nieukrywaną przyjemnoscia czytam o niszczycielskich zapedach wilczakow (i nie tylko ). M.in. dlatego by poznac psychike wilczakow wybralam sie na oboz do Lazne i nie powiem sporo fajnych sztuk bylo O dziwo - bylam zaskoczona, ze pare psiakow, z ktorymi mialam przyjemnosc pocwiczyc bardzo fajnie weszlo w kontakt ze mna i bardzo ladnie dawaly nakrecic sie na zabawke. Naprawde bylo to mile.

Sama popełnilam rozne bledy wychowawcze, ale tak jak piszesz Przemku - najwazniejsze by wyciagnac odpowiednie wnioski i ich w przyszlosci nie popelniac. Przez moj dom przewinelo sie pare psiakow, natomiast 2 lata temu wymarzony od wielu lat owczarek belgijski okazal sie niezlym kombinatorem i obserwatorem Co prawda konkretnych rzeczy nie miałam zniszczonych, ale niektóre pomysły suczyska przyprawiały mnie o kolatanie serca. Bo kto by pomyslal, ze np. pies wpadnie na pomysl przenoszenia cukru i maki z kuchni do duzego pokoju ? Dokladnie tam gdzie opakowanie sie rozrywalo, to lezalo nietkniete, a Yaga zasuwala po kolejne tyczac kolejne sciezki z sypkich produktow Przykladow pomyslowosci mojego psa moglabym podac mnostwo, dlatego tez kogo moge to zrazam do swojej rasy

Co do klatki, to tylko czesciowo zgodze sie z Przemkiem. Jesli pies z zalozenia ma byc caly czas w klatce (poza spacerami), to faktycznie chore i lepiej by takim ludziom doradzac kupno pluszowego pieska. Gdyby 2 lata temu ktos pokazal, wytlumaczyl jak i w jakim celu uzywac klatki, to omineloby mnie pewnie pare problemow niszczycielskich Klatka uzywana jedynie jako miejsce wypoczynku-azyl dla psa jest wg mnie dobrodziejstwem zarowno dla przewodnika, jak i dla samego psa. Mysmy klatke wprowadzili dopiero po roku - w zasadzie caly czas jest otwarta, nawet jak nas nie ma (aktualnie dodatkowo na klatce zrobilismy przewijak :P ). Wyjatkiem jest nalot znajomych z wszedobylskimi dziecmi - po prostu widze, ze suka ma dosc i ona doskonale wie, ze jak ja odesle do klatki, to bedzie miala swiety spokoj i jej wszystko jedno, czy dzieciaki bawia sie w Indian, czy cicho siedza - ona i tak wypoczywa, bo wie, ze przewodnik czuwa. Poza tym klatka to najlepsze miejsce na wyciszenie psa np. po intensywnym treningu.

Jedno co zaobserwowalam, to zarowno wilczaki, jak i belgi nie zatracily swojego pierwotnego repertuaru porozumiewania sie z innymi. Od razu widac, ktory i co chce pokazac. Oczywiscie roznice w przekazie tez sa, ale nie sa to na szczescie tylko 'kanapowce'. Uwielbiam myslace psy, a takimi z cala pewnoscia sa wilczaki. W takim duecie czasem przewodnik musi niezle sie namyslic co pies sobie kombinuje nim to wykona
monikasz jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 01:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org