Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-10-2013, 22:02   #1
Macia
Junior Member
 
Macia's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
Default

Ten artykuł w dużym stopniu skupia się na temacie kastracji przed osiągnięciem dojrzałości czego w Polsce raczej się nie stosuje. Z kilkoma rzeczami z artykułu też się nie zgadzam. Nie da się ukryć, że wszystko ma swoje wady i zalety jednak jeśli chodzi o psy w takiej sytuacji według mnie kastracja jest konieczna. Zajmuję się adopcjami psów i żaden ze zwierzaków (oprócz szczeniaków) nie trafi do nowego domu bez zabiegu. Obojętnie czy to mieszkaniec czy pies w typie. Każdy jest poddawany zabiegowi. Przy aktualnej liczbie bezdomnych psów jest to po prostu konieczność. Mam kontakt ze sporą ilością psów po zabiegach. Zarówno "naszych" jak i tych schroniskowych. Odwiedzamy je na wizytach poadopcyjnych, rozmawiamy z właścicielami i nie zauważyłam jakiejś szalonej ilości problemów po zabiegach. Mój pies też miał podejrzenie popuszczania po sterylce i okazało się, że powodem jest zwyrodnienie kręgosłupa... Wszystkie moje psy są po zabiegach i nie spotkałam się z ani jednym problemem wynikającym z tego. Za to moja pierwsza suka w wieku 11 lat dostała ropomacicza i musiała być sterylizowana. Ledwie przeżyła. Wszystko ma plusy i minusy. Jednak trzeba przestać udawać, że wszystkie psy w typie wilczaka, które się ostatnio coraz częściej pojawiają to po prostu mixy husky z owczarkiem. Sama nie siedząc zbyt mocno w "wilczakach" aktualnie wiem o przynajmniej dwóch przypadkach gdy się komuś wilczak "zmiksował" z inną rasą. Takich przypadków na pewno jest więcej i trzeba w końcu wziąć za to odpowiedzialność. Zdarza się, ale trzeba mieć odwagę i zadbać o losy psów, które się "wyprodukowało".
Wracając do tematu nie wyobrażam sobie wydawania psa po raz kolejny bez zabiegu. Oczywiście decydować będzie o tym aktualna opiekunka. I chwała jej za to, że się podjęła opieki nad psem całkowicie nieplanowanym. Sama wiem jak mało osób to robi. Tym bardziej, że tutaj leczenie chłopaka wiąże się z kosztami.
Macia jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 03:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org