|   |   | 
| 
 | |||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  | 
|  29-06-2013, 18:51 | #1 | 
| Call Me Sexy Srdcervac |   
			
			Rona to nie do konca tak, On nie sedziuje testow, bo nie przepusci slabego psa chocby najlepiej i wlasnorecznie przygotowanego. A ze z psychika jest kiepsko u wiekszosci wspolczesnych psow rasowych to oddział wezmie kogoś kto nie zauważy slabej psychiki pod wyszkoleniem.
		 | 
|   |   | 
|  29-06-2013, 19:21 | #2 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Tu sprawa wygląda niemal identycznie jak w naszych dywagacjacjach na temat sędziów na wystawach. Wiadomo, że "na wzorcu się zna" ten, który doceni naszego Pimpusia   | |
|   |   | 
|  29-06-2013, 19:33 | #3 | 
| Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto 
					Posts: 1,756
				 |   
			
			Gaga, z wystawami to nie jest tak, ze nasz Pimpus musi wygrac, tu chodzi o sprawiedliwosc a nie ze wystawe wygrywa pies z najorsza budowa, najorszym ruchem, najgorsza glowa i najgorszym charakterem.
		 
				__________________ Ja & Urciowaty | 
|   |   | 
|  29-06-2013, 19:54 | #4 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Pokaż mi kogokolwiek, kto psioczył na sędziego, który dał wygrać jego psu i kto pisał, że sędzia źle wybrał   | |
|   |   | 
|  29-06-2013, 20:54 | #5 | |
| Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto 
					Posts: 1,756
				 |   Quote: 
    ) ale w jamnikach tak, Lolo wygral choc nie powinien, sedzina powiedziala ze budowe, glowe, ruch i cos tam jeszcze Lolek ma lepsze, tylko ciekawe jak to zobaczyla skoro non stop mial leb w trawie bo wolal niuchac zamiast biegac. Napisalam to na forum jamnikowym i powiedzialam wlascicielom konkurenta ze uwazam ze ich pies powinien wygrac. Wiem glupia jestem, ale konsekwentna. 
				__________________ Ja & Urciowaty | |
|   |   | 
|  29-06-2013, 20:05 | #6 | |
| Distinguished Member Join Date: Aug 2004 Location: Kraków 
					Posts: 3,509
				 |   Quote: 
  Co do psychiki - zgadzam się. Z moich obserwacji najgorszą psychikę mają psy hodowców, którzy NB raczej rzadko przychodzą z nimi na Błonia oraz psy mające na koncie dużo zdanych świetnie egzaminów. Na przykład "championy pracy" najgorzej dogadują się z psami różnych ras; maja problemy z czytaniem sygnałów wysyłanych im przez inne psy np. zaproszeń do zabaw, gonitw, itd. Zdarza się, że nie potrafią podjąć jakiejkolwiek samodzielnej decyzji - gdy obcy, przyjazny pies coś im komunikuje, patrzą na swojego pana/panią pytająco. Ich właściciele twierdzą, że ich psy nie lubią albo nie potrzebują kontaktów z innymi psami, bo wystarczy im jeden kumpel. Mnie się wydaje, że po prostu nie mają kompetencji społecznych, bo nawet jeśli hodowca o to zadbał, to potem tę umiejętność straciły w myśl reguły, że organ nieużywany zanika.  Bynajmniej nie twierdzę, że jest to prawidłowość stuprocentowa, bo zdarzają się wyjątki, ale statystycznie zauważalna. Psem, którego miałam zaszczyt poznać, a który komunikował się z innymi psami genialnie był pewien nieżyjący już ONek, który przez 6 lat swojego życia pracował jako pies lawinowy. Poznałam go gdy miał 8-9 lat i fizycznie był wrakiem (dysplazja, reumatyzm, serce).  Bardzo się cieszę, że mała Lorka miała okazję przez prawie rok z nim spacerować i nauczyć się od niego paru fajnych rzeczy. Last edited by Rona; 30-06-2013 at 10:54. | |
|   |   | 
|  | 
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
| 
 | 
 |