Wilczaki, które nam się podobają

[Emi]

Originally Posted by z Peronówki

Moglyby byc. Niestety rasa sie nam bardziej cofa niz idzie do przodu - bo jeden hodowca pracuje, a 10 innych knoci. I trzeba tracic czas na naprawe ich bledow...

Krycia powinny wygladac tak, ze bledy matek poprawia sie ojcami. A wystarczy pozerkac na mioty by stalo sie jasne, ze wiekszosc to takie, gdzie uzywa sie psow, ktore nie daja nawet cienia nadzieji, ze ich dzieci dorownaja swoim matkom... O selekcji na wykrok owczarka, indeks formatu 122 i dlugosci 50 nawet nie wspomne...

Margo ja się na tym partaczeniu nie znam, nawet nie rozumiem kontekstu niektórych zdań w twojej wypowiedzi ( na przykład "moglyby być" ???
Ja tylko laickim okiem oceniam co widzę na zdjęciu, a widzę coś zjawiskowego.

[makota]

Originally Posted by Emi

Margo ja się na tym partaczeniu nie znam, nawet nie rozumiem kontekstu niektórych zdań w twojej wypowiedzi ( na przykład "moglyby być" ???
Ja tylko laickim okiem oceniam co widzę na zdjęciu, a widzę coś zjawiskowego.

Moim zdaniem chodzi o to, że gdyby wszyscy hodowcy porządnie wzięli się za hodowanie, to być może wilczaki jako rasa już byłyby na takim poziome, by wyglądać jak wilki i takie oszustwa nie byłyby potrzebne.
Tymczasem hoduje się wilczaki bez namysłu, a jak ktos ma ambicje na wyhodowanie wilczego w typie "wilczaka" to zamiast z głową podejść do krycia, woli iść na skróty używając wilka i wyhodować (nieprzewidywalną bądź co bądź) hybrydę. Wygląd wychodzi super, ale charakter, nad którym pracowano przez ostatnie kilkadziesiąt lat leci na łeb na szyję...

Mi równiez bardzo podoba się Demoniak, to przepiękne zwierzę... ale na pierwszy rzut oka widać, że to nie wilczak, tylko hybryda. Nie potrzeba żadnych badań, żeby być tego pewnym...

[z Peronówki]

Amen.

Originally Posted by makota

Mi równiez bardzo podoba się Demoniak, to przepiękne zwierzę... ale na pierwszy rzut oka widać, że to nie wilczak, tylko hybryda. Nie potrzeba żadnych badań, żeby być tego pewnym...

Tzn byloby pol biedy, gdyby Frank uzyl wilka... Ale miksem wilka jest tylko Doz od Satu. A sam Frank uzywa amerykanskich wolfdogow (ich fotki dala Daiva). To popsulo nie tylko charakter, ale i cala rase. AWD to mieszance roznych ras - nie ma tam ONka, ale sa husky, malamuty i "co tylko biegalo po ulicy".
Frank to pieknie ukrywa, ale trafiaja sie mu psy, ktore KOMPLETNIE nie przypominaja zadnej rasy. Na internet wedruja cenzurowane foty, ktore maja nakrecac sprzedzaz... Tylko na spotkania wilczakow we Francji stawiaja sie psy, ktore nikt z nas nie wzialby ani za wilka, ani za wilczaka, ale ktore maja rodowod FCI, ze sa czystymi "Frankowymi" CzW....

Ale i tu sie zmienia - coraz wiecej sie mowi, ze zrobia z nich nowa rase.... Wloscy Mutarowcy maja juz nawet swoj klub.

[wolfin]

Originally Posted by z Peronówki

Ale i tu sie zmienia - coraz wiecej sie mowi, ze zrobia z nich nowa rase.... Wloscy Mutarowcy maja juz nawet swoj klub.

ja tylko za bo te ktorym potrzebny wilczek do ogrodu beda mogli brac ich a te ktore chca z psem cos robic i bez stresu zyc caly czas majac wilka okolo siebie - zostanie z CSV

[wolfin]

a fuuu moj idiot ale ja mam lepszego

[fraxinia]

Twój idiot jest dla mnie the best, to pierwszy wilczak jakiego wygrzebałam w bazie i się zakochałam

Jeszcze jeden przystojniak mi się przypomniał:
Bakain Grey Diamond

Originally Posted by avgrunn

jeszcze syn Demoniaka, Gunner jest bardzo fajny

Jest obłędny, uwielbiam oglądać jego zdjęcia, ale on to już naprawdę żadnej rasy nie przypomina

[avgrunn]

Originally Posted by fraxinia

Jest obłędny, uwielbiam oglądać jego zdjęcia, ale on to już naprawdę żadnej rasy nie przypomina

No nie przypomina, ale rozwala mnie jak ma taka wredna mine, zlo wszechswiata, a szczeniaczkom dal sobie na leb wejsc

[z Peronówki]

Originally Posted by fraxinia

Jest obłędny, uwielbiam oglądać jego zdjęcia, ale on to już naprawdę żadnej rasy nie przypomina

Gunner jest w typie 100% amerykanskiego wolfdoga ("wysokoprocentowego").
One dosyc czesto maja wlasnie takie trzykolorowe maski...
Ma to po ojcu Demoniaku, ktory przypomina co prawda mieszanke europejska, ale tez jest "amerykancem" - mieszanka wilka z malamuto-husky. Doskonale widac to po Woweryne:

[z Peronówki]

Tzn jeszcze raz o co mi chodzi... Wybaczcie, ale kazdy glupi moze pokryc swoja suke wilkiem europejskim - kazdy z nas moze to zrobic i bedziemy mieli cala Polske takich "Doz'ow" - i to nawet lepszych.... Uzyskanie tak wygladajacego psa nie kosztowalo Franka ZADNEJ PRACY. Wystarczylo tylko dopuscic sie oszustwa.
To nie jest praca hodowlana, ale zwykla genetyka.... F1 nawet najwiekszy ignorant NIE DA RADY generalnie ZEPSUC - 50% genow idzie od tatusia, 50% od mamusi, a Hartl udowodnil, ze eksterierowo przebija sie wilk.

Dlatego akurat te miksy jako F1 powino sie rownac do prawdziwych wilkow. Ale wtedy porownanie wypada dosc SLABO. A raczej blado...
Bo np mi o wiele bardziej podoba sie ten "pies" (to wilk Michaela) - ma o niebo lepsza siersc, kolor i budowe :


I znam wiele innych wilkow o niebo ladniejszych od "psow" Franka, bo zasada jest taka, ze jak ktos jest kiepskim hodowca to "spartoli" nawet wilka (patrz Mutary ). Nie inaczej stalo sie tutaj - zobaczcie na ta fotke:

JEDNA GENERACJA (Doz jest F1), a Suski i tak dala rade zepsuc katowanie wilka i dorobic mu nogi owczarka (bo zamasiat pomyslec wziela to co miala i uzyla swojego bardzo kiepskiego wilczaka do zrobienie tych miksow)...

A teraz wracajac do tematu (a raczej OFFA

Originally Posted by Emi

Margo ja się na tym partaczeniu nie znam, nawet nie rozumiem kontekstu niektórych zdań w twojej wypowiedzi ( na przykład "moglyby być" ???

Gia mnie zabije, ale podam ja jako przyklad...
Chyba kazdemu z nas podobaja sie wilki... Nawet hodowcy wilczako-ONkow je kochaja... Jednak sytuacja DIAMETRALNIE sie zmienia, gdy do takiego wygladu zaczyna sie dazyc w hodowli wilczakow... Ile razy padaly slowa, ze jakis pies jest za lekki i za delikatny. Ze jest wymoczkowaty, itp... Za kazdym razem to pejoratywne okreslenie dotyczylo psa w typie (mniej lub bardziej) WILCZYM... Jak trafia sie wilczak o 100% wilczej budowie to za jego plecami zaczynaja krazyc bzdury, ze za krotki, ze noga dziwnie dluga, ze ruch drobiacy, ze wykroku brak...
Czesto powtarzaja to rozniez osoby, ktore lansuja sie jako milosnicy wilczego wygladu...
Niestety jest tak, ze dlugo powtarzane klamstwo staje sie prawda - zaczynaja w nie wierzyc sami hodowcy... Jak dlugo sie komus wciska glupoty, ze jakies pies jest za delikatny to czlowiek zaczyna tracic punkt odniesienia...
I teraz bedzie Gia - ma mlode suczysko, ktore pieknie sie rozwija. Typowe dla wilkow jest to, ze jako mlode psy sa "patyczakami"... Bardzo pozno dorastaja i obrastaja miesniami. Ale z powodu wiecznego gadania to Gia robila badnia krwi suczysku, czy wszystko jest OK. Jakos nie slyszalam, zeby do weta pojechal wlasciciel mlodego "czolgu" - aby przebadac, dlaczego pies jest taki zwalisty, rozlazly i ciezki....

Prawda jest taka, ze w chwili obecnej konkurencja miedzy niektorymi hodowcami polega na tym, ze hodowca wilczakow w typie doga niemieckiego zasmuca sie, ze jest psy sa ZA LEKKIE i ZA DELIKATNE, bo jego konkurent hoduje molosy w typie mastifa neapolitano... A hodowca prawdlowych psow dostaje latke hodowcy psow delikatnych i wymoczkowatych....

Gdyby nie ta anomalia to juz dawno mielibysmy psy o BARDZO wilczym wygladzie... Bo wilczaki wilka w genach maja...
Obecnie wielu hodowcow "placze", ze wilczaki sa malo wilcze. Ale jak przychodzi do hodowania to suki kryja psami w typie owczarka... A wilczy wyglad z nieba sie nam nie wezmie...
(nie pije do Polakow, bo jesi chodzi sredni o poziom wiedzy hodowcow i jakosc miotow to podobnie jest tylko u Slowakow)

OK, koncze pozytywnie... Do pracy nad "wilczakowymi wilczakami" zabrala sie grupka ludzi i widze, ze zauwazyliscie, ze udalo sie nam pojsc mocno do przodu... Rosna kolejne fajne psy w roznych krajach Europy i coraz latwiej znajdowac psy, z ktorymi mozna isc do przodu (zamiast cofac sie o generacje).

Na koniec dorzucam dwie slicznoty
-C-scar'a


- Uran - kolejny mlody pies - 100% wilczak:

[Wonderfull Wolf ES]

Originally Posted by z Peronówki

Na koniec dorzucam dwie slicznoty
-C-scar'a

Ale patrząc po rodowodzie, to nie wszystko jest jasne?

[fraxinia]

Originally Posted by wolfin

bo to nie sa wilczaki

Originally Posted by z Peronówki

Ciezko je uznac za czechoslowackie wilczaki, bo z nimi nie maja w zasadzie nic wspolnego. Maja moze 25% krwi CzW. Reszta to wielki szwindel grupy Mutara - w tym Franka i Suski...

Nie jestem sędzią, hodowcą, ani nawet znawcą rasy, nie mi dociekać ile % w nich wilczaka. (Ja się na wilczakach, ani na wilkach nie znam, zainteresowały mnie dopiero niedawno.) Od tego Wy jesteście

Nadal jednak uważam, że Demoniak i Doz są pięknymi zwierzętami; podobają mi się bardzo i dlatego wkleiłam ich zdjęcie. A to jakim są mixem, w tym wypadku, nie ma dla mnie znaczenia.

Originally Posted by wolfin

a ktore wilczaki podobaja sie?

A między innymi takie:
Bux z Krotkovského dvora

Miky Passo del Lupo

i mój numer 1, Daiva poznajesz?



Dodam jeszcze, że oceniając zdjęcia można się bardzo pomylić zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść psa. Jeden z wilczaków, którego wcześniej podziwiałam na zdjęciach, na żywo bardzo mnie rozczarował. Był nadal ładny, ale totalnie nijaki, a ja lubię takie z charakterem wypisanym na pysku.

Z wilczaków poznanych osobiście, najbardziej zauroczyła mnie Cayo.


Bardzo duże wrażenie zrobiła też na mnie Garuda.

[Rybka]

Suki:

Best Afrika



Joha






Lista psów jest długa. Ale jest na niej m. in. Uran- czyli brat Johy, którego wrzuciła Margo.