|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Na poczatku - ON to taki wyprany z emocji wilczak... Jest spokojnym, bo totalnie ignoruje polowe (lub wiecej) z tego co sie kolo niego dzieje... Widac to po spaniu - spiacy wilczak CZUWA. Spiacy ONek "odlatuje" i znam takie, ktore mozna przeniesc na inne miejsce, a nie otworza oka... To co jest pozornie plusem bylo wlasnie dla Hartla minusem.... Z ONkiem fajnie jest w miescie, bo psu wszystko "wisi", ale w lesie wladujesz sie z takim ONkiem na niedzwiedzia i pies bedzie tak samo zdziwiony jak ty... Wiesz kiedy wilczak staje sie jak ONek... jak skonczy 10 lat, zaczyna slepnac, gluchnac i przestaje byc tak aktywny... Wtedy CzW jest dokladnie takim psem jak mlode owczarki... Wiem, ze ta ich czujnosc/elektrycznosc moze byc denerwujaca, ale cos za cos... Co do cofek "czy na pewno wilczak ktory w 4 miesiacu ma cofki ma takie dobre predyspozycje do dogo?" TAK. Cofki sa wpisane w ta rase. Nie wszystkie psy je maja (najczesciej to roznica miedzy psem, a suka), ale czesto sie tez o nich zapomina... Przyklad: Bolton. Chodzilismy na rozne szkolenia... NIKT kto go poznal jako doroslego psa nie nazwalby go psem strachliwym - kto go znal ten potwierdzi. Nie bylo w nim nawet cienia "strachliwosci". Teraz prawie nie widze wsrod wilczakow osobnikow o tak mocnej psychice (to byl ten "kaukaz" Jednak to ten wlasnie Bolton zrobil mi jazde w wieku 5 mies, gdy przyszlo mi jechac do rodziny pociagiem. Myslalam, ze do niego nie wsiadziemy... Wizyta w ZOO i "nienormalne" sytuacje - zerknij na to video (jest\l zle opisane bo to nie bylo 2004, ale 2000 - Bolo mial wtedy 1.5 roku): http://www.youtube.com/watch?feature...&v=fqrKGvh8-N8 Wiesz o co chodzi na koncu - Bolton dal noge na widok tego malego szympansa... Zobacz na jego zachowanie tutaj: http://www.youtube.com/watch?feature...&v=IM20D9vllZ0 Teraz wybieg lwow jest troche inny, ale kiedys byla tam siatka, przez ktora psy czuly zapach. I to ten zapach spowodowal, ze Bolo tak sie zachowywal... To nie jest strachliwosc - to wilczy instynkt przezycia...bo Bolo byl psem, ktoremu generalnie wszystko wisialo, ale wtedy wiedzial, ze spotkania z tym lwem nie przezyjemy... Ze jedyne co mozna zrobic to wiac ile sil... I mowimy tu o psie, ktory byl ladnie zsocjalizowany (wychowany w bloku, na osiedlu). Nikogo sie nie bal, do ludzi byl otwarty, nie mial atakow paniki i gorszych dni. Jako pies byl raczej powolny i jak na wilczaka pozbawiony tej elektrycznosci... Sa po prostu rzeczy, na ktore te psy reaguja instynktownie... Ze strachem nie ma to nic wspolnego... O ludziach mowi sie, ze "zamieraja z strachu". Sa sytuacje, gdzie kamieniaja nawet super macho... U wilczakow reakcja jest inna - jak cos je przerasta to dostaja sygnal wycofania sie... To nie jest planowane - to instynkt... U wielu ras tego instynktu samozachowawczego nie masz. Widzisz to u malin atakujacych osoby, ktore sa je w stanie bez problemu zabic. Wilczak instynktownie takiego bledu nie popelni...
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Jak powiedziec wszystko o co mi chodzi by nie zostac zle zrozumianym...moze tak:
Margo, znasz Ura, nie tylko jako mala kluche ale w miare regularnie go widujesz i wiesz jaki ma charakter. Wiesz tez, ze jestem do niego hiper krytyczna, marudna, wciaz mi cos nie pasi i wciaz na niego narzekam. Nie raz dostalam ochrzan ze on jest fajny a ja sobie wymyslam. Ale obserwujac niektorych podejscie do ich wilczakow, czasem po prostu wydaje mi sie ze za malo osob jest krytycznych do swoich niunkow i cos przyjmuja jako norme wilczakowa lub nawet swietny charakter. Dlatego lepiej by bylo gdyby zamiast tlumaczenia wilczakow reagowalo sie i naciskalo na socjalizacje. O to mi tylko chodzi. Zeby nie bylo ze mam wilczaka i tak narzekam, ja bardzo lubie Ura charakter, mimo ze to nie owczarek Co do dogo, ja doceniam kazda prace z wilczakiem, czy cos z tego bedzie czy nie zawsze to zajecie z psem, my sobie czasem radosnie robimy skakanie przez przeszkody agility,nic z tego nie bedzie ale Uro to uwielbia.
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Quote:
Ale wychodzi na to ze nie jest wazne ze cos zrobisz bo i tak inni to oleja
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
VIP Member
|
Nie bardzo rozumiem, ale chętnie wyjaśnię "co autor miał na myśli", doprecyzuj tylko proszę co Cię tak poruszyło.
Poczułaś się w jakiś sposób urażona? |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Dla mnie jest po prostu dziwne ze tak latwo oceniasz ze nikt nic nie robi ze swoim psem, bo tak z Twojego posta czytam.
Czyli co nie ma sensu nic robic z psem jesli nie startujesz od razu poziomem IPO? No bo z tego co widze jakakolwiek wartosc dla Ciebie ma tylko Sexi, tylko wiesz ze od razu nie zaczelo robic to co robi. Podkreslam tak to odczytuje
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
#6 |
|
VIP Member
|
Ojej....
nie napisałam, że nic nie robi, wręcz przeciwnie. Parę burych chadza/chadzało na ćwiczak i fajnie i zawsze powtarzałam, że cokolwiek się robi, fajnie, że się robi. Tropy, posłuszeństwo, agility, frisbee..co tam komu do głowy przyjdzie. Ale to, że nasze wilczaki potrafią zaliczyć PT czy inne Obi, NIE CZYNI tej rasy użytkową. I nie gniewaj się, ale normalna, lajtowa praca z psem na ćwiczaku to naprawdę nie jest powód do stawiania pomników A obiektywna weryfikacja, o której wspominałam to zawody, to egzaminy na obcym placu, na obcym pozorancie, u obcego sędziego spoza oddziału, który rekomenduje 'naszą szkółkę'. Tak wiem- każdy zdany egzamin czy zaliczone zawody to mega satysfakcja i słusznie. Ale oddzielmy te dwie rzeczy bo przepaść między psem pracującym, albo trenującym w tym wyższym sporcie, a całym tłumem psów na poziomie jako-takiego posłuszeństwa jest kosmiczna (co wcale nie oznacza, że te nasze 'zwykłe' są gorsze). Nie musisz się ze mną zgadzać, ale wiedz też, że moje widzenie tego zjawiska nie oznacza krytyki kogokolwiek, kto 'sobie ćwiczy' z psem |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Quote:
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Join Date: Jul 2012
Location: Okolice Poznania
Posts: 173
|
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Quote:
Jak dał noge z cała ławka z pod sklepu spożywczego bo zobaczył .... Babuleńkę z laską ???? Teraz wiem co łączy Boltona I Imbusa . Sorry za OFF Topa
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|