|   |   | 
| 
 | |||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  | 
|  22-11-2012, 18:54 | #1 | 
| Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań 
					Posts: 2,513
				 |   
			
			Tak jak czytam opis jak wygląda i jak przebiega tego typu atak, to jestem prawie pewna, że Vargusiowi zdarzyło się to samo. Varg, czyli Kirk Kroy Eden severu- poniekąd spokrewniony z Waszą sunią. Varg miał wtedy jakieś 4, 5 lat, tak mi się wydaje. Atak był jednorazowy, on zaczął się trząść, popiskiwał, łapy mu zdrętwiały. Ale trwało to bardzo krótko, nie zdążyliśmy z nim nawet wejść do samochodu, żeby pojechać do weterynarza. Trwało to krótko, parę minut, a Varguś później zachowywał się, jakby nic się nie stało. Weterynarz polecił nam wtedy, żeby w przypadku powtórzenia tego ataku, zrobić badania. Ale do końca jego życia to się nie powtórzyło.  Trzymam kciuki za sunię, dużo zdrowia życzę. Pozdrawiam Agnieszka | 
|   |   | 
|  23-11-2012, 00:38 | #2 | |
| Senior Member Join Date: Feb 2010 Location: Warszawa 
					Posts: 1,337
				 |   Quote: 
 pozdrowionka | |
|   |   | 
|  23-11-2012, 01:14 | #3 | 
| Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań 
					Posts: 2,513
				 |   
			
			Jeśli to może się przydać, to w takim razie postaram się jeszcze o informacje, być może coś więcej zachowało się w pamięci mojej rodziny o tym zdarzeniu. Pozdrawiam
		 | 
|   |   | 
|  23-11-2012, 01:32 | #4 | 
| Member Join Date: Dec 2007 
					Posts: 993
				 |   
			
			My też życzymy Wonderce i Aszczuli dużo zdrowia i trzymamy kciuki żeby ataki minęły bezpowrotnie   | 
|   |   | 
|  | 
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
| 
 | 
 |