Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 07-01-2012, 08:10 AM   #1
netah
ngi dhla
 
L'avatar di netah
 
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: małaPolska
Messaggi: 321
predefinito Picie wody

Beryl wyznaje zasadę minimum wysiłku/maksimum efektu. Jak jest spragniony i znajdzie potok w którym są głębsze miejsca, to po prostu je wodę zamiast ją grzecznie chłeptać. Otwiera pysk szeroko pysk i kłap. I tym sposobem zamiast pracować językiem 30 sekund lub minutę rozglądając się czujnie wokół, wystarczą 3 kłapnięcia paszczęką i pragnienie ugaszone.

Czy inne wilczaki też tak piją/jedzą?
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 12:08 PM   #2
trunksia
Junior Member
 
L'avatar di trunksia
 
Registrato dal: Jun 2012
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 163
predefinito

Aszczu też tak robi, ale jakoś do tej pory nie patrzyłam na to jak na coś szczególnego Jej najlepszy kumpel Dexter (berneńczyk) też tak robi, ale nie wykluczam, że mógł to od niej podpatrzeć
trunksia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 03:35 PM   #3
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Urciowaty tez woli jesc wode, dla niego najlepszy jest kubel by mogl zanurzyc ten swoj pychol az po same oczy, nos tez lubi zamoczyc
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:14 PM   #4
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da avgrunn Visualizza il messaggio
Urciowaty tez woli jesc wode, dla niego najlepszy jest kubel by mogl zanurzyc ten swoj pychol az po same oczy, nos tez lubi zamoczyc
Lorcia w domu pije tylko świeżą wodę, prosto z prysznica, ale w naturze poi się chyba tak jak Urcio...(?)
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:25 PM   #5
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Woda z prysznica to super sprawa Urciowaty tez uwielbia, ale pakuje sie tam caly i potem caly dom ubabrany. Tak, w naturze dokladnie jak Urcio
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:32 PM   #6
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Takie łapanie wody jak krokodyl ma wiele psów, nasza ONka tez tak robiła i zawsze się bałam, że sobie szczękę złamie w płytszych wodach, z kamienistym dnem
A jak słonko dogrzeje (ot, jak dzisiaj) to bure włażą do wody i nurzają w niej cały łeb, aż po uszy.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:34 PM   #7
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da trunksia Visualizza il messaggio
Aszczu też tak robi, ale jakoś do tej pory nie patrzyłam na to jak na coś szczególnego Jej najlepszy kumpel Dexter (berneńczyk) też tak robi, ale nie wykluczam, że mógł to od niej podpatrzeć
Wybaczcie, ale momentami rozbawia mnie wręcz, przypisywanie absolutnie wszystkich możliwych zachowań konkretnie wilczakom

Bardzo wiele psów, różnych ras i nie-ras tak robi, w zależności od upodobań. Moim zdaniem nie ma to żadnego związku z wilczością i pierwotnością wilczaków, więc dziwią mnie trochę takie tematy...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013

Ultima modifica di makota : 07-01-2012 a 04:38 PM
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:41 PM   #8
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Wybaczcie, ale momentami rozbawia mnie wręcz przypisywanie dokładnie wszystkich możliwych zachowań konkretnie wilczakom

Bardzo wiele psów, różnych ras i nie-ras tak robi, w zależności od upodobań. Moim zdaniem nie ma to żadnego związku z wilczością i pierwotnością wilczaków, więc dziwią mnie trochę takie tematy...
Ale nikt nie mowi ze to ma zwiazek z wilczoscia ot luzna pogawedka o tym co robia nasze psy. A ze akurat ktos zaobserwowal to u swojego wilczaka, coz forum wilczakowe. Ja zauwazylam ze tylko Uro z naszej calej bandy tak pije, bo zaden inny pies nie chce wsadzac calego pyska do wody, lacznie z zanurzeniem calego nosa.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:46 PM   #9
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Nie, żebym miała pretensje, broń Boże
A pogawędki rozumiem i nie mam nic przeciwko, tylko że to ma zwykle taki wydźwięk, jakby żaden inny pies na świecie tak nie robił, a jeśli robi, to może się od wilczaków nauczył
Może to kwestia doboru słów po prostu, nie wiem, ale dla mnie to czasem tak brzmi
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 04:52 PM   #10
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Wybaczcie, ale momentami rozbawia mnie wręcz, przypisywanie absolutnie wszystkich możliwych zachowań konkretnie wilczakom
Nieporozumienie! Wiele psów tak pije i nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby uważać, że tylko wilczaki
Filmik nakręciłam z innej okazji, ale akurat demonstrował o czym pisali inni.
__________________


Ultima modifica di Rona : 07-01-2012 a 05:07 PM
Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 06:17 PM   #11
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
jakby żaden inny pies na świecie tak nie robił, a jeśli robi, to może się od wilczaków nauczył
No nie powiesz chyba, że sznurowanie jest naturalnym sposobem poruszania się berneńczyków i większość z nich biega jak Bimbek, który od szczeniaka bawił się z Lorką? I chyba zapomniałaś od kogo Niteczka nauczyła się pyskować na namolnych samców ?

Naturalnie nie twierdzę, że ten mechanizm działa tylko w jedną stronę i wilczaki nie uczą się zachowań specyficznych dla innych ras!
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 06:23 PM   #12
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

U nas to Urcio robi za nauczyciela, nasz jamnik zrobil sie gadula jak wilczak, do tego bawi sie w ten sposob, nasza sunia tez podlapala zabawe w szarpanie i nasz owczarek tez. Niestety Urcio nie chce sie od nich uczyc, a szkoda
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 06:42 PM   #13
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
No nie powiesz chyba, że sznurowanie jest naturalnym sposobem poruszania się berneńczyków i większość z nich biega jak Bimbek, który od szczeniaka bawił się z Lorką? I chyba zapomniałaś od kogo Niteczka nauczyła się pyskować na namolnych samców ?

Naturalnie nie twierdzę, że ten mechanizm działa tylko w jedną stronę i wilczaki nie uczą się zachowań specyficznych dla innych ras!
Absolutnie tak nie uważam, te przykłady nawet nie przyszły mi do głowy szczerze mówiąc.
To, że psy uczą się od siebie nawzajem jest zresztą często spotykanym zjawiskiem, więc nie widzę w tym akurat nic dziwnego

Bardziej mi chodziło o wciąż powtarzające się pytania typu: "czy wasze wilczaki też grzebią w ziemi po załatwieniu się?" i inne podobne, brzmiące tak, jakby to było coś niespotykanego, tymczasem wystarczy popatrzeć na jakiegokolwiek, pierwszego lepszego z brzegu psa, żeby w ogóle nie wpaść na pomysł zadawania pytania tego typu

Niemniej jednak mam wrażenie, że mój post został odebrany jako swego rodzaju zarzut, a absolutnie nie miałam tego na myśli
Jak kogoś moja obserwacja uraziła, to przepraszam
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 06:59 PM   #14
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Bardziej mi chodziło o wciąż powtarzające się pytania typu: "czy wasze wilczaki też grzebią w ziemi po załatwieniu się?"
Czyli mniej by Cię 'rozbawiało' pytanie: "czy Wasze psy..." ? Zajrzyj na inne fora poświęcone rasom-jest to samo. Inna sprawa, że każdy właściciel psa traktuje go jako wyjątkowego, to zjawisko powszechne i bez względu na rasę. I dla mnie-to jest fajne, bo wybieramy rasę z jakiegoś powodu, a potem cieszymy się z niej, obserwujemy, szukamy analogii Fascynacja w czystej postaci, i o to chodzi!
Ja się nie czuję urażona Twoim rozbawieniem, ociupinkę zaskoczona, ale bez negatywnych konotacji. Zobaczysz,że jak się doczekasz swojego wilczaka, też nie unikniesz tego typu porównań
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-01-2012, 10:02 PM   #15
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Czyli mniej by Cię 'rozbawiało' pytanie: "czy Wasze psy..." ? Zajrzyj na inne fora poświęcone rasom-jest to samo. Inna sprawa, że każdy właściciel psa traktuje go jako wyjątkowego, to zjawisko powszechne i bez względu na rasę. I dla mnie-to jest fajne, bo wybieramy rasę z jakiegoś powodu, a potem cieszymy się z niej, obserwujemy, szukamy analogii Fascynacja w czystej postaci, i o to chodzi!
Ja się nie czuję urażona Twoim rozbawieniem, ociupinkę zaskoczona, ale bez negatywnych konotacji. Zobaczysz,że jak się doczekasz swojego wilczaka, też nie unikniesz tego typu porównań
Takie pytanie z wstawieniem 'beagle', czy 'mopsa' zamiast wilczaka dziwi mnie dokładnie tak samo
(Co nie wyklucza oczywiście miłej pogawędki na ten temat i podzieleniem się własnymi wrażeniami)

Ale pytanie pytaniu nierówne, dla mnie to trochę "czy Wasz wilczak też robi siku"

No nie wiem, może źle to interpretuję... przemęczona chronicznie ostatnio jestem
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-02-2012, 04:50 AM   #16
netah
ngi dhla
 
L'avatar di netah
 
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: małaPolska
Messaggi: 321
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Takie pytanie z wstawieniem 'beagle', czy 'mopsa' zamiast wilczaka dziwi mnie dokładnie tak samo
(Co nie wyklucza oczywiście miłej pogawędki na ten temat i podzieleniem się własnymi wrażeniami)

Ale pytanie pytaniu nierówne, dla mnie to trochę "czy Wasz wilczak też robi siku"

No nie wiem, może źle to interpretuję... przemęczona chronicznie ostatnio jestem
Cóż, nie wszyscy są na tak wysokim poziomie zaawansowania. Nie traktuję tego jako czegoś wyjątkowego, po prostu byłem ciekawy. Po prostu nigdy wcześniej tego u innych psów nie zaobserwowałem, ale też pewnie nie miałem zbyt wielu ku temu okazji. Po prostu.
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-02-2012, 08:33 AM   #17
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da netah Visualizza il messaggio
Nie traktuję tego jako czegoś wyjątkowego, po prostu byłem ciekawy. Po prostu nigdy wcześniej tego u innych psów nie zaobserwowałem, ale też pewnie nie miałem zbyt wielu ku temu okazji. Po prostu.
Dokładnie; posiadamy wilczaki (głównie; dla niektórych z nas wilczak to nawet pierwszy i póki co jedyny "swój własny" pies), zwracamy się do ludzi, którzy również posiadają wilczaki (głównie), to jak mamy mówić? Pies nie brzmi za dobrze dla kogoś kto swojego pupila traktuje jako członka rodziny.
Zatem - Makota- myślę, że z nami wszystko OK, nie traktujemy swoich wilczaków jako "cud objawiony", w każdym razie nie bardziej niż właściciele psów inny ras.

Btw;
Łowca również je wodę, ale to mnie nigdy jakoś za bardzo nie dziwiło, natomiast nie mogę pojąć, dlaczego ZANIM się zabierze do jedzenia "chrupek", musi najpierw walnąć w michę łapą, żeby się rozsypały po całej kuchni. Chrupki mogą w misce leżeć i leżeć; rozsypuje je dopiero, jak mu się zachce jesć; wygląda na to, że chodzenie po kuchni i wybieranie ich spod stołu i krzeseł po prostu bardziej go bawi...
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-02-2012, 09:25 AM   #18
Rybka
Member
 
L'avatar di Rybka
 
Registrato dal: Feb 2008
ubicazione: Stargard
Messaggi: 757
predefinito

Sheytan uwielbia jeść wodę, bardzo często to u niego obserwuję. Co do wkładania głowy po uszy w wodę to zdarza mu się nieco rzadziej, tylko jak ma głupawkę.
Podczas majówki wrzucaliśmy patyki naciągnięte wodą, które tonęły do płytkiej wody i wtedy- jeden raz widziałam jak Shey zanurza całą głowę łącznie z uszami, żeby go wyciągnąć.
__________________
Rybka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-02-2012, 10:04 AM   #19
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
Chrupki mogą w misce leżeć i leżeć; rozsypuje je dopiero, jak mu się zachce jesć; wygląda na to, że chodzenie po kuchni i wybieranie ich spod stołu i krzeseł po prostu bardziej go bawi...
Cos w tym jest, jak Urcio byl maly to nie chcial w ogole jesc z miski, wiec zeby cokolwiek zjadl to chowalam mu jedzenie po pokoju badz rozsypywalam, wtedy ochoczo zabieral sie do szukania i zbierania jedzenia.Moj pokoj wygladal jakby przeszlo przez niego chrupkowe tornado, ale jakos trzeba bylo Smrodziacha zachecic do jedzenia.

A dzisiaj tez rozsypane chrupki sa bardziej atrakcyjne niz te w misce, nawet z czyms extra.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Rispondi

Strumenti della discussione
Modalità di visualizzazione

Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 03:38 AM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org