![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
|
![]()
A kliker to fajna sprawa - zawsze chciałem taki mieć
![]() (mam nadzieję że nikogo nie uraziłem - naprawdę chciałem taki mieć)
__________________
Larson Dar Wilka |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Junior Member
Join Date: May 2012
Posts: 28
|
![]()
nie nikogo nie uraziłeś... to ciekawy dżwiek.
__________________
Ksenia i Duna |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
Gaga moze ktos interesujacy sie behawioryzmem nam to dokladnie wyjaśni. Ale ten podzial na socjalizacje i resocjalizacje do mnie przemawia. Skad akurat 19 dni? Odwazne stwierdzenie u niewyrownanych mixow miedzypodgatunkowych
![]() Lękliwość ma oczywiscie skale ale pies ktory nie jest wstanie bezstresowo funkcjonowac w swoim srodowisku nie jest czujny czy nawet lekliwy tylko skrajnie strachliwy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
Rozmnażanie takich psów to dla mnie zwyczajne okrucieństwo ludzkie wobec zwierząt ![]() P.s. a przy okazji pana w sklepie - często jest tak, że ludzie przyzwyczajeni są do dwóch, standardowych reakcji obcego psa: radosnych, psich pląsów na byle cmoknięcie lub zdecydowany warkot. Zachowawcze, ostrożne i z dystansem zachowanie wilczaków (bardzo częste) wybija ludzi z rytmu. Nie bardzo wiedzą z czym mają do czynienia i co powinni zrobić.
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 13-06-2012 at 23:20. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Junior Member
|
![]()
ja naprawdę wolę żeby mój pies uciekł w chwili lęku niż żeby w bezmyślnej agresji rzucił sie do ataku .... zauważcie że wiekszość "psów" (zwłaszcza małych) tak reaguje
![]()
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Junior Member
|
![]()
i wszystkim jeszcze raz powtórzę .... Kurt jest WYJĄTKOWO zsocjalizowany i świetnie się czuje tak w towarzystwie psów jak i ludzi
![]()
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
VIP Member
|
![]()
Pawle, ucieczka to jest jak w przypadku jednego wilczaka na Litwie - jak wyrwał spod wystawy to nawet kilkukrotne ekspedycje nie były psa w stanie złapać. I nie miało znaczenia, że właściciele, że jedzenie...Wątpię, czy przeżył zimę sam w lasach
![]() natomiast jeśli pies oddaje pole, ale (jak opisałeś) za chwilę wraca i 'rozwala problem' to jest to dość naturalne zachowanie mało doświadczonego ssaka ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Junior Member
|
![]()
Gaga: wiem ze między 7 a 9 miesiącem jest okres lęków u psów .... i to pewnie wiele tłumaczy Kurtowe zachowania .... ale ja powtarzam po raz któryś, że Kurt nie jest lękliwy !!!! .... jest jak na wilczaka w górnej normie zachowań socjalnych
![]() ![]()
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() Ale, jeśli DOROSŁY pies blokuje się na wszelkie bodźce i zamyka w swoim strachu, to już nie mówimy o poznawaniu świata, tylko o tym co napisała jefta ![]() Nie wiem o okresie przesilenia między 7-9 miesiącem. Po prostu nie wiem, nie neguję ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
![]()
Pewnie co niektórzy jak zobaczą mojego synka to uznają, że mam lajtowego Wilczaka
![]() ![]() ![]() Wszystkim co mają problemy polecam poświecić 2-3 godziny codziennie(bez wyjątków) na spacer główny i idę o zakład, że lęki miną bo gdy zagrożenie staje się rutyną to... ![]() Pozdrawiam ![]() Last edited by Predator; 14-06-2012 at 00:08. |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Junior Member
|
![]()
Predator: ależ oczywiście .... pracujemy .... przekonujemy .... ale w naszym psie tkwi część natury wilka i jak zobaczy "nowego pieska", usłyszy nowy dźwięk, zobaczy człowieka w nowym kombinezonie, to ma prawo odczuwać zdziwienie ..... i tylko należy się cieszyc że nie napadnie z furią nieznanego, tylko zachowa się rozsądnie tzn. wycofa się w bezpieczne miejsce doczasu rozpoznania nowej sytuacji .... to nie lękliwość tylko inteligencja ....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Junior Member
Join Date: May 2012
Posts: 28
|
![]() Quote:
Nie nalezy Cie krytykowac lecz pochwalic...wobec Naszych psów należy stosowac metode czarne to czarne białe to białe..siła konswkwencji.
__________________
Ksenia i Duna |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
![]()
Ja również uważam, że LĘKLIWE zachowania powinny być eliminowane. Ale co innego ostrożność i przezorność, a co innego lękliwość. W naturze lękliwe zwierzęta mają nikłe szanse przetrwania, bo lękliwość zwykle wiąże się z nerwowością, a ta jak wiadomo nie wpływa na mądre podejmowanie decyzji w kryzysowych sytuacjach.
Poza tym moim zdaniem facet się bardzo nie mylił, mógł po ślepo wyrecytować przeczytany gdzieś kiedyś tekst i nie zabrzmiało to dobrze... To co nazwał "oknem socjalizacji" faktycznie poniekąd występuje i zaobserwowano to u szczeniąt - okres między 4, a 12 tygodniem życia jest dla psa najbardziej "krytyczny" okresem w jego życiu. (Szczenięta będące w tym wieku, które wychowują się z innym gatunkiem, np. z kotami, już zawsze będą przejawiać bardziej kocie, niż psie zachowania.) Ponadto, pies który W OGÓLE nie będzie w tym wieku socjalizowany, na zawsze pozostanie niezdolnym do społecznego życia kaleką. Prowadzono nawet dosyć drastyczne badania na ten temat - trzytygodniowe szczenię zabierano od matki i umieszczano je w warunkach całkowitego odizolowania od reszty psów. Szczenię do szesnastego tygodnia życia nie miało żadnego kontaktu z innymi przedstawicielami swojego gatunku (nie licząc oczywiście pierwszych dwudziestu dni życia). Kontakt z ludźmi był ograniczony do minimum, uczestnicy eksperymentu mieli zakaz bawienia się ze szczeniętami biorącymi udział w tym kontrowersyjnym eksperymencie, mówienia do nich i nawiązywania jakiegokolwiek kontaktu, mieli je tylko karmić, pojawiając się raz dziennie w ich izolatce... Kiedy czteromiesięczny szczeniak wrócił do swojego rodzeństwa, nie rozpoznał ich nawet jako przedstawicieli tego samego gatunku, nie mówiąc już o rozpoznaniu w nich rodziny (a przecież do dwudziestego dnia życia szczenię miało okazję poznać zapachy pobratymców...) Pies przez resztę życia był aspołecznym kaleką, na nic zdała się praca i próba resocjalizacji (!). Naukowcy próbowali odwrócić proces, który nastąpił w mózgu psa w wyniku eksperymentu. Jeden z badaczy zabrał szczenię do siebie do domu, chcąc uczynić z niego psa domowego, jednak było ono chorobliwie lękliwe. Potem usiłował pracować z psem tak, jakby oswajał dzikie zwierzę - karmienie z ręki i ograniczenie możliwości ucieczki, tak aby każdy kęs pożywienia ciągnął za sobą konieczność kontaktu z człowiekiem. Ostatecznie udało się osiągnąć etap, w którym pies nie panikował będąc w pobliżu człowieka, jednak do końca życia był mocno niezsocjalizowany, lękliwy i nerwowy. Pies ten zwyczajnie nie wytworzył w mózgu odpowiednich połączeń nerwowych odpowiadających za umiejętności społeczne i szansa na to bezpowrotnie przepadła wraz z przekroczeniem ~12 tyg. życia. Także pan w sklepie naprawdę wcale nie pomylił się tak bardzo, jak mogło to zabrzmieć... Socjalizacja w późniejszych okresach to tak, jak ktoś to już wcześniej napisał - oswajanie lęków. Pies, który przebył wstępną socjalizację jako szczenię, jest po prostu podatnym na nauki społeczne gruntem, co pozwala doskonalić rozpoczęty wcześniej proces socjalizacji. Edit: Jakby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś więcej o tym eksperymencie - przeprowadzony został przez J.Paul Scott'a w Bar Harbor. Last edited by makota; 14-06-2012 at 00:16. |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Junior Member
|
![]()
makota: oczywiście masz rację .... pewnie trudno nabyć szczenię wilczaka które w hodowli miało sensowne warunki rozwoju .... zwłaszcza jak ktoś ma w hodowli 13 psów w kojcach .... ja nie mam takiego problemu, tzn. w ogóle nie mam problemu lękliwości .... pisze tylko o tym ze wilczaki po przodkach wilkach zachowały pewne zachowania , które ja akurat cenię
![]()
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
![]() Quote:
Moim zdaniem wcale nie tak trudno, nie wiem skąd te informacje ![]() Pewnie, że są hodowle kojcowe - w złym tego słowa znaczeniu, gdzie psy niemal nie mają kontaktu z ludźmi. Ale są też hodowle kojcowe, gdzie udaje się pogodzić dużą ilość psów z zaangażowaniem właścicieli - ja sama w moim rodzinnym mieście mam dosłownie "pod nosem" hodowlę Dogo Canario, kojcową, gdzie przebywa obecnie okolo 14 psów, a wcale nie brakuje im kontaktu z człowiekiem (problem pojawia się dopiero przy kontaktach z innymi, niż kanaryjczyki psami....khem). Ale da się to pogodzić, więc nie pakujmy wszystkich do jednego worka. Poza tym, aby socjalizacja szczenięcia była wystarczająca, wystarczą nawet 3 minuty dziennie, kiedy szczenię ma kontakt z człowiekiem - słyszy jego głos, czy czuje jego zapach itd. Także akurat odbębnienie tego minimum to nie problem i odbywa się w większości przypadków nawet bez świadomości człowieka (w sensie takim, że nie robi tego celowo). Myślę, że każdy, kto decyduje się na wilczaka jest w tych wilczych cechach zakochany... inaczej prawdopodobnie wycofałby się po usłyszeniu pierwszych "przestróg" od innych właścicieli ![]() Wracając do tematu lękliwości - Ja osobiście mam dwa lękliwe psy (przy czym jest to lękliwość "wybiórcza", nie tak drastyczna jak ta, o której pisałam przy przykładzie eksperymentu) i wiem, jak wielkim może być to problemem, więc nie mam o niej tak "frywolnego" zdania... Cenię za to zdrową ostrożność, a to już jest jak najbardziej "wilcza" cecha. Psy takie jak moja Nitka, które nie mają za krzty tej właśnie "ostrożności", to moim zdaniem samobójcy... także we wszystkim trzeba znaleźć ten złoty środek jak widać, ale lękliwość na pewno nim nie jest ![]() Last edited by makota; 14-06-2012 at 01:00. Reason: literówki |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
VIP Member
|
![]()
Paweł ma trochę racji, ja bym tylko nie uzależniała socjalu od ilości psów w hodowli. Bo zarówno z dużych, jak i małych widzimy psy, które prezentują zachowania skrajnie lękliwe. A jednym z wyraźniejszych sygnałów są wystawy, gdzie coraz częściej widzimy w wynikach dyskwalifikację lub NDO. Oczywiście! Każdemu może zdarzyć się wtopa-normalna rzecz. Ale jeśli sytuacja się powtarza drugi, trzeci raz, to mamy pełne prawo przyjrzeć się wiarygodności hodowcy w temacie odpowiedzialnego doboru rodziców i włożonej pracy w socjal.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Poza tym - hodowle kojcowe sa podstawa w Czechach, Slowacji, Niemczech, Wloszech czy Francji. Jednak i ich nie mozesz wrzucic do jednego worka, bo nie raz hodowcy ci maja ze swoimi psami o wiele lepszy konktakt niz czasem ten "domowy" hodowca z tym jednym jedynym wilczakiem...
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Junior Member
Join Date: May 2012
Posts: 28
|
![]()
P.s. a przy okazji pana w sklepie - często jest tak, że ludzie przyzwyczajeni są do dwóch, standardowych reakcji obcego psa: radosnych, psich pląsów na byle cmoknięcie lub zdecydowany warkot. Zachowawcze, ostrożne i z dystansem zachowanie Wilczaków (bardzo częste) wybija ludzi z rytmu. Nie bardzo wiedzą z czym mają do czynienia i co powinni zrobić.[/quote]
Słuszność ludzie są przyzwyczajeni do dwóch reakcji warczenie bądź skakanie i lizanie napotkanej osoby..Wilczak ni wchodzi w ramę tych dwóch zachowań..jego ostrożność..wycofanie..staje się dla owych ludzi nowe..nieznane i z góry zatwierdzone jako niewłaściwe. ech.
__________________
Ksenia i Duna |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
![]() Quote:
...jest sporo psów, które mają tą "wilczą" cechę - są ostrożne, nieufne wobec obcych i wszystko jest w porządku dopóki obcy nie wyjdzie z inicjatywą, żeby się koniecznie przywitać. Sama mam niewilczakowy przykład takiego zachowania w moim stadku ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|