Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 31-01-2012, 21:15   #1
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

a jakie Ty masz oczekiwania wobec psa? jakie masz plany co o wspolnej przyszlosci? jak chcesz spedzac z nim czas?
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2012, 23:45   #2
dzikiludz
Junior Member
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 11
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
a jakie Ty masz oczekiwania wobec psa? jakie masz plany co o wspolnej przyszlosci? jak chcesz spedzac z nim czas?
Moje oczekiwania co do psa w telegraficznym skrócie:
NIE powinien być
- agresywny
- nie szukam psa stróżującego (najlepszym stróżem jest dobry sąsiad)
- kanapowcem
- psem z „małych ras”
Chciałbym by był to pies
- towarzyski
- wierny kompan
- wytrzymały fizycznie
- z „charakterem”
- ładny – pewnie ten punkt mocno mnie dyskredytuje. Przyznaję że brzmi infantylnie ale czy dla Was nie miało to znaczenia przy wyborze rasy?
Plany co do wspólnej przyszłości:
Chciałbym wychować szczenię na łagodnego przyjacielskiego psa ale odważnego i pewnego siebie. Chciałbym by pies był domownikiem i przyjacielem moich córek.
Nie planuję by był to pies wystawowy ale jeśli ktoś znający się na rasie oceni że ma predyspozycje do zdobywania ringów nie wykluczam takiej opcji.
Spędzanie czasu
Oboje z żoną pracujemy na pełnych etatach więc 5 dni w tygodniu pies będzie sam w domu przez około 6 godzin. Dzieci (3 i 6 lat) są za małe by się psem zajmować. Moja Luba pracuje 7-15, ja 10-18. Dwa długie spacery rano i wieczorem będą musiały wystarczyć. W międzyczasie pies może spędzać czas na zabawach z dziećmi zarówno w domu jak i na ogrodzonej posesji.
W weekendy, dni wolne od pracy, wakacje możemy zaoferować ze swej strony znacznie więcej. Lubimy aktywnie spędzać czas.
Na koniec coś o sobie i dlaczego wilczak
8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu proza życia, krawat biurko stos papierów. Dla mnie odskocznią są wypady w góry, do lasu, spływ kajakiem. Niestety nie znam nikogo kto urwałby się z domu na kilka dni w deszczową pogodę z plecakiem i namiotem by mi towarzyszyć w wędrowaniu po górach. Czy wilczak nie pasuje idealnie? Może stanowię kiepskie towarzystwo i nikt nie wytrzyma ze mną kilka dni w jednym kajaku na dzikiej rzece i na biwakowaniu na odludziu. Może wilczak to wytrzyma? Nie wyobrażam sobie Yorka który brnie ze mną przez chaszcze z daleka od utartych szlaków, i nie wyobrażam sobie bernardyna który płynie ze mną w kajaku.
Wiem że do socjalizacji wilczak potrzebuje bodźców miejskich. Z tym nie ma problemu, pochodzę i pracuję w dużym mieście gdzie też często (moim zdaniem za często) bywamy całą rodzina odwiedzając babcię, braci, siostry mamy teściowe znajomych.
Podsumowując chcę psa rasowego- wiem jak dana rasa ma predyspozycje czego mogę się spodziewać. Psy rasowe dopuszczone do hodowli są oceniane pod względem charakteru co daje większe prawdopodobieństwo że szczenię taki zrównoważony charakter odziedziczy.
Opcja tańsza czyli pies ze schroniska. Na pewno bym takiego psa zabrał do domu ale w domu są małe dzieci a co z psa wyrośnie nie wie nikt. Za duże ryzyko.
Dlaczego wilczak – w każdej rasie może trafić się szczenię które będzie odbiegało od schematu i da popalić. Biorąc wilczaka mam świadomość że da w kość i jedynie mogę się miło rozczarować. Powtarzając za Platonem Chcesz pokoju, szykuj się do wojny”
dzikiludz jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2012, 23:50   #3
dzikiludz
Junior Member
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 11
Default

Przepraszam ,że się tak rozpisałem ale do napisania na forum zbierałem się od dłuższego czasu i mam wiele przemyśleń którymi chciałbym się podzielić. Wiem że nie każdego interesują moje rozterki i wątpliwości dlatego przedstawiłem bardzo okrojona wersję.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
dzikiludz jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2012, 01:28   #4
orlos
Junior Member
 
orlos's Avatar
 
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
Default

Quote:
Originally Posted by dzikiludz View Post
Moje oczekiwania co do psa w telegraficznym skrócie:
NIE powinien być
- agresywny
- nie szukam psa stróżującego (najlepszym stróżem jest dobry sąsiad)
- kanapowcem
- psem z „małych ras”
Chciałbym by był to pies
- towarzyski
- wierny kompan
- wytrzymały fizycznie
- z „charakterem”
- ładny – pewnie ten punkt mocno mnie dyskredytuje. Przyznaję że brzmi infantylnie ale czy dla Was nie miało to znaczenia przy wyborze rasy?
Do takich kryteriów idealnie (w mojej opinii) pasuje Flat Coated Retriever
Nie posiadam takiego kompana, (ani wilczaka , ale cudownego Beagla ) ale przez rok mieszkania w Anglii zakochałem sie w 2 sztukach jakie posiadał sąsiad Nie były agresywne, złodzieja by przywitały "merdającym ogonem", kanapowce to były jak się je wpuściło (ale tak to każdy pies jest ) no i sa calkiem duże. Sa bardzo towarzyskie, wierne ludziom i zapatrzone w swojego pana (aczkolwiek sąsiadów zostały bardzo szybko przekupione przez mojego Tatę i już po 2 tygodniach, gdy były same w ogrodzie sąsdiadów a słyszaly jakies odgłosy w naszym, to przeskakiwały do nas przez spory płotek dzielący ogrody ), wytrzymale sa też (może nie jak wilczaki, ale swoje tez pobiegaja ) no i sa całkiem ładne w moim odczuciu

http://pl.wikipedia.org/wiki/Flat_coated_retriever

Last edited by orlos; 01-02-2012 at 01:29. Reason: link
orlos jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2012, 10:49   #5
Duz
Junior Member
 
Duz's Avatar
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 134
Default

Nasunęło mi się takie porównanie: z vlkem jest jak z tatuażem... trzeba być pewnym na 100%, że chce się go mieć bo jest na całe życie Moim skromnym zdaniem trzeba mieć gdzieś głęboko w sobie chęć, ochotę, potzrebę posiadania jednego i drugiego (oczywiście z pełną świadomością dokonywanego wyboru). Otwartego umysłu życzę

żyjąca z wilczakiem od m-ca

Last edited by Duz; 01-02-2012 at 11:24.
Duz jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2012, 10:48   #6
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by dzikiludz View Post
Oboje z żoną pracujemy na pełnych etatach więc 5 dni w tygodniu pies będzie sam w domu przez około 6 godzin. Dzieci (3 i 6 lat) są za małe by się psem zajmować. Moja Luba pracuje 7-15, ja 10-18. Dwa długie spacery rano i wieczorem będą musiały wystarczyć. W międzyczasie pies może spędzać czas na zabawach z dziećmi zarówno w domu jak i na ogrodzonej posesji.
Nie jest to niemożliwe, ale łatwo Wam nie będzie. Wiem coś na ten temat; również obydwoje z mężem pracujemy na pełne etaty, ale przy tym nasza córa w momencie zakupu szczeniaka mogła się już włączyć w pomoc w spacerach i wychowaniu.
Trzeba się liczyć z wieloma rzeczami, wielu się też pewnie nie przewidzi. Wilczaki zwłaszcza w pierwszym roku życia wymagają naprawdę sporo poświęconego im czasu; nie tylko na spacery i zabawę, ale na wychowanie i szkolenie.
Jeśli chodzi o dzieci i psa, musicie także wziąć pod uwagę interakcje między psem, a osobą, która będzie zostawała z dziećmi pod Waszą nieobecność (o ile oczywiście takie jest rozwiązanie); ta osoba może np. bać się psa, pies może to wykorzystywać i nawet ją "terroryzować", a może być też tak, że ta osoba będzie psuła Waszą pracę (możliwości jest mnóstwo ).
Pies sam na posesji oznacza konieczność jej zabezpieczenia przed ucieczkami, w których wilczaki są mistrzami. Nie dlatego, że jest im źle, ale z powodu ciekawości świata i chęci rozerwania się...
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org