|
|
|
|||||||
| Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
the Bright Side of Wild
|
hmmm zastanawiam się czy to pisać tak biało na niebieskim, ale chyba jest to wiedza ogólnie dostępna - kilka kliknięć. Wolfdog.org jak i dogomania.pl są portalami obsługiwanymi przez redcorn. dogomani nie śledzę, choc tam bezskutecznie próbowałam wyjaśnić, że ilość i stan psów w schroniskach nie jest winą schronisk samych w sobie tylko ogólnego stosunku ludzi w tym kraju do psów- ale się nie udało. :-( wolfdog chyba bezsprzecznie jest na pewno w dużej większości administrowany przez Margo i należą jej się pokłony za wykonanie tak wielkiej roboty. Nie zgadzam się z nią w wielu sprawach, przeraża mnie ilość miotów- ale portalową robotę odwala wielką. W imię tego znosi wiele słów nie po jej myśli, nie których nie znosi - ale ma do tego prawo - bo to jej teatrzyk :-) to nie jest państwowy portal tylko portal prywatny. Jest tu dużo jej znajomych zwanych też "poplecznikami" :-) ale to chyba naturalne - ma wielki dom i tu się ze znajomymi spotyka. Przychodzą też w gości inni i jest jak w szkole - jesteś ze złej dzielnicy -patrzą na ciebie z góry - nie podoba Ci się droga wolna - to nie jest jakieś przymusowe forum właścicieli wilczaków. Jest kilka innych forów do wyboru. Jeżeli chcesz tu zostać bo najwięcej się dzieje to miej świadomość, że jest to zasługą w dużej mierze Margo, cokolwiek o niej myślisz jako o hodowczyni. Nie miej do niej pretensji, że czuje się na nim jak w domu - bo ona jest w domu. Ty jesteś gościem. Co nie znaczy, że mówię "stop" dyskusją - tylko chcę czytać konstruktywne wątki a nie zadymy i zamiecie :-)
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
To skoro dyskutujemy, to wyjaśnij, proszę, dlaczego akurat liczba miotów u Margo Cię przeraża?
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Dziabnęło mnie to strasznie ostatnio. Na tyle, że się odzywam. Większość z osób piszących na forum ma teraz etap "wystawowy". Przypatrzcie się. Otwórzcie ślepka i porównajcie. Zobaczcie, co się zmienia z biegiem czasu. Mnie na razie odechciało się oglądania relacji z wystaw. Niestety, życie coraz częściej przypomina mi jeszcze jedną rzecz, która przeraża mnie tylko troszkę mniej. Mianowicie to, że będąc z Dewi budzę sensację na giełdzie w Słomczynie - bo kto to widział wilczaka, który sobie normalnie chodzi w takim tłumie, który na hasło - przywitaj się - daje buziaki dwóm obcym facetom??!!
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
the Bright Side of Wild
|
Akriś całuje tylko dziewczyny :-)
a o reszcie tematu nic nie wiem... ja jestem ostatnio ospała i zgaszona - wydaje mi się, że to kwestia życiowych atrakcji - może to to samo?? |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2010
Posts: 103
|
Joanna
Może to jak z tymi wyborami małej miss ? Wilczak chyba woli latać za patykiem i podróżować pieszo niż prężyć zadek na wystawach. Może gasną bo 1 albo już dostały tyle bodźców że ciężko o nowe ;p A może porostu nie dostają ich wcale. 1 Całowanie wszystkich którzy zwrócą uwagę na 4 nożna istotne najbardziej menele nachalnie sprzedający kwiatki -_- |
|
|
|
|
|
#6 |
|
the Bright Side of Wild
|
a po za tym jak wprowadzą ACTA to przez net przejdzie tylko jeden poprawny typ ogona !
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
the Bright Side of Wild
|
Grin - po prostu dla tego, że np uważam, że 2 - 3 mioty u suki w jej życiu to wystarczająco dużo . I to żadna teoria tylko moje osobiste przekonanie. I wiem, że teoretycznie można mieć 10 dzieci i każde będzie szczęśliwe bardziej niż jedynak - ale nie wyobrażam sobie tego wiec taka sytuacja mnie przeraża.
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Fakt; trafiłaś mnie; ja też w przypadku dzieci jestem zwolennikiem jakości nad ilością, ale znam też kobiety, które nie wyobrażają sobie, aby mogły poprzestać na jednym dziecku, mają ich po kilkoro i świetnie się w tym sprawdzają, a rodzeństwo się kocha itd itd. i choć ja sobie tego nie potrafię wyobrazić, nie twierdzę też, że mnie to przeraża, raczej zadziwia. Nie zastanawiałam się jednak nigdy wcześniej, jak to jest w przypadku suk, mniemam jednak, że prawa natury u zwierząt działają silniej niż u człowieka, który od niej odszedł dość daleko. Trudno więc te dwie sytuacje porównywać. Przecież liczne stworzenia żyjące na tzw. wolności mają młode każdego roku, o ile tylko im zdrowie i warunki pozwalają. Taka natura, taki instynkt. W stadzie wilków też dodatkowo pewnie prestiż od tego zależy. Mały człowiek potrzebuje maksymalnego poświęcenia czasu przez rodzica przez dobre kilka, jak nie kilkanaście lat, u psa jest to (chyba) kilka tygodni, zanim maluchy stają się w miarę samodzielne. Różnice wg mnie są zbyt duże, żeby przykładać do nich tę samą miarę. Ale wracając do hodowli i tej konkretnej hodowli; nie podejmuję się powiedzieć, czy to dobrze, że suki Margo mają więcej niż 2, 3 mioty w życiu, czy źle, ale tutaj chyba dużo może powiedzieć kondycja i ogólny stan suk - weteranek, a ta o ile mi wiadomo, jest bardzo dobra. Last edited by Grin; 25-01-2012 at 16:44. |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Jakkolwiek w razie czego mam swoje argumenty, to jednak oczywiście tę jakość nad ilością należy traktować żartobliwie. A zresztą każdy wypadek należy rozpatrywać indywidualnie. |
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
the Bright Side of Wild
|
Grin - to jest subiektywne owszem - moje zdanie jest takie i nie jest poparte licznymi badaniami i latami doświadczeń :-)
a moje zdanie na temat hodowli w moim wykonaniu, podkreśliłam wycinając jajeczka mojemu niuniusiowi - nie chcę być nawet cieniem hodowcy :-) za to możemy ze sobą sypiać bezpiecznie ![]() a napisałam o tych miotach szczególnie po to, żeby podkreślić, że nie jestem subkontem admina |
|
|
|
|
|
#12 |
|
the Bright Side of Wild
|
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|