Quote:
Originally Posted by jefta
tych co wkraczaja jako kursanci to ok. gorzej jesli wkraczajaca tam jako prowadzacy, a swiadomosc, wiedza i doswiadczenie podobne 
|
Ale za to jaki mamy urodzaj szkółek! Normalnie kraj mlekiem i miodem płynący pod tym względem.
Kiedyś zdarzyło mi się popełnić knigę na temat psów (jako współautor) i oddając do recenzji jeden z rozdziałów pewnym szkoelniowcom, musiałam sie z nimi pospotykać (z drugą współautorką). A owa "druga" po kilku rozmowach całkiem serio (!!!) zaczęła mnie męczyć, żebyśmy założyły szkołę! I zupełnie nie rozumiała, że to idiotyczny pomysł...przytoczyłam to po to, aby pokazać jacy ludzie, jak łatwo są chętni podawać się za specjalistów, którym inni powierzają szkolenie psa. Jak kompletnie nie są świadomi swojej niewiedzy w danej dziedzinie i zupełnie im to nie przeszkadza.I to jest przerażające.