|
|
|
|||||||
| Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Ach, jaki miód na oczy!
Nie dość, że Wilczaki, to jeszcze na dodatek w Bieszczadach! ![]() ![]() ![]() ![]() Piękne, piękne, piękne...jedno kocham bardziej od drugiego ![]() A właśnie, że się tak wtrącę do dyskusji - jak to jest z tym chodzeniem z psami po górach? Wiem, że na niektóre szlaki wpuszczają psy, ale myślałam, że nawet jak się już uda wejść z nim na szlak, to musi być na smyczy. Jak to w końcu jest? Chciałabym się z moimi wybrać gdzieś w góry i mam wątpliwości, co, gdzie i jak wolno, a czego nie wolno....tym bardziej, że nigdy w życiu z psami nigdzie nie jechałam. Moje zawsze w domu musiały zostawać Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź Last edited by makota; 21-06-2011 at 16:58. |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
|
Jeśli chodzi o Bieszczady to, w tym momencie omijała bym szeeeerokim łukiem, szlaki na Tarnice ruch jak na autostradzie, bezpośrednio z Ustrzyk na szczyt, mniejszy ruch przez Rozsypaniec ale tam z psami ciężko i jak nigdy można się natknąć na masę strażników (nie zawsze dobrze nastawionych do psów).Ponadto Wetlińska, Caryńska czasami jak na Tarnice. Nam pozwolili wejść z psami na Rawki, co też nie często się zdarza.
ps.A na pierogi to do Chaty Wędrowca, maja pijalnie piwa słowackiego i czeskiego, i coś czego nie podaja nigdzie indziej placek gigant ( jak kto woli naleśnik po bieszczadzku)
__________________
gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Co do smyczy; my np. i tak zapinamy Łowcę w szelkach do pasa i liny z amortyzatorem; niech trochę pracuje i pomaga. |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
VIP Member
|
Pieniny z psami odpadają, chyba że się przemkniecie na słowacka stronę. U nas albo Park narodowy (strasznie pilnowany) albo wypad owiec i bardzo ambitnie pracujące podhalany.
Tatrzański Park Narodowy- odpada kompletnie. Bieszczady-jesli omijasz te turystyczne "obowiązkowe punkty programu" które wymieniła Miru (Tarnica, Caryńska, Wetlińska i Rawki) to masz całkiem sporo do tuptania z psem. My pytaliśmy na granicach BPN i zawsze nam pozwalali (oczywiście psy na smyczy - w teorii, ale wtedy musisz mieć dobrze pilnujacego się psa). Po Bieszczadach jest gdzie chodzić poza tym "ścisłym centrum", przypuszczam, że i Beskidy są bardziej przyjazne niż Pieniny czy Tatry. Kluczem chyba jest stopień uczęszczania szlaków przez turystów, my zawsze jedziemy w góry aby odpocząć od ludzi, nie pchamy się na "krupówki" W samych Biesach niezmiennie polecam Bukowe Berdo, Kamień-Dwernik, szlak na Przysłup Caryński oraz szlak nieistniejących już wsi: Hulskie, Krywe, Caryńskie. Dla widoków: Wielki Dział, dla złapania klimatu pobliża "sistemy" - Grób Hrabiny i dalej do Sianek. |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
![]() Co do szlaków w obrębie BPN - zawsze można mieć nadzieję, że trafi się pan wpuszczający, ktory stwierdzi, że nie widział tego delikwenta, skoro delikwent był na smyczy i w kagańcu ![]() A na Bukowym zaiste piknie było, Gaga... |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
VIP Member
|
Tak liczyliśmy, że przy pierwszej inwersji może akurat traficie Kamień lub Bukowe..ależ zazdraszczammmm... ale tez ciesze się, że to zobaczyliście
My pięknie dziękujemy za towarzystwo na nowo wytyczanych trasach i do zobaczenia już (mam nadzieję, niebawem) na naszych płaskich terenach |
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|