Dog Adventure, czyli dogtrekking w wydaniu wieloetapowym :D Ujsoły 19-21.08.11 PL

[Narvana]

Originally Posted by Grin

po drugie Łowca nigdy w swym życiu nie nocował pod namiotem, co biorąc pod uwagę otoczenie TYLU psów, może być ciekawym doświadczeniem samo w sobie.

Po zmeczeniu fizycznym i psychicznym, albo walnie sie Wam w nogi, albo na glowy i powie 'dobranoc'
Ja tez mialam obawy za pierwszym razem z Garuda (glownie, ze sie wyslizgnie z namiotu). Zapomnij... Namiot pokochala

[Witek]

Aszczura bez problemowo spała w namiocie z nami w Późnej A jak psy zaczęły rano wyć tylko podniosłą łeb i z zaspaną miną ziewnęła- "chyba je pogieło" i poszła spać dalej

[Lupusek]

Ale ekstra!!!! Dziewczyny aż zamerdały ogonami
Zapowiada się na świetną imprezę, tym bardziej, że organizatorzy już doświadczeni :-))
My chyba się skusimy na ten spacerek :-)

[Grin]

Zapowiada się na świetną imprezę, tym bardziej, że organizatorzy już doświadczeni :-))

Sądząc po innych imprezach organizowanych przez tę ekipę, wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik.

Przy odpowiednim stopniu zmęczenia...jak kamień

Mam nadzieję, że będziemy mogli potwierdzić te optymistyczne przewidywania.

[szasztin]

Rewelacja!!!! - ale znowu na południu i nie mamy już urlopu

[Grin]

Termin zgłoszeń do 12.08 włącznie. Koszt uczestnictwa 65 zł (w tym wspomniane w linkach posiłki).

[Spider]

Hejka,my też myślimy intensywnie w końcu mamy bardo blisko.Ciekawi mnie natomiast czy będzie przewidziana kategoria rodzinna-chętnie wybralibyśmy się z 7-o letnią córą no i oczywiście czy da radę... Czekamy na dalsze inf ,pozdrawiam Spiderka &Czakram Galicyjski Wilk

[Grin]

Originally Posted by Spider

Hejka,my też myślimy intensywnie w końcu mamy bardo blisko.Ciekawi mnie natomiast czy będzie przewidziana kategoria rodzinna-chętnie wybralibyśmy się z 7-o letnią córą no i oczywiście czy da radę... Czekamy na dalsze inf ,pozdrawiam Spiderka &Czakram Galicyjski Wilk

Tak, oczywiście, kategoria rodzinna jest przewidziana, jak we wszystkich zawodach organizowanych w ramach Pucharu Polski.
Natomiast co do córci, hm...
Nasza Kaja ma 14 lat i nie jest z tych, co łatwo wymiękają, parę razy z nami w zawodach startowała, także tych górskich i raczej tę imprezę sobie odpuści (wie, czym ona "pachnie" )
To jest jednak 7-9 godzin chodzenia górskimi szlakami (nie licząc krótszego etapu nocnego dzień wcześniej, no i tego powrotnego dzień później). Oczywiście to Wy znacie możliwości Waszego dziecka, nie ja.
W każdym razie myślę, że warto by było się wybrać w Beskidy przed zawodami i zrobić próbo-trening.
PS
Czy Wasza psica skończyła już rok? To jest warunek startu psa w zawodach.