|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Posts: 9
|
Dokladnie
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Jezusie swiebodzinski, jakich panstwa
My to swoj Jesli chodzi o klatke - tu akurat zalezy od danego psa. Garuda przykladowo rewelacyjnie sie w niej czula. Zostawala, nie bylo problemu. Teraz jest starsza i chyba madrzejsza (?) i zostaje sobie grzecznie luzem po 8h Jesli chodzi o koty, to wszystko jest kwestia wychowania. Moja Garuda zyje z szynszyla - przyjazn po wsze czasy! Swoja droga - Nevy sa fajne |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Kawał ch*ja
|
Narvana, przyjaźń?
))))
__________________
Czarna Helena hoduje bluszcza, sadzi begonie w donice, tylko na stadion nikt jej nie wpuszcza, bo się jej boją kibice. Czarna Helena ma dużo wdzięku, i innych zalet ma parę: wianek na głowie, badylek w ręku, a przed nią bieży owczarek. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Fakt...
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
Najwazniejsze, zeby twoj kot byl asertywny – ja mam dwa, jeden sobie psa ustawił i ma wzgledny spokoj, drugi jest psią szmatką Przez klatkę nie szłam, ale ja mam ogród, wiec pies na czas naszej nieobecnosci nie zostaje sam w domu, tylko w obejsciu. Gdybym mieszkala w mieszkaniu, nie w domu, klatka by byla chyba niezbedna... To tak z perspektywy paru miesiecy bycia z wilczakiem - zniszczenia w ogrodzie jest mi latwiej przebolec – trawnik na wiosne mozna wskrzesic, a meble kosztują nieco więcej |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Posts: 9
|
No mam dwóch facecików "Nevków"
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|