|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Grin, oszustko, zglebowaliście Łowcę
Człowiek w nerwach sam nawet nie wie kiedy to robi
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
No proszę; ja NAPRAWDĘ tego nie pamiętam. W każdym razie nawet jeśli, to niewiele to pomogło. |
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Quote:
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Jak było, tak było; w każdym razie to uczy, jak bardzo trzeba uważać na użycie takich słów, jak "nigdy", "zawsze" itp.
Faktem jest, że będąc ostro wkurzonym robi się niekiedy rzeczy, których normalnie nie przewiduje się "w programie" i niestety wtedy to i tak chyba nie działa. Nie od parady ciągle się mówi i przypomina, że emocje trzeba sobie wsadzić do kieszeni. Żeby to było takie łatwe... Nota bene Jacek musiał być wtedy nieźle wkurzony (i się nie dziwię), normalnie to ja jestem tą surowszą; on ma bardzo miękkie serce dla tej naszej futrzastej "bestyji". |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
K-Lee Family
|
Quote:
Tu bym akurat uważała, klatka to naprawdę przydatny element psiego życia i zamykanie w niej za karę, daję sobie głowę uciąć, skończy się złymi skojarzeniami z klatką. A czy Nyx w ogóle był uczony korzystania z klatki? Ja spróbowałabym w tę stronę. Nauczyć psa naszego trybu życia, czyli kiedy wychodzicie z domu, pies ląduje w klatce - oczywiście tego trzeba najpierw małymi kroczkami psa nauczyć, ale u nas się sprawdziło, a sytuacja wyglądała następująco. Kiedy Kalinka zamieszkała z nami, mieliśmy w domu jeszcze współlokatorów. Aby nie doprowadzić do sytuacji, że współlokatorzy "zepsują" mi psa, bo to ja przecież go szkolę i wychowuję, a dodatkowe osoby pomogą tylko w utrzymaniu braku konsekwencji, gdy wychodziliśmy z domu my - właściciele, pies lądował w klatce (oczywiście po nauce zostawania w niej, która trwała dokładnie 2 tygodnie - ale te 2 tygodnie były poświęcone w całości na naukę pozostawania w klatce i budowania pozytywnego jej wizerunku w oczach psa). Dzięki temu pies był bezpieczny, zamknięty w naszym pokoju, a współlokatorzy mogli bez problemu wchodzić, wychodzić z mieszkania itp. Kalinka nie wyła, nie awanturowała się, przyjęła taki nasz tryb życia. Gdy wracaliśmy było radosne powitanie i spacer z elementami szkolenia. I my też chcieliśmy wychowywać psa tylko pozytywnie - nie udało się |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Aug 2009
Location: Wolne Miasto Gdańsk
Posts: 212
|
Nyx był uczony od małego do pozostawania w klatce, lecz w końcu z niej zrezygnowaliśmy i dostał swój pokój na czas naszego wyjścia. Jakoś nie miałem serca zostawiać go w klatce 100x50. Dzisiaj sytuacja wygląda tak, że gdy wychodzimy to wie, że tam jest jego miejsce. Pytanie tylko czy jest szansa aby pokazać psu jakoś swoje niezadowolenie z tego co uczynił przez te parę godzin?
Co do szkółki to mamy za sobą szkolenie z podstaw posłuszeństwa na wiosnę planujemy rozpocząć stopień średnio-zaawansowany. Robimy to tylko dla siebie, dla psa, nie myślimy o egzaminach. Przez kilka miesięcy starliśmy się (co nie było zawszę łatwe) korzystać tylko z metod pozytywnych. Dzisiaj jest mi bliżej do metody Seckiego. Zwykle z wyrzutami sumienia, ale mam wrażenie, że metody pozytywne to nie na ten charakter , a może po prostu w końcu skończyła się cierpliwość. Mnie zastanawie bardziej fakt, zmiana jego nastawienia po moim wyjściu z domu. Gdy w nim jestem psa praktycznie nie ma, leży, śpi, dużo zabawy i znowu sen. Lecz gdy zostaje sam na sam z Anią to testuje czy na jak wiele może sobie pozwolić. Wskakiwanie na łózka, adhd itd.
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
K-Lee Family
|
Quote:
A klatka jest zła, tylko w naszym, ludzkim pojęciu A co do Twojej drugiej połówki... Ewidentnie to Ty jesteś "panem" Nyxa, Ania nie ma wyjścia i też musi być stanowcza i wymagać od psa. On słucha się Ciebie, a jej wchodzi na głowę, czyli ją traktuje jak równą sobie. Oboje musicie wykrzesać z siebie pokłady przywództwa w stadzie |
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Ja bym zachęcała jak najszybciej podjąć dalsze szkolenie; we troje. To nie tylko chodzi o wyuczenie psa paru komend. Szkolenie daje dobre wyniki (o ile oczywiście dobrze prowadzone), jeśli idzie o relacje pomiędzy właścicielami i psem. Last edited by Grin; 17-11-2010 at 16:38. |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
K-Lee Family
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|