Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-06-2010, 17:49   #1
lupus
Junior Member
 
lupus's Avatar
 
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
Default

Super ! A jak tam jej łapy , już nie wylizuje ?
lupus jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 08:21   #2
marta_lea
Junior Member
 
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
Default

ano właśnie - to ciekawostka i nie bardzo wiem co robić. Jak juz nadchodzi noc i czas spania, gania sie w kółko, gryzie łapy i ogon. Poza tym ma te łapy gorące (ale uszy nie). Wyraźnie ja atakują te łapy, zmasowany atak czterech Nie wiem czy to zabawa (bo jednak czasami popiskuje przy tym) czy jakaś alergia , czy wilgoć, czy w ogóle coś innego. A może zęby? Bo rękę mi też podgryza - nie gryzie!! (mówię, żeby zadymy nie było, że agresywna). Jakiś pomysł?
marta_lea jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 09:11   #3
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Czytałam kiedyś, że takie ganianie w kółko, gryzienie ogona i łap, to raczej kwestia emocji, nie dolegliwość fizyczna. Pies w ten sposób może np. rozładowywać stres lub/i nudę. W przypadku suni ze schroniska nie ma się co dziwić, że mogła nabyć różnych "dziwnych" nawyków, gdyż tam jej stresu nie brakowało a i o jej rozrywki też raczej nikt szczególnie nie dbał.
Może to tak jest, że gdy Ty jesteś "na nogach", ona cały czas chodzi za Tobą, Ty zapewniasz jej zajęcia, gdy kładziesz się spać, ona zostaje "sama ze sobą" i wtedy włączają jej się takie odruchy.
Może spróbuj jej dać jakiegoś gnata na "dobranoc", żeby się nim zajęła?

Oczywiście to tylko gdybanie, jedno z możliwych wytłumaczeń.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 09:18   #4
marta_lea
Junior Member
 
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
Default

też tak sobie myślałam, że ją po prostu nosi. Cały dzień tyle emocji, nowych wrażeń, jak to unieść ma mały pies? z gnatem odpada - zakopuje narazie dosłownie wszystko co jej daję. Z 30 piłek już zakopała i pół świniaka czy tam innego zwierzęcia. Może minie, jak się uspokoi wewnętrznie. Ale fakt, narazie ja jestem jej główną rozrywką. Za patykami czy piłkami bieganie? - nie-ee. Inne psy - to tak, to jest fajne. No nic, popracujemy, będzie dobrze.
marta_lea jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 09:24   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by marta_lea View Post
No nic, popracujemy, będzie dobrze.
Też tak myślę.
Nie rozpieszczaj jej za bardzo.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 11:12   #6
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Trzymam kciuki zeby bylo dobrze a wszelkie zawirowania prostowaly sie szybko.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 21:23   #7
lupus
Junior Member
 
lupus's Avatar
 
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
Default

Będę w poniedziałek u weta , który leczył ją podczas pobytu w schronisku to zapytam jak pomóc .
lupus jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2010, 22:33   #8
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by marta_lea View Post
też tak sobie myślałam, że ją po prostu nosi. Cały dzień tyle emocji, nowych wrażeń, jak to unieść ma mały pies? z gnatem odpada - zakopuje narazie dosłownie wszystko co jej daję. Z 30 piłek już zakopała i pół świniaka czy tam innego zwierzęcia. Może minie, jak się uspokoi wewnętrznie. Ale fakt, narazie ja jestem jej główną rozrywką. Za patykami czy piłkami bieganie? - nie-ee. Inne psy - to tak, to jest fajne. No nic, popracujemy, będzie dobrze.
Na pewno będzie! Spróbuj może dać jej jakąś kość do gryzienia, albo suche uszy. Trzymaj tak, żeby sobie mogła dziamdziać i jednocześnie być blisko Ciebie - żeby dziamdzianie gnata skojarzyło jej się z poczuciem bezpieczeństwa...
Lea przypuszczalnie nie wierzy we własne szczęście i boi się, że kiedy zaśnie, obudzi się w schronisku... Co prawda Grin radzi, żeby jej zanadto nie rozpuszczać, ale ja bym chyba pozwoliła małej spać w łóżku, przynajmniej przez tydzień, dwa zanim nie poczuje, że do Ciebie należy...
Baaardzo dużo szczęścia Wam obojgu życzę i samych miłych wspólnych chwil.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 25-06-2010, 08:43   #9
marta_lea
Junior Member
 
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
Default

już za późno - juz ze mną śpi
tak się przyglądałam wczoraj uważniej, i może to jakis pasożyt? bo ogon i tyłek sobie podgryza. Pójdę do weta to ją obejrzy.
marta_lea jest offline   Reply With Quote
Old 25-06-2010, 09:20   #10
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Co prawda Grin radzi, żeby jej zanadto nie rozpuszczać, ale ja bym chyba pozwoliła małej spać w łóżku,
Mała uwaga:
Grin wcale nie uważa, żeby spanie w łóżku było rozpieszczaniem psa (zwłaszcza że jej osobisty pies też z nią śpi).
No... ok... może trochę jest, ale nie to miałam na myśli.
Chodzi mi o to, że nieraz ze schroniskowymi psami ludzie zaczynają mieć po czasie problemy, bo chcąc im wynagrodzić traumę którą przeszły, na wszystko im pozwalają, nic w zamian nie wymagając.
To błąd, którego należy uniknąć, bo psy podobnie jak dzieci potrzebują "wymogów", które nie tylko wprowadzają dyscyplinę, ale o dziwo także dają poczucie bezpieczeństwa.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 25-06-2010, 09:40   #11
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

IMO spanie w lozku nie jest problemem, jesli tylko na polecenie pies schodzi. Z reszta u nas jak lozko jest puste to Ciri najchetniej rozciaga sie po przekatnej, ale wystarczy ze ktores z nas zabiera sie za kladzenie sie, to sama schodzi i kladzie obok
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 25-06-2010, 11:07   #12
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Mała uwaga:
Grin wcale nie uważa, żeby spanie w łóżku było rozpieszczaniem psa (zwłaszcza że jej osobisty pies też z nią śpi).
Ano. Lorka z nami nie śpi dopóki my nie śpimy, ale kiedy zaśniemy dołącza do stada. Fakt że regułę nr 33 Bola ma znakomicie przyswojoną, tzn. schodzi bez szemrania na każde zawołanie.

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Chodzi mi o to, że nieraz ze schroniskowymi psami ludzie zaczynają mieć po czasie problemy, bo chcąc im wynagrodzić traumę którą przeszły, na wszystko im pozwalają, nic w zamian nie wymagając.
To błąd, którego należy uniknąć, bo psy podobnie jak dzieci potrzebują "wymogów", które nie tylko wprowadzają dyscyplinę, ale o dziwo także dają poczucie bezpieczeństwa.
W pełni popieram zasady, jasne reguły gry i zakazy konieczne. Chodziło mi wyłącznie o redukowanie poziomu lęku, co, obawiam się, jednak wiąże się z lekkim rozpuszczaniem... Ale w sumie po to mamy zwierzaka, żeby go rozpuszczać; zresztą z wzajemnością.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 09:51.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org