|
|
23-05-2010, 02:45
|
#1 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Nie wierze
|
|
|
|
23-05-2010, 07:57
|
#2 |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Świetne!!
Od razu przypomina mi się historia pewnych ludzi, którzy na święta zakupili cała masę mięsa, wędlin itp. w ilościach hurtowych. A ponieważ była zimna zima to trzymali to wszystko na balkonie. I pewnego dnia gdy ich nie było dostał się na balkon ich pies (jak to zrobił przekazy nie podają -może miał coś z wilczaka  ). Widok jaki zastali jego właściciele po powrocie był następujący. Pies leżał na boku z brzuchem wielkim jak piłka lekarska, ledwo łapami ruszał, ale końcówką zębów skubał jeszcze udziec który się ostał  Poza udźcem nie zostało nic
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
23-05-2010, 12:33
|
#3 | |
|
Ardal Conall
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
|
Quote:
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
|
31-05-2010, 12:25
|
#4 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
 Przedwczoraj na Błoniach serwowałam ciasteczka wątróbkowe z pieczonym kurczakiem i wyglądało to tak:   NB wszystkie psy były po obiedzie
Last edited by Rona; 31-05-2010 at 19:22. Reason: zmniejszenie fotek |
|
|
|
|
|
01-06-2010, 11:43
|
#5 |
|
Ardal Conall
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
|
Nie mam uszu ale mam mnóstwo zębów
 
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
04-06-2010, 23:39
|
#6 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Wilczak na podtopionych Błoniach:
 
|
|
|
|
|
04-06-2010, 23:46
|
#7 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Moze nie na wesolo, ale na... slodko
 Garuda ze swoim przyjacielem zolwikiem. To jest jedyna zabawka, ktora ZYJE. Ma wszystkie oczka, lapki, noski, szwy Garuda z nia spi na kanapie. Czasem mam takie dziwne wrazenie, ze jak jej smutno ( ) to wtedy sie do niego przytula... Dzis rano polozyla go sobie na oczy  bo ja slonce razilo, a za wczesnie bylo, zeby wstac... 
|
|
|
|
|
05-06-2010, 08:44
|
#8 | ||
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
ale patrząc na te zdjęcia, widać, że psom to zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Na drugim Lorka bawi się w Łódź podwodną? Quote:
To jednak musi być jakiś instynkt macierzyński, albo co.
|
||
|
|
|
|
05-06-2010, 14:17
|
#9 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
 ). Dlatego dla swojego bezpieczeństwa musi teraz biegać w lekkim, plastikowym namordniku .
|
|
|
|
|
|
08-06-2010, 07:39
|
#10 |
|
Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
|
U nas na szczescie nie ma powodzi.
Ale po deszczu jakies tam kaluze sa tzn. Tajga zawsze je znajdzie a najlepsze sa te blotniste  a po takiej kapieli najlepiej czmychnąć do domu i walnąc sie na kanapie  Sama radosc   
|
|
|
|
 |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|
Hybrid Mode
