Spotkanie wilczakowców w Łodzi :)

[Karina]

Originally Posted by igienator

Jak się uda to dotrę, ale Julianów to jest 15km ode mnie tramwajami, więc może być cieżko. No ale spróbuję.

oj tam, dasz radę my mamy prawie 10 km 11tką czyli dokładnie 40 minut jazdy 15:30 to dobra godzinka, więc na pewno zdążysz oby tylko pogoda dopisała, bo ten łikend miał być deszczowy...

[igienator]

Originally Posted by Karina

oj tam, dasz radę my mamy prawie 10 km 11tką czyli dokładnie 40 minut jazdy 15:30 to dobra godzinka, więc na pewno zdążysz oby tylko pogoda dopisała, bo ten łikend miał być deszczowy...

Dokładnie tym samym muszę jechać, od mniej więcej Pabianicka-Prądzyńskiego, to jest jakieś 35 minut. Fakt, zapomniałem, że to po trasie 11

[Karina]

Originally Posted by igienator

Dokładnie tym samym muszę jechać, od mniej więcej Pabianicka-Prądzyńskiego, to jest jakieś 35 minut. Fakt, zapomniałem, że to po trasie 11

no a my wsiadamy do trumba na Rudzkiej he he, kto by pomyślał że wilczakówna mieszka tak blisko nas

[Karina]

czy jutrzejsze spotkanko jest nadal aktualne? bo pogoda dość licha czy przekładamy je na przyszłą niedzielę?

[Aga B.]

jeżeli nie będzie lać, to my byśmy się spotkali (tak czy siak będziemy o 15 w parku), gdyż za tydzień nie możemy się spotkać...

[oldschool]

mam nadzieję, że nie będziecie mieli nic przeciwko, jeśli się wybiorę popodglądac Wasze pociechy i jeszcze bardziej zachorowac na wilczaka

[Karina]

Originally Posted by oldschool

mam nadzieję, że nie będziecie mieli nic przeciwko, jeśli się wybiorę popodglądac Wasze pociechy i jeszcze bardziej zachorowac na wilczaka

no pewnie że nie będzie nam bardzo miło my również będziemy na 15tą. tylko Agnieszka będzie na 15:30. mam nadzieję, że nie zacznie lać w ostatniej chwili no ale... od czego są parasolki