Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 03-04-2010, 20:58   #1
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Gia View Post
Nie w lodówce, my dawaliśmy np na balkon w woreczku, czekaliśmy kilka dni aż będzie je czuć, a potem wpuszczaliśmy na balkon szczęśliwego psa
he he a jakie mięso dawaliście? mamy sporo mielonego zamrożonego
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 23:03   #2
Katka
Junior Member
 
Katka's Avatar
 
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
Default

Z tego co ja się dowiedziałam przy szczeniaku to Rumen Tabs i inne preparaty ze żwaczem działają raczej na zjadanie nie-psich odchodów. Spowodowane jest to jakimiś brakami w zdolności do trawienia roślin - żwacz to uzupełnia.

Zjadanie własnych odchodów to efekt podpatrzenia takiego zachowania u matki, powinien z czasem sam przejść maluchowi. Jeżeli zdarza się to dorosłemu psu podobno oznacza że nie wszystkie składniki karmy są trawione. Atce pomogła zmiana karmy.

Co do ananasa - gdzieś też to czytałam, kupa powinna przestać smakować szczeniakowi, ale mój wet powiedział że to pewny sposób na wywołanie biegunki. Powiedział również że kupa po prostu jest atrakcyjna dla psów, bo mięsożerne tak mają.
Katka jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 23:12   #3
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Astarte sama sobie tworzy takie "świeżutkie" mięcho. Po prostu zakopuje mięsko funkiel-nówka w ogródku teściów i po jakimś czasie odgrzebuje już takie pachnące fiołkami
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2010, 10:05   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Astarte sama sobie tworzy takie "świeżutkie" mięcho. Po prostu zakopuje mięsko funkiel-nówka w ogródku teściów i po jakimś czasie odgrzebuje już takie pachnące fiołkami
Z braku ogrodu Lorce zdarzyło się już kilka razy zakopać mniejsze kości w donicy... Za to na wakacjach potrafiła suszone ucho zakopywać i odkopywać przez tydzień tuż koło domku, brrr...

Nie wiem, czy suszone żwacze (pomimo ich upojnego zapachu ) i tak nie są bardziej miłosiernym rozwiązaniem problemu niż podanie mięska po przejściach... Kiedy sucz była mała, trzymaliśmy śmierdziuchy w szczelnie zamkniętym słoiczku i wydzielali po 1-2 jako nagrody pocieszenia, kiedy wychodziliśmy z domu. Do naszego przyjścia zapach się ulatniał, a pomogły dość szybko.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2010, 00:39   #5
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by Karina View Post
he he a jakie mięso dawaliście? mamy sporo mielonego zamrożonego
Każde prócz wieprzowiny
Korpusy z kuczaka, szyje z indyka, wszelakiego typu wołowinę. Kiedyś trafiła się też konina, baranina, jagnięcina
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 20:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org