WYNIKI: HD i ED (Danger! Radioactive zone! - chwalimy sie)

[Palpatine]

Originally Posted by z Peronówki

Smutne jest, ze to nie sa "wojny hodowcow", ale klamstwa puszczane w eter przez zwyklych wlascicieli

Są ludzie i ludzie.
Dziwią mnie natomiast te słowa, bo niby jaki cel mieliby Ci zwykli właściciele, aby obmawiać jakiegokolwiek psa czy hodowce? Mają swoje psy, swoje rodziny, swój świat po co się mieszać do Waszego świata. Zresztą to forum, nawet ten temat jest przykładem, że to głównie hodowcy obrzucają się różnego rodzaju obelgami.

P.S. Poproszę o odpowiedź na PW

[z Peronówki]

Originally Posted by Palpatine

Dziwią mnie natomiast te słowa, bo niby jaki cel mieliby Ci zwykli właściciele, aby obmawiać jakiegokolwiek psa czy hodowce? Mają swoje psy, swoje rodziny, swój świat po co się mieszać do Waszego świata.

Swiete slowa... Wsrod hodowcow mozna znalezc rozne przyczyny - niczego nie tlumacza, ale sa pewnym uzasadnieniem "oczerniania innych"... Dziwi mnie to ze to wszystkiego mieszaja sie "zwykli ludzie", ktorzy niczego nie zyskaja poza satýsfakcja, ze "komus dolozyli".
Inny jest tez styl - hodowcy wyciagaja swoje grzeszki... takie ukrywane. My jednak mamy obecnie do czynienia z masowym WYMYSLANIEM problemow...

[shaluka]

Zapraszam na:
http://www.wilczyduch.pl/galeria/DSC00780.JPG
http://www.wilczyduch.pl/galeria/DSC00777.JPG

Swoją drogą, super, ze jak ktos inny po prostu napisze, ze zdrowy psiak, to sie normalnie mozna cieszyc, tylko niektórych, trzeba, chyba dla zasady sie czepiać. Never mind. Ale to juz koniec tłumaczeń, bo winni się tłumaczą, a ja winna nie jestem, robie to teraz tylko dla przyszlych malych Gisa, by nikt, nie spekulował, ze po chorym ojcu, czy co tam ludzie wymyślą. Dziękuję, za uwagę, to tyle z mojej strony w tym temacie.
Cześć Wam i życzę wszystkim( przed prześwietleniem) by mieli takie wyniki jak Gis zaś reszcie raz jeszcze gratuluje

"Nothing is gonna change my world" To tak natchnione piosenką

[shaluka]

Tu sie troche mylisz, bo jesli robisz u weta z uprawnieniami do danego badania, dajmy na to p. Garncarza, to kiedy zrobi badanie serca, to tez jest dokumentowane i to tylko od ilosci danej kasy, zalezy czy bedzie tylko w dokumentacji lekarza, czy także bedzie wpisane w rodowodzie. Zaś każdy wątpiący, może zadzwonić i się dowiedzieć. Ba, nawet po czymś takim, mozna później przyjechać z rodowodem i pozniej wpisać to do niego. Bo badanie bylo, wynik jest, udokumentowany i nie robią z tym problemu. Wiem, to bo będąc teraz na badaniu, wystraszyłam się, ze zapomniałam rodowodu, na co mi powiedziano, ze moge zrobic teraz badanie, zaś wpis można umieścić potem. I nie uważam by to było jakiekolwiek kłamstwo, skoro jest dokumentowane.
Ech, wybaczcie, ze teraz juz nie bede sie wypowiadac, ale szykujemy się na weekend, poza tym uciekam usypiac synka, bo coz www.wolfdog to nie moje zycie.

Dobrej nocy.

[shaluka]

Daiva, daruj sobie. Bo to zal, Gisu ma zdrowe stawy i po raz kolejny potwierdzone to jest u kolejnego weta, co by nie było w moim kraju pochodzenia i TO jest wazne.
BYE

[wolfin]

Originally Posted by shaluka

Daiva, daruj sobie. Bo to zal, Gisu ma zdrowe stawy i po raz kolejny potwierdzone to jest u kolejnego weta, co by nie było w moim kraju pochodzenia i TO jest wazne.
BYE

aha daruje twoje klamstwo o wynikach ED na SK. bo to zal ze hodowca nie umie odpowiedziec na proste pytanie TAK czy NIE o badania oficialne z kraju. i daruje, niech tak juz bedzie. pokazalas ze przekrety umies robic. Najwazniejsze ze teras wiemi ze na SK oficialnych ED nie da sie narazie zrobic, i to bylo waznejsze niz wyniki jakiegos tam psa.

[Gaga]

Odpuść Daiva- wszystko jest doskonale jasne.
Rezultat cieszy, bo każdy zdrowy pies to powód do radości, szkoda tylko świadomego podejmowania ryzyka zdrowia psa (premedykacja do prześwietlenia). Ja bym dla NIKOGO na świecie nie ładowała psa dwa razy pod choćby głupiego jasia, bez ważnej przyczyny. Ale młody jest, dzielnie to zniósł więc mamy happy end.