Wroclaw 03.2005

[z Peronówki]

Originally Posted by Narvana

Bela baaardzo sie chciala bawic z Trejsi jednak ona jakos nie specjalnie byla zadowolona z tego

Fakt - Bela byla doslownie zachwycona... Bo:
- Trejsi jest nieduza
- Trejsi jest CZARNA!
Czego trzeba wiecej! Belka nawet zapomniala, ze Trejsi jest suczka, a suczki sie z zasady niezbyt lubia. Nawet teraz jak powiem "Trejsi" to Belka popiskuje z radoscia...

Oczywiscie ta sympatia nie przeszkadzala jej, aby po wejsciu do domu zaraz skontrolowac, czy Trejsi czego nie zostawila w misce, kuchni, czy nie zapopala jakiejs kostki w kanapie...

Originally Posted by Narvana

Chlopak tak szal ze: najpierw walnal w kwiatka a pozniej w rog wersalki Ale huknelo rowno

jest jeszcze ciag dalszy tej historii:
"...i Camio doszedl do wniosku, ze Trejsi to grozna dziewczyna, a zabawa z nia pelna jest niebezpieczenstw. I jak tylko Trejsi zapraszala go do zabawy to dawal noge z pokoju.... Ale o tego uciekania tak sie zmeczyl, ze zasnal na srodku pokoju.... Jak nie wilczak...

Originally Posted by Narvana

a Ali i Jolly z auta nie wyszly

No co do Ali to tak jak pisala Gaga - ktos jej podprowadzil futro z norek i teraz marznie na deszczu... OK, zartuje, ale narazie nie ma wiele do podziwiania...
A Jolly-tesciowa? Jeszcze ta znajomosc nadrobimy...

Originally Posted by Narvana

dziekuje Wam ze przyjechaliscie tu ze odbiliscie i zrobiliscie dodatkowe 50 km

Ale nie ma sprawy - mielismy troche czasu, no i okazje to dlaczego nie...? Choc Wasze tereny na pewno o wiele lepsze bylyby w lecie, bo okolice macie przepiekna!

Originally Posted by Narvana

No i ten szczeniaczek taki ladny!

...bo byl spiacy. Wyspany i wypoczety jest straszny!....