|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
Podczas pobytu w Nitrze nocowalismy w hotelu - zarezerwowalismy caly dwupokojowy segment. W jednym spalismy my, a w drugim nasi znajomi, wiec drzwi do przedpokoju byly caly czas otwarte. Camio dostal w zeby suszonego smierdziucha (prawdziwy rarytas - wedzonego "peniska"), aby nie przyszlo mu na mysl, by w ramach zabijania nudy zabrac sie za podgryzanie hotelowych mebli. Lezal wiec sobie w przedpokoju i spokojnie zajmowal sie swoim "skarbem". W pewnej chwili zniknal, aby niedlugo potem pojawic sie ze.... skorzanym butem znajomej. Niby nic. Ale w ich pokoju okazalo sie, ze co prawda jednego buta tam brakuje, ale na jego miejscu lezy "smierdziuch". Po prostu Mlody przyszedl do ich pokoju i zdecydowal, ze skorzane buty smakuja pewnie wysmienicie. Glupio mu bylo tak zabrac cos bez "zaplaty" i zdecydowal, ze znajoma na pewno bedzie zadowolona z wymiany, ktorej dokonal. Bo kto nie lubi obryzac smierdzuchow....
__________________
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2005
Location: Konin
Posts: 7
|
Nadawałby się do kompanii razem z Czipsem Czy znajoma też była zadowolona z wymiany?
__________________
...:::Aga Bleki Czips i.... :::... |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|