![]() |
![]() |
|
Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Zgadzam się, że prawo powinno być przestrzegane i ludzie mając psa rasy zakazanej w wielu krajach powinni byli sprawdzić czy pies będzie w Norwegii bezpieczny, ale z drugiej strony pewnie przypuszczali, że w najgorszym wypadku będą musieli opuścić kraj z psem, bo przecież nie zrobił nic złego - nikogo nie pogryzł, ani nawet nie zaczepił. Zwierzę to nie przedmiot, który można skonfiskować i zniszczyć.
![]() Wszyscy, którzy podpisali petycje uważają, że właściciele powinni byli dostać tzw. pouczenie/ ostrzeżenie i możliwość wyjazdu z psem z kraju, może nawet dodatkowo wysoką grzywnę, a nie, że prawo powinno być naginane do planów życiowych kogokolwiek. Wiem od Per Olava, że za tak okrutną egzekucją prawa stoją prywatne fobie kilku ludzi. Smutne to, ale prawdziwie i nie pierwszy raz zdarza się w historii. ![]() PS Swoją drogą, ciekawe ilu ludzi w imię solidarności z Majlo i jego właścicielami zrezygnuje w tym roku z urlopu w Norwegii (z psem lub bez) Podejrzewam, że straty w branży turystycznej będą spore... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
VIP Member
|
![]()
Rozmawiałam z koleżanka, która pomieszkuje w Szwecji. Sama ma dwa spore psy ale musi na nie bardzo uważać. Gdyby wybrały się na samodzielna wycieczkę, mimo dość słabo zaludnionego terenu- natychmiast zainterweniowaliby sąsiedzi. Bo taki jest zwyczaj, coś niepokoi obywatela, więc obywatel zgłasza a odpowiednie służby interweniują. Sami Szwedzi obniżyli znacznie granice wielkości psa i spotkać tam można głównie psy wielkości sznaucera miniaturowego. Duży pies to bardzo rzadki widok.
To mi przypomina sposób eliminacji wścieklizny w Anglii. Po prostu wszystkimi siłami likwiduje się problem. Prawdopodobne jest więc, że w Norwegii tez zadziałały "patrole obywatelskie", społeczność poczuła się niepewnie w obliczu obcowania z AST-em i postanowiła coś z tym zrobić. A że nam się to nie mieści w głowie? Cóż, inna mentalność może ? |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
Tak, bo u nas 'postawa obywatelska' ciągle jest kapusiostwem i donosami. I w sumie często tak jest - nie dla dobra ogółu, tylko aby dokopać sąsiadowi.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Dobre wieści z Norwegii!!! Po jedenastu miesiącach "walki" - petycji, demonstracji, setkach maili, kilku sprawach sądowych, itd. Majlo jest wolny. Sąd Najwyższy pozwolił mu opuścić Norwegię i zamieszkać w Polsce z bratem właściciela.
Wyraźnie sędziowie Sądu Najwyższego mają lepsze nastawienie do psów niż szef tamtejszej policji, który 'współpracuje' ze stowarzyszeniem rodziców dzieci pogryzionych przez psy. Stowarzyszenie to postawiło sobie za cel zaostrzenie prawa dotyczącego psów i bardzo ostro i jak widać skutecznie o to walczy od dobrych kilku lat. Szanując osobiste tragedie tych ludzi nie jestem w stanie zrozumieć jak można każdego psa traktować jak "maszynki do zagryzania ludzi"... Smutne, że niepotrzebnie wydano masę kasy, narażono na cierpienie ludzi i psa, zaangażowano absurdalnie wielkie środki z Sądem Najwyższym włącznie w sprawie, którą można byłoby załatwić "od ręki". Najgorsze, że dla Majlo i jego nowych opiekunów to nie koniec... muszą teraz na nowo uczyć go zaufania do ludzi... Biduś nie wie przecież ile środków zaangażowano żeby go uratować! Z tego co napisał Per Olav - po incydencie z Majlo prawo ma być zaostrzone i następny Majlo nie będzie miał już w ogóle żadnych szans ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
![]()
Cieszę się że Majlo został uwolniony. Ciesze sie że starani tylu ludzi nie poszły na marne.
Ale.... tak jak pisałaś Rona - niepotrzebnie wydano mase pieniędzy i tracono czas na cos co mogło być szybko rozwiązane. No i niestety trzeba zapomniec o następnych wyjazdach do Norwegii. A szkoda ![]() ![]()
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
No i co z tego że kraj piękny skoro przedstawiciele prawa tego państwa nie są warci splunięcia? Olać norwegię (tak jak z resztą szwecję) bo jak widać mieszanka pieniądze + socjalizm powoduje niekorzystne zmiany w umysłach.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Ardal Conall
|
![]()
A dlaczego Szwecję? Wybieramy się tam pod koniec czerwca (jak co roku zreszta-choć pierwszy raz z Ardalem). Czy w Szwecji wilczaki też są persona non grata?
Cieszę się, że historia Majlo ma właśnie taki obrót i że wszystko skończy się w miarę dobrze. Nie wiem czy jest taki temat już założony (nie odnalazłem) ale warto by napisać o krajach gdzie wilczaki mają zakaz wjazdu, i o przepisach obowoiązujących w poszczególnych krajach dotyczących wwozu psa na ich teren. (szczepienia, odrobaczania, ile czasu przed itd...) BO my jedziemy, jak już wspomniałem pod koniec czerwca do Szwecji ale jak na razie nie mam pojęcia co załatwiać i kiedy, żeby nie przegapić terminów. Co musze zrobić, żeby Ardal mógl popłynąć z nami do Szwecji 22.06 i został tam do 4 lipca??? Dzieki za pomoc!!! ![]()
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
![]()
BTD- Ja troszkę jestem anarchistka - olewam państwo jako strukturę ale nie zrezygnuję ze zwiedzania skandynawii.
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 Last edited by szasztin; 29-01-2010 at 10:27. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Nie będę ukrywać, że zaangażowałam się w ratowanie Majlo i w ciągu roku trochę korespondowałam z różnymi instytucjami w Norwegii
![]() Z odpowiedzi Norwegów reprezentujących różne oficjalne instytucje odniosłam wrażenie, że sprawa nie ma nic wspólnego z polityką - wg mnie chodziło o zacietrzewienie kilku "nawiedzonych" urzędników, którzy mając sporą władzę, jeszcze większe jej poczucie i silną psią fobię wynikającą z osobistych przeżyć, bardzo źle znosili naciski międzynarodowej opinii publicznej i różnych instytucji demokratycznych. Moim zdaniem działał tu efekt przekory, urażonej urzędniczej dumy oraz arogancji, które to zjawiska można obserwować w każdym kraju i w każdym systemie politycznym. ![]() NB W kraju i za granicą znam trochę ludzi, którzy marzą, żeby wszystkie psy były "zawsze w kagańcu i na smyczy" i żeby wreszcie władze zajęły się 'problemem kłów na ulicach'. Są wśród nich zarówno socjaliści jak i konserwatyści, niestety, z przewagą tych drugich. Słyszałam jednego z polityków naszej prawicowej partii opozycyjnej (często występującego w TV!), który w rozmowie prywatnej wygłosił pogląd, iż w naszym kraju należy wprowadzić zakaz posiadania psów w miastach, a wszystkie, które już tam mieszkają należy czym prędzej uśpić ![]() Dlatego upolitycznianie psich spraw uważam za totalne nieporozumienie ! ![]() Last edited by Rona; 29-01-2010 at 12:56. Reason: edycja |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|