Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 11-05-2008, 11:14 AM   #1
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da joke Visualizza il messaggio
A na marginesie powiem: jeżeli nie opłacisz składki członkowskiej w Zw.Kyn. - masz kundelka
na pewno? Czyli, jak dobrze zrozumiałam: rejestruję psa, płacę składkę
ale po roku przestaję ja płacić i co? Pies rasowy staje kundlem?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 12:01 PM   #2
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

To jest jakaś niedorzeczność.
Pies po rasowych rodzicach zawsze będzie psem rasowym i nie można go porównać do byle, jakiego kundla.
Kwestia papierów nie ma tu nic do znaczenia.
Nie każdy musi jeździć z psem na wystawy i starać się o prawa hodowlane.
Jednak wtedy nie powinien mieć możliwości rozrodczych dla psa.
Nie zmienia to faktu, ze jego pies jest rasowy.
Sprawa przynależności do związku jest inną sprawą i w Polsce nie jest od tego tylko jeden związek kynologiczny zajmujący się prowadzeniem ksiąg rodowodowych.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 12:06 PM   #3
anetawron
Licho nie śpi...
 
L'avatar di anetawron
 
Registrato dal: Dec 2006
ubicazione: Kanie
Messaggi: 490
Invia un messaggio tremite ICQ a anetawron
predefinito

Quote:
Pies po rasowych rodzicach zawsze będzie psem rasowym i nie można go porównać do byle, jakiego kundla.
Owszem... można! Byle jaki kundel ma takie same prawa jak Bóg wie jaki champion
anetawron jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 01:08 PM   #4
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
L'avatar di AngelsDream
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
predefinito

Quote:
4. Skreśla się z ewidencji sukę hodowlaną w przypadku ustania członkostwa właściciela, zgodnie z § 18
Statutu Związku.
Czyli suka nadal jest rasowa, tylko przestaje być suką hodowlaną. Pies podobnie.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 04:58 PM   #5
Agnieszka
Distinguished Member
 
L'avatar di Agnieszka
 
Registrato dal: Jan 2004
ubicazione: Supraśl/Poznań
Messaggi: 2,513
predefinito

Cóż, największą rolę odgrywa tutaj niewiedza ludzi do czego potrzebny jest rowodów i... mentalność społeczeństwa . Tak to sie ubiło w myśleniu ludzi, że pies to pies- nie będziemy się zastanawiać nad jego zachowaniem, starać się zrozumieć jego działania. Skoro u dziadka na podwórzu Burek zawsze siedział przywiązany łańcuchem do budy i nienarzekał, to chyba wszytsko jest w porządku, czyż nie? A później wychodzą nam różne kwiatki. Jezeli człowiek nie ma łba na karku, a chce kupić psa- bez problemu kupi go za 200zł, a po roku Burek wyląduje w schronisku, bo zachowywał się źle. Skąd przeciętny człowiek ma wiedzieć, czemu i po co jedne psy mają rodowód, a drugie nie- jeżeli człowiek jest 'niemyślący' i nie zacznie szukać informacji, dowiadywać się- to nie zrozumie, to przecież proste i logiczne. Chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że tak jest w więkrzości przypadków. Te wszystkie sytuacjwe wychodzą z niewiedzy. Zdecydowaną mniejszość stanowią ludzie, którzy pragną poznać jak najwięcej informacji na temat danej rasy, którzy chcą nauczyć się i zrozumieć, że zwierzęta myślą, mają jakieś określone zachowania, emocje, instynkt, że także mogą się nudzić, cieszyć, a na kury polują nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że tak im podpowiada coś w środku . Swoją drogą wydaje mi się, że (nie mówiąc już tylko o rodowodach, ale ogólnie o- mam problem z nazwaniem tego jednym słowem- wyżej wyminionych już psich zachowaniach itd.) taka wiedza jest zbyt słabo dostępna. Tzn., żeby było to jasne- oczywiście, że jest taki gatunek człowieka, który się czymś zainteresuje i zacznie się w to wgłebiać , ale jest też mnóstwo ludzi, którzy chca psa kupić po prostu i, nie zastanawiając się, kupują go.... Po prostu szkoda, że w takich wypadkach na drodze tych ludzi nie stanie nagle gdzieś jakiś 'informator', który dam im do zrozumienia- poczekaj, zastanów się jeszcze nad tym wyborem, bo myślisz, że wiesz wszytsko, a tak naprawdę nie wiesz jeszcze nic....
Mam nadzieję, że zrozumieliście, co mam na myśli.
Agnieszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 09:51 PM   #6
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Agnieszka Visualizza il messaggio
Cóż, największą rolę odgrywa tutaj niewiedza ludzi do czego potrzebny jest rowodów i... mentalność społeczeństwa . Tak to sie ubiło w myśleniu ludzi, że pies to pies- nie będziemy się zastanawiać nad jego zachowaniem, starać się zrozumieć jego działania. Skoro u dziadka na podwórzu Burek zawsze siedział przywiązany łańcuchem do budy i nienarzekał, to chyba wszytsko jest w porządku, czyż nie? A później wychodzą nam różne kwiatki. Jezeli człowiek nie ma łba na karku, a chce kupić psa- bez problemu kupi go za 200zł, a po roku Burek wyląduje w schronisku, bo zachowywał się źle. Skąd przeciętny człowiek ma wiedzieć, czemu i po co jedne psy mają rodowód, a drugie nie- jeżeli człowiek jest 'niemyślący' i nie zacznie szukać informacji, dowiadywać się- to nie zrozumie, to przecież proste i logiczne. Chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że tak jest w więkrzości przypadków. Te wszystkie sytuacjwe wychodzą z niewiedzy. Zdecydowaną mniejszość stanowią ludzie, którzy pragną poznać jak najwięcej informacji na temat danej rasy, którzy chcą nauczyć się i zrozumieć, że zwierzęta myślą, mają jakieś określone zachowania, emocje, instynkt, że także mogą się nudzić, cieszyć, a na kury polują nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że tak im podpowiada coś w środku . Swoją drogą wydaje mi się, że (nie mówiąc już tylko o rodowodach, ale ogólnie o- mam problem z nazwaniem tego jednym słowem- wyżej wyminionych już psich zachowaniach itd.) taka wiedza jest zbyt słabo dostępna. Tzn., żeby było to jasne- oczywiście, że jest taki gatunek człowieka, który się czymś zainteresuje i zacznie się w to wgłebiać , ale jest też mnóstwo ludzi, którzy chca psa kupić po prostu i, nie zastanawiając się, kupują go.... Po prostu szkoda, że w takich wypadkach na drodze tych ludzi nie stanie nagle gdzieś jakiś 'informator', który dam im do zrozumienia- poczekaj, zastanów się jeszcze nad tym wyborem, bo myślisz, że wiesz wszytsko, a tak naprawdę nie wiesz jeszcze nic....
Mam nadzieję, że zrozumieliście, co mam na myśli.
Aga! To chyba Twoja najdłuższa wypowiedź na forum, odkąd Cie znam Uchhh

Dotknęłas ważnej rzeczy, dotyczącej wilczaków. Bo to kurcze cool jest tak sobie iśc z wilkiem po ulicy.. czad Pani!! I sie jeden z drugim nie zastanowi, że pies w ogóle a wilczak nieco bardziej to skomplikowana struktura... i potyem slyszy sie takie kwiatki" noo , znajoma ma wilczakqa, i kazdego wieczora cieszy sie, że udało sie przetrwac kolejny dzień" , super, nie?
Jak uruchomi dwie szare komórki to z tego wybrnie, jesli nie- ........


Ja mam dziwne przeczucie, że za rok, najdalej dwa pierwszy wilczak wyladuje w schronie


Ronka: dpobre pytanie o certyfikację W kontekscie rozmowy o roowodach nie znam odpowiedzi


EDIt:
Grzegorz, szlachetny z Ciebie człek, że chcesz pomóc, ale...(pomijając, że decyzja Florena jest o pozostawieniu psów) to, tak czysto teoretycznie własnie ukazał się moim oczom skadinąd znajomy schemat.
Pseudohodowla, warunki starszne, widizmy małe biedniali i.. serce nam się sciska.. więc wyciagamy dwie stówki z kieszeni i wracamy do domu ze szczeniakiem oraz błogim przeświadczeniem, że oto uratowalismy kawałek świata. Zrobilismy dobry uczynek. No niestety, error!. Nasz pseudohodowca zaciera własnie raczki, że udało sie puscic kolejnego psa, kasa jest i.... przy kolejnej cieczce suki znów zafunduje jej miot. Bo naiwni "dobrzy" ludzie przeciez nie zostawią malucha w potrzebie. Tak się własnie nakręca biznes pseudohodowli.

I wracając do omawiamej sytuacji, kasę zostawnmy na boku,.zrobisz akcje, znajdziesz 4" kochajace domki" (czy na pewno wezmiesz na siebie odpowiedzialnosc za te psy? czy pospieszysz im z pmoca jesli "cos ne wypali" ? Czy po porstu odetchniesz z ulga, ze wszystko sie skonczylo happy endem i nei bedziesz sobie tyym dluzej zawracal glowy?
I kolejne pytanie, czy nasz biedny florena, tak negujacy kastracje, separowanie psow, nie dojdzie do wniosku, ze "a niech ida i sie rrozmnazaja",, bo przeciez zawsze znajdza sie dobrzy ludzie i zdejma mi klopot z glowy??
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Ultima modifica di Gaga : 11-05-2008 a 10:01 PM
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 10:32 PM   #7
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Wezmę pełną odpowiedzialność.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 10:42 PM   #8
Małgosia
Junior Member
 
L'avatar di Małgosia
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 37
Send Message via Gadu Gadu to Małgosia
predefinito

Mnie to się osobiście wydaje,że niektórzy po prostu boją się,że nagle pojawi się na ulicach bardzo dużo Wilczaków (niekoniecznie z rodowodem) i nagle okaże się,że te pieski już nie są wyjątkowe bo każdy może je mieć. Znów poruszę mrowisko?
Małgosia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-06-2008, 01:31 AM   #9
Agnieszka
Distinguished Member
 
L'avatar di Agnieszka
 
Registrato dal: Jan 2004
ubicazione: Supraśl/Poznań
Messaggi: 2,513
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Aga! To chyba Twoja najdłuższa wypowiedź na forum, odkąd Cie znam Uchhh
Heh

Quote:
Originariamente inviata da Gaga
I sie jeden z drugim nie zastanowi, że pies w ogóle a wilczak nieco bardziej to skomplikowana struktura...
I tak tez sie zastanawiałam swego czasu, w jaki sposób można było by pokazać ludziom, o co tak naprawdę chodzi w psich zachowaniach etc.? Żeby je poznali? I- druga równie ważna rzecz- czy byłaby to wiedza aż tak istotna, aby np. mówic o tym dzieciakom w szkołach, że zwierzeta tez myślą, maja pewne zachowania? Raczej nie........a z drugiej strony, ludzie powinni mieć świadomość, że pies, czy jakiekolwiek inne zwierzę, nie jest kupą bezmyślnych kości i mięcha.

Quote:
Originariamente inviata da Gaga
Ja mam dziwne przeczucie, że za rok, najdalej dwa pierwszy wilczak wyladuje w schronie
Pożyjemy, zobaczymy, oby nie
Agnieszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 05:55 PM   #10
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
L'avatar di AngelsDream
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
predefinito

W więzieniu, jak ktoś go złapie
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 08:13 PM   #11
wolfin
Moderator
 
L'avatar di wolfin
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Where the wolf lives
Messaggi: 6,095
Invia un messaggio tremite ICQ a wolfin Invia un messaggio tremite Skype a wolfin
predefinito

Bedzie.
a psy z pustymi rodowodami ani ich dzieci nie beda brane pod uwage jak prawdziwe wilczaki.

p.s. a czy Florena tego chce? ja nie widze gdze bylo napisano - HELP.
__________________

Ultima modifica di wolfin : 11-05-2008 a 08:17 PM Motivo: p.s.
wolfin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 08:27 PM   #12
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Florena się przyznał na forum jaka zdarzyła się mu sytuacja. Czy ktokolwiek zaczoł zadawać pytania, czy zaczoł coś radzić, czy zapytał czy może jakos pomóc. NIE
Wszyscy zaczeli roztrząsać sprawę więc mnie jego reakcja wcale nie dziwi.
Sczerze to mam do niego szacunek, ze miał odwagę się do tego przyznać bo wiele osób na tym forum nie przyzna się nawet do tego, ze założyło psu obrozę elektryczną by go wychowac, lub do wielu innych błachych spraw kreujać się na świętych znawców rasy.
Tak to wyglada z mojej strony.
Przepraszam jak ktoś obrazi się za moje słowa ale widocznie będzie miał powód.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 08:43 PM   #13
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
L'avatar di AngelsDream
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da florena
Bezdennie głupi to jesteś ty kmiotku !!!
(...) prymitywny hodowco !!!
(...)
Co do debili którzy zostają hodowcami to masz zupełną rację ...
btd może zaczął, ale kto i jak dokończył?

Ja bardzo, bardzo się łudzę, że to ostatni taki przypadek w tej rasie.

A tak swoją drogą - ja swojego psa nie wystawiam i nie wystawię i wcale przez to nie jest dla mnie gorszy, wręcz przeciwnie.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 09:05 PM   #14
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Dlatego mnie nie chodzi o to kto jak skończył ale jak inni zaczeli.
Więc nie mozna potem powiedzieć, ze to jest wina Floreny, bo niestety w większej lub mniejszej cześci winę ponosimy wszyscy.
Nie ma psa gorszego czy lepszego i nikt takiego nie ma.
Tak samo jest z ludzmi bo przed jednym wszyscy jesteśmy równi i nikogo z nas to nie ominie.
Jednak czasami zdarza się, ze ludzkie ambicje i oczekiwania względem zwierzaka przerastają jego możliwości i wtedy zaczyna się problem. Wtedy też nie ma to znaczenia czy pies ma czy nie ma rodowód bo w zasadzie ląduje w tym samym miejscu.
Wtedy papierek nie ma już żadnego znaczenia, a dla zwierzaka zaczyna się katorga.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 09:08 PM   #15
btd
złośliwy krasnolud
 
L'avatar di btd
 
Registrato dal: Aug 2007
Messaggi: 705
predefinito

przede wszystkim ja napisałem o czyimś zdaniu i powtarzaniu głupich stereotypów o rodowodach, a nie o kimś. Zdanie można zmienić, głupot nie powtarzać. A że florena wziął to tak do siebie że zaczął mnie wyzywać to cóż, widocznie tak bardzo utożsamia się z tym co tutaj napisał że krytyka jego zdania wydaje mu się krytyką jego.

No ale to już jego problem. Tylko cały czas szczeniorków żal.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 12:39 PM   #16
szasztin
Senior Member
 
L'avatar di szasztin
 
Registrato dal: Nov 2006
ubicazione: Sopot
Messaggi: 1,787
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da evikzegar Visualizza il messaggio
To jest jakaś niedorzeczność.
Pies po rasowych rodzicach zawsze będzie psem rasowym i nie można go porównać do byle, jakiego kundla.
Kwestia papierów nie ma tu nic do znaczenia.
Nie każdy musi jeździć z psem na wystawy i starać się o prawa hodowlane.
Jednak wtedy nie powinien mieć możliwości rozrodczych dla psa.
Pies po rasowych, rodowodowych z uprawnieniami hodowlanymi rodzicach jest rasowy i dostaje rodowód. To jak bedziesz go prowadził zalezy od Ciebie. Np. jesli nie wystawiasz go i nie ma on praw hodowlanych a bedzie miał szczeniaki to one będą nierasowe. Dlatego tak jak wczesniej pisałes taki pies nie powienien mieć możliwości rozrodczych. Tu chyba jest wszystko jasne.
szasztin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 12:49 PM   #17
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da evikzegar Visualizza il messaggio
Sprawa przynależności do związku jest inną sprawą i w Polsce nie jest od tego tylko jeden związek kynologiczny zajmujący się prowadzeniem ksiąg rodowodowych.

Związków może być kilka, ale istnieje coś takiego jak Światowa Organizacja Kynologiczna (FCI), która uznaje tylko ZKwP (w Polsce), zatem pies rasowy to pies z rodowodem ZKwP, akceptowanym przez FCI.


Nie rozmawiamy tu o tym, czy genetycznie dany pies jest w pełni wilczakiem czy nie. CHodzi raczej o pewien rodzaj "certyfikacji"...

np> możesz mówic, że umiesz jeździć samochodem, ale póki nie przedstawisz jedynego, oficjalnie uznanego prawa jazdy- nikt Ci nie pozwoli jeździc autem
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 05:41 PM   #18
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
np> możesz mówic, że umiesz jeździć samochodem, ale póki nie przedstawisz jedynego, oficjalnie uznanego prawa jazdy- nikt Ci nie pozwoli jeździc autem
A co jak ktoś ma certyfikację, a nie nie umie jeździć autem? Rasowy czy nie?
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 06:07 PM   #19
wilczakrew
Senior Member
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
predefinito

Tak ogólnie to ktoś tu myli pewne pojęcia.
W polsce aby mieć hodowlankę wystarczą trzy wystawy z odpowiednimi ocenami.
W czechach nie muszą mieć wystaw ale wystarczy bonitacja i prześwietlenie.

We włoszech wyglada to zupełnie inaczej, a w innych krajach różnie.

Sczeniaki po rasowych rodzicach z rodowodem zawsze bedą psami rasowymi ponieważ nigdzie nie została zakłucona ich linia rozrodcza.
W przypadku nieznanego ojcostwa ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej ale zawsze można wykonać badania DNA.
Zupełnie inną kwestią jest to jak nie posiada sie praw hodowlanych, a zdarzy się nieodpowiedzialny przypadek .
Jeśli z jakiejś przyczyny takie szczeniaki nie mogą dostać rodowodu nie oznacza to, ze stają sie psami nie rasowymi.
Jednak wtedy nie powinny mieć możliwości dalszego rozrodu.
Kiedyś nie wszystkie psy z miotu dostawały rodowody i nie oznaczało to wcale, ze te urodzone na końcu stawały się kundlami.
Poprostu miały pecha i nie mogły skorzystać w przyszłosci z pewnych praw jakie daje rodowód.
W chwili obecnej wszystkie psy z miotu dostają rodowód bo faktycznie tamten przepis był niedorzeczny jak teraz pewne stwierdzenia.

Bo jeśli Florena zrobi prawa hodowlane za 3 miesiące i połączy ten sam miot, spełni wszystkie pozostałe warunki to urodzą się takie same psy.
Dla mnie nie będą one się różnić od tych jakie urodziły sie teraz.
Jedyna różnica będzie polegała na otrzymaniu papierka, który w innych krajach można otrzymać nawet czasem ze śmiesznych połączeń.

Inna kwestia czy w takim przypadku jest psem rasowym szczeniak z połączenia z dwóch chorych rodziców - bo on otrzymał rodowód. ?

Czy wtedy jest to OK. ?
Bo przecież jest papierek.
wilczakrew jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 11-05-2008, 06:56 PM   #20
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
L'avatar di jefta
 
Registrato dal: Dec 2007
ubicazione: Wroclaw
Messaggi: 1,233
Invia un messaggio tremite Skype a jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da evikzegar Visualizza il messaggio
Tak ogólnie to ktoś tu myli pewne pojęcia.
ktoś myli weźmy taki przykład:





na pierwszym obrazku Cor de la Bryère rasy SELLE FRANCAIS na drugim jego syn Colando rasy Holsztyńskiej. Dlaczego? Bo tak zdecydowały przepisy organizacji, która wydała papierek-nie mamy tu ciągłości genetycznej ani cech eksterieru czy użytkowości. Te rasy są nie do rozróżnienia dla znawcy!
RASA to pojęcie sztuczne! O przynależności do rasy decydują ustalenia organizacji wydającej papierek-to wyjaśnia różnicę między pojęciem 'rasowy' w Czechach i Włoszech...
jefta jest offline   Rispondi quotando
Rispondi

Strumenti della discussione
Modalità di visualizzazione

Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 12:06 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org