![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilczy Duch
|
![]()
Za spokojne to nie znaczy ze maja byc agresywne, tylko np. jak to na wilczkai przystalo : nieufne? Pomyslalas nad tym?
2. to byl zart, jakbys nie zauwazyla. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | ||
VIP Member
|
![]() Quote:
Ale zostawmy to, nadal nie wiem jak powinny sie zachowac aby bylo OK..... bo chyba nie chodzi o to, ze pies daje sie spokojnie glaskac osobie, ktorej akurat nie lubimy?? Nie, ne moze o to chodzic. to bylaby piaskownica... Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wilczy Duch
|
![]()
Ech, szkoda mi sil na ciagniecie tej bezsensownej dyskusji bo widze ze lubisz krecic sie w kolko.. Zreszta nie wazne, wogole nie rozumiesz o co pytalam i co chcialam przedyskutowac.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wilczy Duch
|
![]()
Jest tez cos takiego jak ironiczny zart, tak jak podczas mowy ktos udaje ze placz elub cos w podobie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wilczy Duch
|
![]()
Ale zeby nie bylo. Mialam na mysli to, ze pies bedac na swoim podworku, jak czlowiek zreszta, kiedy czuje sie nie pewnie z jakiegos powodu ( np.wlasnie osoby) idzie w tak zwane swoje miejsce i tam spedza czas poki teren nie bedzie czysty. I nie pisalam rowniez o tym ze daja sie glaskac bo nei daja,bo jakby mialy sie dac poglaskac "drzewu", bo jak wczensiej zauwazylam, olewaja taka osobe jak drzewo stojace w lesie, NIC nie reaguja, o to mi chodzilo, ze nawet nie spojrza na ta osobe, jak na kazda inna, ktora wchodzi na podworko, poprostu olew-ka. Nie pytam czy zrozumialas, bo nie ma sensu dalej krecic sie na tej karuzeli. Wysiadam i zycze milej zabawy.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
VIP Member
|
![]()
Lubie konkretme pytania i takie same odpowiedzi.. i nie dostalam takiej na pytanie, co [powinny zrobic psy "za spokojne".. ale moze za trudne bylo .
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Nasza Tina miała swoje własne sympatie i antypatie. Bywało, że bardzo lubiła osoby, ze którymi my niekoniecznie przepadaliśmy, a ignorowała takie, które były nam bliskie.
Ale co z tego? To był wolny pies i miał prawo mieć swoje gusta i guściki. Dlatego nigdy nie blokowaliśmy jej kontaktów z ludźmi których lubiła. tzn nie aż tak, żeby spotykać się z nimi z jej powodu (zwłaszcza gdy byli to panowie spożywający alkohol w parku ![]() ![]() NB Zauważyłam, że psy często garną się do osób o silnych osobowościach, których poziom moralny czy etyczny nie ma dla zwierząt znaczenia. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wilczy Duch
|
![]()
I ja tez uwazam ze pies ma prawo do darzenia cieplejszymi uczuciami osob, postaci ktorych my niekoniecznie darzymi podobnymi. Ja poprostu pytam jak wasze reaguja. Hmm ale fakt, Kala zawsze wie kogo moze pozaczepiac za rekaw, kto jej na to pozwoli, a od kogo dostanie nagane. Natomiast Ish najczesciej miala takie same odruchy jak ja, jak kogos nie lubilysmy to unikalysmy, ja najczxesciej staram sie nawet udawac, ze ich nie ma, za to Ish zawsze czujniej na te osoby zerkala i zaskoczylo mnie ze tez zaczela tak olewac.
Pijakow jednak unika, kiedys przy sklepie jeden rozwalil butelke niedaleko nas jak przechodzilysmy, bardzo krzyczac i od tamtego czasu ma troszke uraz. |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|