05/04/2008 - Biegi wytrzymałościowe (SVP1-3) w Samorinie (SK)

shaluka · 08-04-2008, 10:18

Gaguś dla mnie rower jest na dłużej zakazany odgórnie

Ale coś się wymyśli

z Peronówki · 08-04-2008, 10:29

Quote:

Originally Posted by shaluka

Gaguś dla mnie rower jest na dłużej zakazany odgórnie

Ale coś się wymyśli

Pewnie, ze cos wymyslisz... Wiele osob jezdzi dla przyjemnosci... Spytaj Marzene ile wytrzymalosciowek zrobila (rzuc jej haslo VZ2). A z Garuda jechala jedynie dopiero jedynie raz...

aneta1 · 08-04-2008, 11:16

Margo mówisz o 4. 10.2008 będziemy poważnie myśleć i trenować

wolfin · 08-04-2008, 13:34

Quote:

Originally Posted by aneta1

Margo mówisz o 4. 10.2008 będziemy poważnie myśleć i trenować

Anetko mami NAWET lepej- 4 bieg a nastepnego dnia w Hungary- EW

2 in 1 wychodzi

ja tez jade i tam i tam

bedziemi extrym robic

wolfin · 10-04-2008, 12:54

ja biegam z 2 wilczakow od razu i nic - a mami i sarenki i kotki i inne nie kochane pieski

a co do zalatwiania sie - to pies muszi zrobic przed biegem a nie w czasie biegu,

Gaga · 10-04-2008, 13:03

ja pamietam, że zawsze na poczatkowym odcinku pies sie załatwia (ruch wpływa na perystatyke jelit)

Poniewaz jeżdże jednak na ogół treningowo i rekreacyjnie to nie widze powodów aby psu nie pozwalac

Poza tym jadąc przez ulice mijamy punkty newralgiczne (drzewa, słupy itp) no i weź psu nie pozwól obwachac

ja wychodze z założenia, że taka przebiezka ma jednak byc fajna

Więc pies może to i owo

Aga- springer, jesli jest przymocowany tam gdzie siodelko to masz psa w srodku ciezkosci calej machiny jadacej- kontrujac kierownica, czy zmieniajac kierunek i tak szarpniecie masz w najbardziej dociazonym miejscu, dlatego trudniej po takim szarpnieciu przewrocic psu rowerzyste

Agnieszka · 10-04-2008, 15:26

A...a to ciekawe. Moze sobie załatwic taki springer hmmm. Zaraz jadę wypróbować jazdę z psem przez ulicę pełna psów. Jak przeżyje, to dam znać

)
Odnosnie kupy- Varg prawie ZAWSZE robi kupę właśnie na początku jazdy.

shaluka · 10-04-2008, 15:44

Ja jestem najlepszym przykladem na to ze czasem nawet springer nie wystarczy, wszczegolnosci jak jestes juz po pond 40 km w słoncu.. a psiak potrafi umiejetnie rozkladac sily i kiedy zauwazy, zbyt klotliwego innego pana psa, dosc mocno pociagnac by po upadku z roweru pozostal slad na cale zycie( no ale za to mam darmowy tatuaz- upadlam na szlake) -dowod ramie, dlon, kolano

Wiec trzeba uwazac, jelsi ma sie takiego spryciura, choc u Ish jeszce takiego pomyslu nie spotkalam, choc tez z nia jeszcze nie robie takich tras jak z Balim.. no i on jest wkoncu pociagowy

więc zupelnie inny kaliber

shaluka · 08-04-2008, 15:02

Margo ja coś o tym wiem bo do tej pory to z Ish i Balim trzymalismy się naszej piotrkowskiej grupy rowerowej, wiec chetnego czlonka ekipy napewno znajdziemy

Tylko jest pytanie czy Ish nie zdecyduje sie na wczesniejsza cieczke..

szasztin · 08-04-2008, 15:09

No my z Imbusem zaczniemy trenować po prześwietleniach - czyli za jakiś miesiąc. Ale mamy chrapke na te 40 km

08-04-2008, 10:18	#1
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	Gaguś dla mnie rower jest na dłużej zakazany odgórnie Ale coś się wymyśli __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

08-04-2008, 11:16	#3
aneta1 Member Join Date: Mar 2007 Location: Będzin Posts: 708	Margo mówisz o 4. 10.2008 będziemy poważnie myśleć i trenować __________________

10-04-2008, 12:54	#5
wolfin Moderator Join Date: Sep 2003 Location: Where the wolf lives Posts: 6,095	ja biegam z 2 wilczakow od razu i nic - a mami i sarenki i kotki i inne nie kochane pieski a co do zalatwiania sie - to pies muszi zrobic przed biegem a nie w czasie biegu, __________________

10-04-2008, 13:03	#6
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	ja pamietam, że zawsze na poczatkowym odcinku pies sie załatwia (ruch wpływa na perystatyke jelit) Poniewaz jeżdże jednak na ogół treningowo i rekreacyjnie to nie widze powodów aby psu nie pozwalac Poza tym jadąc przez ulice mijamy punkty newralgiczne (drzewa, słupy itp) no i weź psu nie pozwól obwachac ja wychodze z założenia, że taka przebiezka ma jednak byc fajna Więc pies może to i owo Aga- springer, jesli jest przymocowany tam gdzie siodelko to masz psa w srodku ciezkosci calej machiny jadacej- kontrujac kierownica, czy zmieniajac kierunek i tak szarpniecie masz w najbardziej dociazonym miejscu, dlatego trudniej po takim szarpnieciu przewrocic psu rowerzyste __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

10-04-2008, 15:44	#8
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	Ja jestem najlepszym przykladem na to ze czasem nawet springer nie wystarczy, wszczegolnosci jak jestes juz po pond 40 km w słoncu.. a psiak potrafi umiejetnie rozkladac sily i kiedy zauwazy, zbyt klotliwego innego pana psa, dosc mocno pociagnac by po upadku z roweru pozostal slad na cale zycie( no ale za to mam darmowy tatuaz- upadlam na szlake) -dowod ramie, dlon, kolano Wiec trzeba uwazac, jelsi ma sie takiego spryciura, choc u Ish jeszce takiego pomyslu nie spotkalam, choc tez z nia jeszcze nie robie takich tras jak z Balim.. no i on jest wkoncu pociagowy więc zupelnie inny kaliber __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

10-04-2008, 15:26	#7
Agnieszka Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań Posts: 2,513	A...a to ciekawe. Moze sobie załatwic taki springer hmmm. Zaraz jadę wypróbować jazdę z psem przez ulicę pełna psów. Jak przeżyje, to dam znać ) Odnosnie kupy- Varg prawie ZAWSZE robi kupę właśnie na początku jazdy.

08-04-2008, 15:02	#9
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	Margo ja coś o tym wiem bo do tej pory to z Ish i Balim trzymalismy się naszej piotrkowskiej grupy rowerowej, wiec chetnego czlonka ekipy napewno znajdziemy Tylko jest pytanie czy Ish nie zdecyduje sie na wczesniejsza cieczke.. __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

08-04-2008, 15:09	#10
szasztin Senior Member Join Date: Nov 2006 Location: Sopot Posts: 1,787	No my z Imbusem zaczniemy trenować po prześwietleniach - czyli za jakiś miesiąc. Ale mamy chrapke na te 40 km __________________ IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1

Thread Tools
Show Printable Version Email this Page
Display Modes
Switch to Linear Mode Hybrid Mode Switch to Threaded Mode