Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 31-01-2008, 19:12   #1
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

A Cora nic nie niszczy
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2008, 19:28   #2
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Nie o testosteron pewnie mi chodzi. Ale o to, że jak tobie troszczenie się o zapełnienie życia psu przychodzi naturalnie, to gronek znalazł swoje miejsce u twojego boku, a ty swojego idealnego szczeniaka/ psa.

Tak się od czasu do czasu zastanawiam czym się różnią wilczaki od huskich i jak to zgrabnie ująć, i ostatnio odkryłam takie podobieństwo:
- mają podobnie intensywny socjal (jakby niezbędny do życia)
i taką różnicę
- wilczak wchodzi intensywnie w interakcje z człowiekiem

Czyli wilczak nie jest psem dla człowieka, który nie lubi interakcji z psem. Jeśli człowiek woli wyłącznie obserwować, to raczej wybierze huskiego. ...a gdy nie chce, by ktokolwiek do niego podchodził, a chce psa o cechach w/w, to weźmie malamuta.

maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2008, 01:23   #3
Nemi
Junior Member
 
Nemi's Avatar
 
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
Default

Labkowi też intensywnie szukałam zajęcia - w końcu razem odnaleźliśmy to co Drakuś lubi najbardziej
O interakcjach psów z człowiekiem rozmawiałam ostatnio ze znajomym, który bardzo się zadziwił, dlaczego gronek, pies zaprzęgowy wchodzi w tak intensywne stosunki z człowiekiem. I robi to z tak wielkim szacunkiem, że wszyscy od razu go lubią - nawet całkiem obce osoby na ulicy. Pomyślałam sobie, że może dlatego, że gronki były używane do polowania, więc musiały współpracować z człowiekiem w trochę inny sposób, niż psy tylko zaprzęgowe .... ale jestem laikiem, więc mogę się mylić ...

Ale chciałam o czym innym, o czymś co mnie kompletnie zaskoczyło, a wilczaki podobno też tak mają, więc Madzia i Leszek też pewnie się z tym spotkają. Chodzi mi o obronę jedzenia. Jeśli chodzi o mnie - jak daję coś psu, to jest jego i nie zamierzam mu grzebać w misce i zabierać kości. Ale okazało, że że jest to jednak istotne, kiedy osoba z rodziny wyrwała Drakusiowi kość z pyska. Drako, pies filozof po prostu zadziwił się co też się dzieje. Z dzieckiem może być podobnie - moja koleżanka przyłapała swoją pociechę na wyjadaniu psu z miski Gronek, kiedy dostanie coś smakowitego, a sądzi, że chce mu się to zabrać - wydaje z siebie przerażające dźwięki i ma się takie wrażenie, że zaraz rzuci się do gardła - co jest trochę mylące, ponieważ on naprawdę się tym przejmuje. Staram się go przekonać, że różne rzeczy mogą się zdarzyć... i teraz broni już tylko ryby Miska i kości nie podlegają ochronie

I jeszcze słowo o testosteronie To inny mój znajomy mnie straszył - poczekaj, pojawi się testosteron to zobaczysz ! Zero współpracy ze strony psa ! Wyprowadziło mnie to z równowagi, więc mu powiedziałam, że gronkowy testosteron mnie nie interesuje - kastracja czyni cuda O dziwo przestał mnie straszyć ... jednak pewna niepewność pozostała - bo tak naprawdę wolę, żeby moje psy były kompletne i pomimo hormonów współpracowały .... Oczywiście nie oczekuję cudów, w okresie cieczek ... po prostu trzeba to przetrwać

bardzo serdeczne pozdrowionka od nas wszystkich
Nemi jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2008, 09:33   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Nemi View Post
I jeszcze słowo o testosteronie To inny mój znajomy mnie straszył - poczekaj, pojawi się testosteron to zobaczysz ! Zero współpracy ze strony psa !

Duze uproszczenie, bardzo duze. Od pierwszych dni pobuty szczeniaka u nas, mozemy obserwowac zmiany w jego zachowaniu. ZAmieniaja sie priorytety, zwieksza ilosc istotnych bodzcow i zjawisk, rozwija gama zachowan. Dojrzewajacy pies nadal podlega tym przemianom, tyle ze ona dla nas sa bardziej wyrazne. Jesli do glosu dochodzi jeden z najsilniejszych instynktow- instynkt prokreacji to wiaodmo, ze wszystkie mniej silne pobudki bledna w obliczu okazji do zaspokojenia instynktu Nie oznacza to jednak, ze nagle tracimy uwage psa - bo po to pracujemy z psem od poczatku aby ten czas tez wspolnie przejsc i oswoic nowe zachowania
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2008, 09:29   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk View Post
- wilczak wchodzi intensywnie w interakcje z człowiekiem
Tak ale POD WARUNKIEM, że zbudujemy mu ku temu podstawę. To nie jest ziwerze samo z siebie szukajace człowieka i kontaktu z nim. Wilczak korzysta z możliwości wyboru więc jesli szuka Ciebie, sprawdza czy nadal jestes w jego kregu to jest jego nieprzymuszony wybór a Twoja radośc
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:06.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org