|
|
|
|||||||
| Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych .... |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#14 | ||||
|
VIP Member
|
Quote:
Gdyby bylo jak piszesz to po tysiacach lat selekcji na "najwiekszego" wilki bylyby wielkosci wielerybow... Wzrost wilkow zalezy od miejsca wystepowania. Wilki z "zimnych" czesci sa wieksze niz wilki zyjace na cieplych obszarach. W Europie najwieksze wilki masz w Szwecji, Finlandii. Te z Karpat i Polski sa wielkosci CsW, a czesto nawet mniejsze. Wilki z Grecji to przy naszych psach miniatury. Quote:
Tak sie sklada, ze najmniejsza suka jaka mam w hodowli to tez 100% czeszka... Dlaczego tak jest? Jak sie mogla przekonac hodowczyni z Jantarowej watahy: "wilczaki ucza pokory". Ich hodowla tez. W jednym miocie moga pojawic sie psy male i na serio spore. I na nic sie zdadza teksty reklamowe "wielkie jest piekne" i uzywanie psow z Czech. Tak sie sklada, ze jej psy nie wyroznialy sie wielkoscia - a jesli juz to tak jak pisalam na minus... A co najwazniejsze: w tej rasie nie ma miniaturyzacji. To na serio zwykle klamstwo, a kto tak ci powie ten jest zwyklym lgarzem. Serio. Nie znam ANI JEDNEJ hodowli, ktora stawialaby na hodowanie malych psow. Dlatego podzial populacji pod wzgledem budowy wyglada tak i w zasadzie nie zmienia sie od lat: http://www.wolfdog.org/forum/showpos...76&postcount=9 jest to jak najbardziej prawidlowe. Moglabym powiedziec, ze wrecz idealne... Quote:
Druga sprawa - kazdy ma jednak w glowie co sie dzieje, gdy robi sie selekcja na "wielkie i ciezkie" psy. Okaleczono tak niejedna rase. Np dogi sa sliczne, ale nie znam nikogo kto chcialby psa zyjacego jakies 4 lata... Mam znajomych hodowcow i dla mnie to koszmar... Stale zegnaja jakiegos psa... Quote:
Co do preferencji - jesli w ringu masz bardzo zle zbudowanego psa, ktorego JEDYNA zaleta jest wielkosc (a reszta ciala jest mniej lub bardziej nietypowa) i psa pieknego, ktory jest na granicy minimum wzorca to bez gadania powinien wygrac nizszy. Nieprawdziwe jest stwierdzenie, ze istnieje sedziowanie "na miniaturke" - chocby dlatego, ze ich w Polsce w zasadzie nie mamy... Natomiast codziennosc wystawowa jest taka, ze notorycznie widuje sie decyzje "nie wazne jaki, wazne aby byl duzy" (lub wygladal jak duzy).... Wygrywaja psy wieksze (ciezsze) mimo, ze sa o wiele slabsze od swoich konkurentow... Wygranie klasy, czy BOBa z psem pieknym, ale niskim to orka na ugorze - przegrywa sie nawet z lezacym ONkiem
__________________
Last edited by z Peronówki; 04-11-2011 at 16:52. |
||||
|
|
|
|
|