Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 10-08-2005, 15:46   #11
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Oabwiam sie, ze moja milczaca pogarda wytrzymalaby w swojej srogosci i milczeniu max kwadrans , mlody mnie rozbraja na kazdym kroku i nie umiem sie temu oprzec .
No tak, to istotnie problem... myśmy się wzajemnie wspierali w surowości, tzn. jak ktoś nie wytrzymywał i mówił "trzeba jej wybaczyć, bo mi serce pęknie", to inny protestował, że psa trzeba wychować, bo wyrośnie na potwora, a za chwilę było odwrotnie...najbardziej surowy domownik cichcem ją wypuszczał.... Ale psica czegos tam się po drodze uczyła...

Quote:
A w lazience nie zamkne bo....lubie swoja lazienke
No tak... to mi nie przyszło do głowy. Ukarana Tinka siedziała na srodku, prawie bez ruchu, ze znanym Wam rozdzierającym spojrzeniem skrzywdzonej niewinności... Wiedzieliśmy, że niezła z niej aktorzyca - ale i tak trudno byo to wytrzymac, po prostu koszmar. No ale nikt nigdy nie twierdził, ze wychowywanie wilczaka jest łatwe i proste? A zapewniam, ze jest jeszcze trudniejsze, gdy się nawet nie wie, że ma się wilczaka
Rona jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org