Quote:
Originally Posted by Karina
a przychodzi do Ciebie na zawołanie? bo Radochna to na podwórku lata gdzie chce, a jak się ją woła to ma nas w nosie i w otwartym terenie to aż się boję ją puścić chociaż bardzo bym chciała  ...
|
Hmmm takie całkiem przywołanie to to nie jest - Astri podbiega i robi siad jak jej się przypomni , że mam smakołyki

. No i jak Mumek przybiega to biegnie za nim. Radochna podwórko traktuje jak kawałek mieszkania, ale spróbuj ją puscic z dala od domu - raczej będzie trzymała się nogi

Lepiej ten eksperyment zrobic zanim nauczą się rozwijać prędkość;]