Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-11-2007, 12:21   #31
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

To genialnie,widac ze Irana inaczej traktowal.. maly wciaz znika przed ludzmi ( przede mna juz nie,ale ma dystans).. Swoja droga.. jak taki dziadek.. to moze i wnuczek cos po charakterze odziedziczyl( i z tego co widze to raczej tak ).. Maly tez lubi sie przymilac ale nadal sie boi, czesto podchodzi i obwachuje,traca noskiem, nie wykonuje wtedy gwaltowanych ruchow, to wowczas nawet tym noskiem jezdzi mi po skorze
Ja stoje przy misce by sie nie bal,owszem by znal hierarchie,ale wiedzial tez ze kiedy pozwalam to nie ma czego sie bac( sposob ze wzrokiem juz wczesniej zastosowalam , dopiero kiedy podchodzi zaczynam na niego zerkac,ale wtedy to juz mu znacznie mniej przeszkadza). Pragne by nie uciekal kiedy zobaczy np. barczystego faceta, chce by czul sie przy mnie chociaz bezpiecznieze jak ja jestem to moze byc pewny, ze przy mnie jest zabawa, pieszczoty, jedzonko,cieplo,spacery...

Chce tez dzis dodac par moich obserwacji.. Juz wiem czemu np. sluza duze lapy.. jak dzis dostal swoj pierwszy grzbiet to wygladal zuplenie jak wilk gdy go tak rozrywal i przytrzymywal lapami, mial nad nim calkowita kontrole. Maly tez swietnie... Skacze.. wyglada czasem jak mala sarna, ma tak lekkie, plynne i wspaniale ruchy,skoki ( ja wogole uwielbiam ogladac zwierzeta w skokach,te ruchy miesni, zsynchronizowanie wszytkiego i wogole),ale przy nim to mi szczeka opadla,a duzo widzialam
Ale najlepsze jest to ze kiedy juz zjadl swojego grzbieta to.. zaczal bigac po podworku jakby polkna tabletke szczescia,oczywiscie wypatrujac czy jeszcze jakis grzbiecik mu nie skapnie,ale najlepsze bylo to jak.. Uniosl ogon i ganial tak z nim niczym Juzio czy Ruda ( choc nie bylo to jakos strasnzie dlugo, bo aj zorientowal sie ze nie ma wiecej grzbietow to polozyl sie w swoim ulubionym miejscu gdzie ma oko na wszytko)! Bylam w szoku,wkoncu uniesiony ogon- to raczej oznacza pewnosc i ta zadowolona mina.. ach.. I na dodatek jesli np. stoje za drzwiami oranzerii to juz zupelnie sie nie boi

Wiem ze to zupelni nic..ale mnie juz wszytko cieszy,nawet najmniejsze postepy Wilka...
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 20:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org