|   |   | 
| 
 | |||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  15-05-2015, 23:34 | #21 | 
| Junior Member Join Date: Jun 2013 Location: Hoorn NH(Holandia)/ Żory (Śląsk) 
					Posts: 32
				 |   
			
			Gaga mnie się wydaje że wilczaki są bardzo socjalne. Problem jest w tym że psy w większości nie znają lub zapomniały języka psiego.  Np to co często widzę na spacerach to psy które pierwszy raz się spotykają podchodzą do siebie na wprost czyli konfrontacja i agresja. Wilczaki tego nie robią ( tak się mnie wydaje  ) do nowo napotkanego psa podchodzą łukiem , unikają konfrontacji bezpośredniej/frontalnej. Wilczaki moim zdaniem są bardzo socjalne poprzez szeroki wachlarz zachowań komunikacyjnych , czego niestety często brak innym psom a z tego rodzą się problemy. Mamy rasę bardzo plastyczną i wyrazistą w komunikacji i dlatego nas tak " Kowalscy" czytają i przypinają nam łatkę "agresor" Inna sprawa to socjalizacja Wydaje się że tu jest większy problem w rasie i to nie z powodów wilczaków tylko ich przewodników. I zanim zostanę ukamienowany dodam że opinie wyrabia nam margines populacji , bo zawsze więcej się mówi o tych negatywnych zdarzeniach a niżeli o pozytywnych. Kolejna sprawa to że wilczakowe spacery zawsze są gdzieś na polach i w lesie gdzie nie ma możliwości inter reakcji z inymi psami. Co do aportowania to jest wynik tego że wilczak jest psem który myśli i kalkuluje a nie jest ślepo wpatrzony w przewodnika. Chcieliśmy partnera to mamy  jak się nie opłaca czegoś robić ... to się nie opłaca i nie robi  Myślę że każdy wilczak jeśli od szczeniaka będzie miał ograniczony kontakt w rasie przyjmie wiele zachowań typowych dla innych ras ale ciągle zachowa plastyczność w rozmowie z innymi psami co z kolei nie koniecznie musi się podobać właścicielom innych Burków i Azorów. Ale mogę nie mieć racji gdyż mam młodą sukę i mało doświadczenia i pragnę dodać że ciągle nie wiem jak Malina potraktowała by chomika       
				__________________ dyskusje na forach internetowych są jak zawody w domu wariatów , nie ważne czy wygrasz czy przegrasz ....   | 
|   |   | 
|  16-05-2015, 12:09 | #22 | |
| Wilczasty : Foto |   Quote: 
 Po 1- bardzo nie równa - pod jakim kątem. Eksterierowi tak jak najbardziej rozjeżdża się rasa strasznie ale to już inna bajka. Pod kątem psychiki - na tle nowych ras nie wypada tak źle a i na tle starych ras nie ma tragedii wręcz powiedział bym że jest przewidywalna i to bardzo. Po 2 - wyjątkowo mało socjalna - znów wina czynnika ludzkiego począwszy od samego gniazda z którego to szczenie wyszło skończywszy na błędach i braku wystarczającej pracy przewodnika. Rozszerzył bym tu wątek i podzielił na socjal i ucywilizowanie. Co do aportowania, porównujesz goldena czy labka do wilczaka. Nie ma co robić takich porównań z rasami które przez dziesiątki lat były hodowane i selekcjonowane między innymi pod katem aportowania. Równie dobrze można by porównywać je z huski pod katem zaprzęgowym. Można tylko po co - jak się ktoś mocno uprze to dla czego nie tylko są to setki godzin pracy z psem. Fakt złego zachowania psa jest tylko obrazem błędów popełnionych przez jego właściciela lub właścicieli. 
				__________________ Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria | |
|   |   | 
|  16-05-2015, 12:23 | #23 | |||||||
| VIP Member |   Quote: 
  Miałam inne psy i nie robiło mi specjalnie różnicy czy spotykamy sukę, czy psa....z burym jest to podstawa: rozpoznanie  Może to błąd w nazewnictwie, ale wilczak jest jednym z outsiderów lokalnych, psich społeczności. Quote: 
 Hahaahaaaa..żeby to było takie proste  99% znanych mi suk wilczakowych spacyfikuje natychmiast i bardzo boleśnie dowolną inną sukę (lub samca, czasem bez różnicy) - jeśli tylko będzie miała ku temu okazję. A wierz mi, robią to błyskawicznie  Quote: 
 Natomiast agresja jest jedna z najmniejszych wad:P Quote: 
 Quote: 
  Choć przyznam, że przeszkadzało podczas szkolenia, na starcie zostałam pozbawiona najlepszego motywatora  Quote: 
 Quote: 
   | |||||||
|   |   | 
|  16-05-2015, 12:31 | #24 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Dyskusja na temat: gdzie leży źródło takiej, a nie innej psychiki rasy to osobny temat-rzeka   Wersja skrócona dla Ciebie (bez porównań) : wilczaki nie są psami aportującymi, nie są psami stabilnymi i łagodnymi no i kompletnie nie są wyrównane pod względem eksterieru  Voila!   | |
|   |   | 
|  16-05-2015, 13:01 | #25 | |
| Wilczasty : Foto |   Quote: 
 Ja bym jeszcze dodał do twojej listy : nie jest psem zaprzęgowym, ratowniczym ... i jeszcze parę by się znalazło. Na pewno nie są psami agresywnymi. 
				__________________ Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria | |
|   |   | 
|  16-05-2015, 13:12 | #26 | 
| VIP Member |   
			
			Rasa to efekt..... (tu wstaw dowolną przyczynę)....zgadzamy się co do skutków  Chodzi mi o to, że stwierdzając pewne fakty unikniemy rozczarowań, bo nie będziemy się frustrować przez lata, przygotowując psa do zadań, do których nie posiada predyspozycji. Ile tu takich tematów już było: pies ratownik, pies opiekun.....to nie ta rasa i kropka. Nie kupuję sobie małego, miejskiego jeżdzidełka aby nim startować w rajdach... Osobiście byłam zmęczona psami aporującymi i pracującymi i z ogromną wdzięcznością przyjęłam naturę wilczaka, który naprawdę NIE MUSI nałogowo czegoś robić w każdej sekundzie jego życia  NIe jestem fanką wieczornych zebrań osiedlowych, podczas których gromada pieseczków hula po podwórku zajmując się tylko sobą i bez żalu (a nawet z przyjemnością) idę sama w las ze swoim burym, nawet ciemną nocą. Dla mnie to rasa idealna, co mogłam docenić po latach (docenić może wcześniej, po latach zdefinować  ) Myślę, że kłopotem są tu oczekiwania. Oczekujemy od naszego przyszłego wilczaka ogromu rzeczy, a to trzeba odwrócić. Samemu zaoferować i dopiero później cieszyć się tym, co dostaniemy w zamian. A że wilczak to nie jest typowy pieseczek, jakich mamy setki wokół? No nie jest... i co z tego?   | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |