|
|
|
|||||||
| Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#21 | |
|
Moderator
|
Quote:
Oczywisze na egzaminach ZVP niemozna tego uzycz, ale z springerem pies uczysze biegacz w jednym mejszu u rowerza, i nierobicz glupstw. a moja harka to jusz bega od 4 miesac swojego zycza i oczywiszcze (fuuu, ja nadal zyje) niemalam tego ze latam z rowera ale jak na dzikim mustange-zujalszem, kedy ona robila polowanie a ja za na na rowerze...
|
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#23 | ||
|
Member
|
Quote:
![]() Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Fajnie, fajnie. A czy jest możliwość, ze pies się przyzywczai do tego springera i później nie bedzie chcial biegać na smyczy, jak bedziemy isc na rower? i gdzie najlepiej przyczepiac linke? tak jak na zdjeciu - do siodełka? (czy gdzieś tam z tyłu) Dzięki za odpowiedzi, pozdr. PS Biedny Juzio
|
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Ehhh, powspominać, chlip. |
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
![]() PS W tej chwili pinluje też mnie, bo się kapnal, ze pancia ciastka ma :P |
|
|
|
|
|
|
#27 | ||
|
Tmave Zlo
|
Quote:
Idę do skleplu po odpowiednie wyposażenie kieszeni.
|
||
|
|
|
|
|
#28 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
, moze tez zatrzymac sie gwaltownie bo cos go zaintryguje, podjezdzajac np w poblize innego psa masz mozliwosc kontrolowania reakcji psa trzymajac smycz w reku. Wiele razy widzialam jak rowerzysta fikal przez kierownice bo pies sie zatrzymal albo zmienil kierunek a smycz byla przywiazana do kierownicy Jak pies sie nauczy, ze przy rowerze sie biegnie i reaguje na przewodnika to mozna sobie przywiazac smycz ale na etapie nauki ja bym wolala miec psa "w reku" |
||
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Moderator
|
Quote:
jej niebylo problemu begacz na poczotku 6 km, i jeszcze potem tyle begala za inego psa ze ten pies perwszy padal z nog ale nie ona. a poniewasz ona ma sama chencz do bieganai-to i niebylo problemu ze za mala-ile sama chcala tyle i biegaliszmi. |
||
|
|
|
|
|
#30 | |||
|
VIP Member
|
Quote:
To samo robimy u nas - sa spacery, sa pogonie i bieganie, ale zero treningu do min. jednego roku. I zadnego super forsowania do czasu, az pies zakonczy wzrost....
__________________
|
|||
|
|
|
|
|
#31 | |
|
Moderator
|
Quote:
i jeszcze niewem no harka jusz o 6 miesac swojego zyczu byla jak dorosly pies-potem tylko kilka cm. i wagi dorosla-ale kedy na perwszej wystawe pytali ile ona ma lat-i ja odpowedzalam ze 6 miesac to wszystky byli poprostu szokowany... mala lejdy nie inaczej
|
|
|
|
|
|
|
#32 | |||
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Quote:
Varguś ma to do siebie, ze na kazdym spacerze musi sie zalatwiac, nawet jak caly dzien jest na podworku.... ![]() Quote:
Dzięki! |
|||
|
|
|
|
|
#33 |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2005
Posts: 85
|
Moja Figa na początku próbowała zjeść mi opony... Byłam mała, a ona już duża i silna, i nie było możliwości żebym mogła jeździć z nią przy boku... Ale tata był silny
i wybił jej z głowy gryzienie opon i czegokolwiek przy jeździe rowerem... Może to nie było takie ładne, nowoczesne szkolenie, na jakie wszystcy są tu nastawieni, ale poskutkowało...Teraz spokojnie mogę sama z nią jeździć. Starzeje się moja psina (ma już 8 lat...) i nie ma tyle pary co kiedyś, ale ciąga nadal jak parowóz, tak, że ludzie patrzą na nas dziwnie, gdy śmigamy po pieczurkach ![]() Nauczyłam ją metodą "skręcaj, bo cię przejadę" kierunków (w prawo, w lewo), nauczyłam zatrzymywania (nie od razu,ale stosunkowo szybko - można przeżyć ), zwalniania i przyśpieszania...Wiem, że dla wilczaka to żadne osiągnięcie, ale moja bestyjka rozpędziła mnie na rowerze bez mojej pomocy do 40km/h więc jestem zadowolona z jej siły :P W końcu to tylko kundel... ![]() Tak więc powiem, że uwielbiam jeździć z Figą rowerem, bo lubię nie tylko pedałować, ale patrzeć na jej zadowloną minę i pracujące mięśnie Smycz zawsze trzymam w prawej dłoni, nie miałam tak szalonych pomsysłów, by ją (smycz:P) gdzieś przywiązywać, bo to jest niebezpieczne... Tak mam przede wszystkim możliwość puszczenia psa (bezpieczeństwo dla mnie i dla niej), regulacji kierunku i tempa (wiem, że nie wleci mi pod koło albo zatrzymując się nagle, zrzuci mnie z roweru). Większych kraks nie miałam... Trzeba być tylko bardzo uważnym, mieć oczy dookoła głowy i nieco wyobraźni - i można śmigać. Agieszka - jak będzie cieplej i znajdę czas to przyjadę z Figą do Ciebie do Supraśla :P |
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
A debiutantem byl niejaki Junior - kumpel Gigi...robilam z nim kolka wokol parku, probujac wszystkich opcji : obroza i szelki...po drodze byly wiewiorki, ktore go nieprzytomnie kreca Przy Amberku na "treningowym" okrazeniu mialam stres bycia dla niego obcym przewodnikiem...nalezalo wypracowac jakis system komunikacji Quote:
Wiem, ze AMber nie jest najlepszsym przykladem bo on w ogole jest jakis taki kochany i wspolpracujacy...ale skoro zrobilismy razem w sumie 30 km i ja zaliczylam tylko "zsiadke" z roweru to znaczy ze mozna....tym bardziej ze swoim psem.... Wydaje mi sie , ze to wynika z jakiejs naturalnej potrzeby psa podazania za przewodnikiem...probowlaam kiedeys w trakcie spaceru pobiegac...nadzwyczaj latwo GIga dotrzymywlaa mi kroku - i nie chodzi o tempo bo to ona jest lepsza ale o pewien rytm...po prostu caly czas byla obok i nie dekoncentrowala sie na innych rzeczach...probowalam tez z Cheitankiem...( Margo! spokojnie - to tylko kilka metrow..ja nie maratonczyk )..ten sam efekt....
|
||
|
|
|
|
|
#35 | ||||
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Gaga, a kogo z Was Cheitan uznał za osobnika alfa? |
||||
|
|
|
|
|
#36 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
To bylo żartem napisane, ja go nie uczę zeby na to slowo akurat skręcał... zreszta do skręcania na komende to mam jeszcze daleko
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
To cwiczcie cwiczcie
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
VIP Member
|
Quote:
, u nas jest lawirowanie pomiedzy nastrojami, nagrodami i robieniem co sie chce ew. czego na pewno zabronia ale i tak sprobuje jeszcze raz:P Agnieszka, nie czytalas wszystkiego dokladnie...ja mam Cholere z Peronowki, oddana mi jako krolik doswiadczalny w eksperymencie "jak bardzo mozna zepsuc wilczaka"
|
|
|
|
|
![]() |
|
|