Swiatowka w Dortmund

[Ori]

Dzieki Margo za odpowiedz
kto jeszcze bedzie w Dortmund?
oprocz Niemcow oczywiscie
Ela

[z Peronówki]

> kto jeszcze bedzie w Dortmund?
> oprocz Niemcow oczywiscie
> Ela

A raczej kogo nie bedzie ))) Lista bylaby dluga (beda wlasciciele prawie
ze wszystkich 'wilczakowych' krajow), ale z "rodzinki" bedzie wlasciciele
Mila, ale niestety jedynie ze swoja suczka. Przyjedzie tez Aset Voodoo z
Misa i jak sie uda to i Alistair z Antoniem. Tak jak pisalam bedzie Daiva i
oczywiscie hodowczyni naszego Boltonka - Lucie.

Pozdrawiam,
Margo

[Huan]

Własnie otrzymalismy potwierdzenie z Dortmund, a w nim również informacje o
ilosci zgłoszonych psów.

Na wystawę zgłoszono 51 wilczaków!!!

Będzie co ogladać )))

Pozdrawiam,
Przemek

[Ori]

Własnie otrzymalismy potwierdzenie z Dortmund

Nam tez przyslali, wiec chyba nie bedzie klopotu z wejsciem, nawet jak nie
bedzie rodowodu
Ela i Amber

[z Peronówki]

> Nam tez przyslali, wiec chyba nie bedzie klopotu z wejsciem,
> nawet jak nie bedzie rodowodu
> Ela i Amber

A masz wszysztkie rogi na zgloszeniu, czy tez jakis z nich jest zaznaczony
na czarno?

Co do rodowodu, to sie dowiadywalam, ale to normalne jest, ze trzeba czekac
min. 2 miesiace. Ale poczakaj, to jeszcze nie koniec.....
Jesli beda Niemcy robili problemy, to bedzie tam przewodnczacy Mania i to on
bedzie sie tlumaczyl, dlaczego nasz zwiazek tak sie wlecze ))). Choc
porozmowie z Niemcami zastanawiam sie, czego sie VDH przyczepil - u nas
rodowody dostaje sie 10x szybciej niz u nich. Wiec masa szczeniakow bedzie
bez papierow..... o Wlochach to nawet tu nie wspominam.

Ostatecznie trzeba bedzie zalatwic to zaswiadczenie z oddzialu o
rejestracji....

Pozdrawiam,
Margo

[Ori]

Macie moze liste zgloszonych wilczakow?

Jesli bedzie tam 51, to prawie 10% przyjedzie z Polski, niezle!!!
Ela

[z Peronówki]

> Macie moze liste zgloszonych wilczakow?

Niestety.... Niby moglaby cos skombinuwac, ale mogly by byc spore bledy....

> Jesli bedzie tam 51, to prawie 10% przyjedzie z Polski,
> niezle!!!
> Ela

Niezle? To poczekaj na poznanska swiatowke..... )))))))

Pozdrawiam,
Margo

[Joanka]

Wielkie gratulacje dla wszystkich wystawiajscych i wystawianych na klubowce i wystawie Swiatowej!! Zaniepokoil mnie tylko nasz Best Baby? Co sie stalo w Dortmundzie? Napiszcie prosze co bylo przyczyns dyskwalifikacji? My jestesmy przed pierwszs wystaws w Krakowie i chcemy sie przygotowac na rozne niespodzianki.
pozdrawiamy serdecznie

Joanna i reszta

[z Peronówki]

> Napiszcie proszę co było przyczynš dyskwalifikacji?
> My jesteœmy przed pierwszš wystawš w Krakowie
> i chcemy się przygotowac na różne niespodzianki.

Z dyskwalifikacja byla podla sprawa. Amber dostal dyskwalifikacje za
"agresje" ))) Cala sprawa wygladala tak: na ring weszla klasa baby
pieskow. Pierwszy do oceny poszedl piesek wloski. Aby sprawdzic zeby,
wlasciciel musial wziac go miedzy nogi, pies byl w skrajnej panice, ogon pod
siebie, zeby pokazywal wlasciciel (sedzia nawet tego nie probowal). Potem
przyszla kolei na Ele z Amberkiem - kto zna Ambera, wie jaki on jest. Sedzia
sam bez problemu sprawdzil mu zeby, sprawdzil mu budowe ciala, sprawdzil bez
problemu jadra, i sedzia odszedl wypisac ocene. Chyba jednak cos mu nie
pasowalo i szybko podszedl do psa od tylu wkladajac mu reke miedzy nogi
(najprawdopodbniej chcial ponownie sprawdzic jadra) - Amber odwrocil w tym
momencie glowe i chyba zlapal sedziego za reke (w sposob jaki robi kazdy
rozbawiony szczeniak). Na tym sedzia zakonczyl ocene Ambera. Szkoda, bo w
innym wypadku nie mialby zadnego problemu z pokonaniem konkurenta...

A wiecej o calej wystawie juz wkrotce w osobnym artykule (rowniez fotki).

Pozdrawiam,
Margo

[Huan]

Witam,

> Wielkie gratulacje dla wszystkich wystawiajšcych
> i wystawianych na klubówce i wystawie œwiatowej!!

Dzieki. Dla nas najwazniejsze, ze caly maraton juz sie skonczyl - w taka
pogode podrozowanie to sama meka.

Pozdrawiam,
Przemek

[Joanka]

Zal wielki! Jak widac chyba zabraklo sedziemu wyobrazni i chyba troche
dobrej woli. Z jednej strony slyszalam z wielu zrodel , ze szczeniakom wiele
sie wybacza, z drugiej strony podejscie z nienacka do psa i zlapanie go za
jsdra jest raczej dosc ryzykowne (tak mi sie przynajmniej wydaje). Z tego co
wiem to do zadnego zwierzecia nie podchodzi sie z nienacka od tylu bez
uprzedniego kontaktu wzrokowego i dotyku. Sedzia pewnie tez o tym wiedzial.
Szkoda, ze na takiej wystawie taka ocena. Pozdrawiamy cieplo Ele i Ambera.
Uszy do gory! Jeszcze bedzie normalnie, jeszcze bedzie przepieknie!

Joanna i reszta krewnych i znajomych halika

[z Peronówki]

> Żal wielki! Jak widać chyba zabrakło sędziemu wyobraŸni i chyba
> trochę dobrej woli.

Obserwujac jego ocene wydaje mi sie, ze problem tkwi w czyms innym. Sedzia
za kazdym razem byl bardzo ostrozny (az do przesady). Daje sobie reke uciac,
ze kiedys mial bardzo nieprzyjemne spotkanie z wilczakiem (moze nawet nie
jedno) i stad taka reakcja i takie podejscie....

> Z jednej strony słyszałam z wielu Ÿródeł , że szczeniakom wiele
> się wybacza

Zgadza sie. Wydaje mi sie, ze troche sie sedzia zagalopowal. I chyba sam tak
tez uznal, bo potem znacznie zlagodnial.... Ela miala pecha, ze wpadla mu w
rece jako pierwsza....

> z drugiej strony podejœcie z nienacka do psa i złapanie go za
> jšdra jest raczej doœć ryzykowne (tak mi się przynajmniej wydaje).
> Joanna i reszta krewnych i znajomych halika

Tak jest. Cala ta afera trzeba zrzucic jednak na karb zamieszania. Coz, po
prostu pech, jakiego nie da sie przewidziec. Bo nie mozna powiedziec, aby
Amber nie byl przygotowany do wystawy i trzeba bylo bardziej cwiczyc....A
tym bardziej, ze jest agresywny....
Ehhhh.....Ela odbije sobie na nastepnych wystawach... )))

Pozdrawiam,
Margo

[Ori]

Dzieki. Dla nas najwazniejsze, ze caly maraton juz sie skonczyl - w taka
pogode podrozowanie to sama meka.

Trzeba bylo siedziec w domu!!!
Dla mnie mimo podlej afery w Dortmundzie taka wyprawa to frajda, wiec nie
narzekam.
Ela

[Ori]

Nie zlapal za reke tylko warknal.
Po prostu troche chyba sie wystraszyl tego naglego podejscia i tyle.
Ela

[Ori]

Żal wielki! Jak widać chyba zabrakło sędziemu wyobrazni i chyba trochę
dobrej woli.

Dzieki !!!!!
to milo ze ktos ze mna lzy leje!
mialam troche dola ale jakos minelo, w koncu czemu mam miec zepsuty weekend
przez jakiegos palanta
Ela i Amberek (wilczak wybitnie agresywny)

[Ori]

Margo jak to sie stalo , ze szczeniak ktorego nie bylo dostal ocene w Dortmundzie?
chodzi mi o tego Niemca w Amberka klasie, przeciez byl tylko Amber i Duncan?
Ela

[Gaga]

> Ela i Amberek (wilczak wybitnie agresywny)

no dobra.....zartujecie czy prawde pisazecie ...co oznacza w tym konkretnym przypadku ze Amber jest agresywny ??

strasznie powaznie jestem zaciekawiona
pozdrawiam
Gaga

[z Peronówki]

> Dla mnie mimo podlej afery w Dortmundzie taka wyprawa
> to frajda, wiec nie narzekam.
> Ela

Daj mu odespac, to mu sie poprawi humor... ))

Pozdrawiam,
Margo & spiace suczyska

[z Peronówki]

> Nie zlapal za reke tylko warknal.
> Po prostu troche chyba sie wystraszyl tego naglego
> podejscia i tyle.
> Ela

Sorry, moja pomylka. Stalam zaraz kolo stolika sedziego wszystko pilnie
notujac, ale ucieklo mi kiedy i co sie stalo. W jednym momencie sedzia stal
kolo stolika, a w drugim dawal znak do zejscia z ringu. W ciagu tej chwilki
zdarzylam jedynie zanotowac info o drugim piesku na ringu: "t.Wloch"......
)))

Pozdrawiam,
Margo

[z Peronówki]

> Margo jak to sie stalo , ze szczeniak ktorego nie bylo dostal
> ocene w Dortmundzie? Chodzi mi o tego Niemca w Amberka
> klasie, przeciez byl tylko Amber i Duncan?
> Ela

To wszysko z powodu niemieckiego "Ordnungu" - wiele osob stalo w tym korku
ponad dwie godziny. A przypomnij sobie jak tragiczna byla droga do hal. Jak
ktos byl sam i nie mial komu zostawic auta, to spoznial sie na sedziowanie.
Tak bylo w przypadku dwoch psow, ktore zostaly (zgodnie z prawem) ocenione
juz po zakonczeniu sedziowania....

Pozdrawiam,
Margo