Gå tillbaka   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Svara
 
Ämnesverktyg Visningsalternativ
Gammal 2014-03-07, 15:19   #1
Gaga
VIP Member
 
Gagas avatar
 
Reg.datum: Sep 2003
Ort: Los Dientitos
Inlägg: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Standard Pożegnania, znów czarna seria:(

Smutny był rok 2011 gdy w krótkim czasie odeszło od nas kilka wilczaków. Za każdym razem jest to za wcześnie i za każdym razem jest to ogromny smutek Obecny rok, dopiero 2 miesiące, a znów odchodzą od nas bure....starsze i młodsze. I każdy z nich pozostawia po sobie pustkę, smutek, łzy i ściskające za gardło słowa, że to ZA WCZEŚNIE.....
Gdzieś tam, w powodzi dyskusji, wydarzeń, pyskówek na FB, pojawiają się pożegnania.
Chciałabym pożegnać je i tutaj, bo te, co odeszły, były też bohaterami wolfdoga.
Amber Wolf z Peronówki - jeden z pierwszych (w wielu dziedzinach), nierozerwalnie związany z początkami wielkiej, wilczakowej, polskiej sfory. Wzór na ringach i na zawodach. Wyjątkowy pod każdym względem.
Bazyliszek Wilk z baśni - potomek pięknych psów, ukochany przez swoją rodzinę, wyniuniany i radosny.... i dopiero wchodzący w dorosłe życie....
Gorthan Kukulkan - dzieciak radujący serca swoich 'rodziców' i opiekunów, miał nieść radość przez wiele lat, nie zdążył

Takie chwile uświadamiają, jak kruche jest to bure życie, które tak nas cieszy na co dzień.
Wszystkim hodowcom i opiekunom serdeczne wyrazy współczucia. To wszystko zadziało się za wcześnie, w każdym przypadku, bo nie tak to miało wyglądać...niech śpią spokojnie.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-07, 21:38   #2
GRABA
Senior Member
 
GRABAs avatar
 
Reg.datum: Sep 2008
Ort: Sosnowiec
Inlägg: 1 687
Standard

Citat:
Ursprungligen postat av Gaga Visa inlägg
Smutny był rok 2011 gdy w krótkim czasie odeszło od nas kilka wilczaków.
.......... w tym nasza Unuśka - dlatego tak bardzo przeżywam, gdy ktoś traci część "swojego serca"...... Jest, to przeżycie mega bolesne, bardzo Wam wszystkim współczuję................ My potrzebowaliśmy bardzo długiego czasu, żeby swoje stadko wzbogacić o kolejnego wilczaka. Na szczęście <tu ku uciesze serca> przychodzi ten czas, gdy człowiek znów się "zakocha" i jest gotowy na choć częściowe zabliźnienie rany...... Wtedy w nowym maluchu odnajduje się wspomnienia......... wspomnienia, które raz rozbawią, raz zakręcą tęskną łezkę........... to wszystko wzmacnia nową miłość do futrzaka.

Każdemu z Was - tych, którzy ponieśli wielką stratę, życzę aby ten czas szybko nastąpił, ale nic na siłę, to samo przyjdzie.............
__________________

http://darwilka.blogspot.com/


Senast redigerad av GRABA den 2014-03-07 klockan 22:52
GRABA jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-08, 00:22   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszkas avatar
 
Reg.datum: Jan 2004
Ort: Supraśl/Poznań
Inlägg: 2 513
Standard

Mocno osobiście odbieram, gdy umiera któryś ze "Starej Gwardii"...
Amberek, swego czasu najciemniejszy csv w Polsce... ech. Jeden z pierwszych wilczaków, jakie poznałam...

Varg i Amber, dzień i noc.

Bardzo mi przykro.
Bazyliczek i Kukulkan - nie w tym wieku.... nie mam na to słów.

Przesyłam Właścicielom ciepłe myśli. Te psy pozostaną na zawsze w wspomnieniach. Miały z Wami piękne życie pełne miłości, lepiej trafić nie mogły.

Ściskam
Agnieszka
Agnieszka jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-08, 15:55   #4
Jasmina
Junior Member
 
Jasminas avatar
 
Reg.datum: Feb 2010
Ort: Wrocław
Inlägg: 116
Standard

Dla mnie też Amber był jednym z pierwszych wilczaków jakie poznałam. Byłam zachwycona jego charakterem, był łagodny i spokojny. Taki ułożony i dostojny Pan Pies.
Mam z nim zdjęcie z 2010 roku:
Naprawdę mi przykro, że odszedł.
__________________
GRAN ROJO CORAZON Atropa Bella Donna
https://www.facebook.com/GranRojoCorazon
Jasmina jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-08, 20:34   #5
Grauvarulv
Junior Member
 
Grauvarulvs avatar
 
Reg.datum: Dec 2013
Ort: Kędzierzyn-Koźle
Inlägg: 37
Standard

Gdzieś w czeluściach netu kiedyś przeczytałem taka opowiastkę o tym jak to odszedł jeden bury z rodziny. Opiekunem psiaka był młody chłopak, rodzice byli zaniepokojeni jak ta sytuacja odbije się na młodym, ten jednak zaskoczył wszystkich swoją wypowiedzią : " W sumie wiem dlaczego psy żyją tak krótko.. człowiek uczy się kochać przez całe życie i nie raz tego czasu ma za mało, a psy już to umieją i nie musza go tyle potrzebować"
Ale zawsze zostaje za drzazga, sam już pożegnałem trzy swoje psiaki, i zgadzam się ze stwierdzeniem, że to jednak zawsze za wcześnie... Kolejny podopieczny nigdy nie będzie tym co jego poprzednik, ale to zawsze kolejne kochające bure serducho.
__________________
Błogosławieni pozytywnie walnięci albowiem oni juz mają raj na ziemi.
Grauvarulv jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-08, 21:45   #6
btd
złośliwy krasnolud
 
btds avatar
 
Reg.datum: Aug 2007
Inlägg: 705
Standard

Oj tak, rok 2011 przypomina się z całą bolesną siłą.

Trzymajcie się!
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-10, 14:37   #7
Konrad:)
Member
 
Konrad:)s avatar
 
Reg.datum: Feb 2006
Ort: Warszawa
Inlägg: 747
Skicka ett meddelande via Skype™ till Konrad:)
Standard

Elu,
bardzo jesteśmy poruszeni tym, że odszedł Amber. Wzruszająca jest Twoja relacja na Jantarowej jak Amberek komunikował Ci, że nadchodzi pora rozstania... trudno powstrzymać łzy....
Przypominam sobie nasze spotkania na wystawach, szczególnie jedno zawsze powoduje, że uśmiecham się do wspomnień: w Łodzi siedzieliśmy gromadą przy piwku, Amber przywiązany 3 metry dalej do drzewa i ten jego "śpiew-skarga" na cały stadion, że Pani go opuściła, że został porzucony. Miał towarzystwo Betinki, a płakał za Tobą...
Pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie wiadomość, że Amber w wieku 7 lat przebiegł 100 km. Podziw! Szczerze mówiąc - w imieniu mojego "zawsze grubego", trochę zazdrościłam Amberkowi nienagannej sylwetki i kondycji.

Trudne są te pożegnania, smutno....
Stara wilczakowa gwardia powoli będzie się wykruszać, ale wspólne lata z Przyjacielem to KAWAŁ DOBREGO ŻYCIA - tego wymazać się nie da!

Bazyli, Atos - zbyt wcześnie .... Bardzo współczuję.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-11, 00:44   #8
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmoks avatar
 
Reg.datum: Oct 2006
Ort: Wilkołaki
Inlägg: 1 828
Skicka ett meddelande via Skype™ till sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Standard

Strasznie nam przykro.
Zwlaszcza z powodu dwoch mlodych psow, ktore odeszly od nas tak szybko. Zdazyly wszystkich w sobie rozkochac, ale nie zdazyly same sie tym nacieszyc. Ciezko mi mowic o tym, patrzec na zdjecia, wspominac - to nigdy nie jest latwe...

Mam nadzieje, ze to koniec czarnej serii
[*] [*] [*]
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-11, 10:16   #9
Bajka
'Wilk z baśni' :)
 
Bajkas avatar
 
Reg.datum: Jan 2008
Ort: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Inlägg: 749
Standard

słów mi brak...[*][*][*]
__________________

www.wilkzbasni.pl
Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni
Bajka jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-11, 21:47   #10
Puchatek
Senior Member
 
Reg.datum: Sep 2009
Inlägg: 1 330
Standard

[']
Czarna seria...
Znowu...
Serce boli...
Bliskie sercu Południe...
Los Was nie oszczędza...

Niech nasi Przyjaciele odpoczywają w pokoju... [']
Puchatek jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-24, 10:21   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówkis avatar
 
Reg.datum: Sep 2003
Ort: Późna
Inlägg: 6 996
Skicka ett meddelande via MSN till z Peronówki Skicka ett meddelande via Skype™ till z Peronówki
Standard

Czarna seria trwa... Wczoraj stracilismy kolejnego czlonka naszej wilczakowej rodzinki. Za teczowy most odeszla Xiezhi z Peronówki. Przyczyna: zatrucie/otrucie. [']

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Svara med citat
Gammal 2014-03-24, 19:15   #12
GRABA
Senior Member
 
GRABAs avatar
 
Reg.datum: Sep 2008
Ort: Sosnowiec
Inlägg: 1 687
Standard

Citat:
Ursprungligen postat av z Peronówki Visa inlägg
Czarna seria trwa... Wczoraj stracilismy kolejnego czlonka naszej wilczakowej rodzinki. Za teczowy most odeszla Xiezhi z Peronówki. Przyczyna: zatrucie/otrucie. [']

Bida malutka
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Svara med citat
Gammal 2015-11-01, 13:38   #13
Puchatek
Senior Member
 
Reg.datum: Sep 2009
Inlägg: 1 330
Standard

Pierwszy listopada...
Co prawda to dzień pamięci po ludziach, ale wielu z nas ma i innych wyjątkowych bliskich /czasami najbliższych/, którzy odeszli za wcześnie... bo zawsze jest za wcześnie i zawsze łzy płyną...
Dzisiaj zapalam lampkę za Lusię -najcudowniejszego Przyjaciela jakiego mi Los ofiarował..oraz za jej "siostrę" Arię i za Charona i za Boy'a...
Zapalę też lampki tym wilczakom, po których rany w sercu już pogojone lub właśnie boleśnie krwawią...
['] ['] [']
Puchatek jest offline   Svara med citat
Svara

Ämnesverktyg
Visningsalternativ

Regler för att posta
Du får inte posta nya ämnen
Du får inte posta svar
Du får inte posta bifogade filer
Du får inte redigera dina inlägg

BB-kod är
Smilies är
[IMG]-kod är
HTML-kod är av

Forumhopp


Alla tider är GMT +2. Klockan är nu 23:51.


Programvara från: vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Svensk översättning av: Anders Pettersson
(c) Wolfdog.org