|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#1 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Nauczona doswiadczeniem wlasnym i zaprzyjaznionym zwracam uwage na imiona ...i to jest chyba jedyna forma przesadow, jakim sie poddaje....zeby ten psi bebec mial jakiekolwiek inne imie juz bym stawala na glowie, zeby byl u mnie |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
|
Ja przesadna nie jestem ale... po co kusic los
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
VIP Member
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#4 | ||
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
Ciche i ukrywające się nie rozgrzewa tak jak mały diabełek :-)
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
||
|
|
|
|
|
#5 |
|
VIP Member
|
Słuchaj - ja tez kocham "cos" z temperamentem - dlatego czekam na psa-wilczaka.....ale nooo bez przesaaadyyyyyyyy
Zreszta pogadamy niedługo hi hiiiiii Na pewno nie będziesz się nudził a ja mam nadzieję, ze będziesz nam opisywał wyczyny młodej na wybrzeżu ?
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
A ja tam nie wierzę w imiona, z których znaczeniem pies się potem może, tak jakby, utożsamić...
Chyba że to działa tylko na Wilczaki |
|
|
|
|
|
#7 |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Kiedyś, dawno dawno temu.. :-)
Zastanawiałem sie czy zakochać się w ładnej i prawdopodobnie "niezbyt złozonej psychicznie" :-) czy też może postawić na osobowość, bogatą naturę olewając sprawy wyglądu. Tak, wiem jak to beznadziejnie brzmi, ale wierzcie mi miałem nieraz bardziej beznadziejne pomysły :-) I doszedłem jednak zdecydowanie do jednego: Bogactwo wnętrza partnera zapewnia ciekawe życie. Nie powiedziałem że łatwe, ale na pewno bogate w wrażenia. I te wesołe, wspaniałe, i w te koszmarniejsze. Ale jedno jest zdecydowanie pewne. Szarość dnia to mały ale skuteczny sztylecik pchający nas w odchłań gnuśności, odbierający oddech, pokrywający pajęczyną. A gdy nasze życie płonie ogniem, to nawet koszmary czynić potrafią nasze życie pełniejszym i ciekawszym, choć oczywiście nie łatwiejszym. Kiedyś umierałem sobie na pogotowiu. I wiecie o czym wtedy zdążyłem jeszcze przed "odjechaniem" pomysleć? Nie o bliskich, nie o jakichś tam niespełnionych planach. Zdążyłem pomyśleć o tym że tak banalnie i szaro odchodze w poczekalni pogotowia. Takie to było nijakie i szare, takie beznadziejnie nijakie. Kiedyś także siedziałem zamknięty na komisariacie na klasyczne 24h do wyjaśnienia. I szarość i bezbarwność celi to był koszmar. Gdy wyszedłem następnego dnia przed komisariat, i spojżałem się na krzewy przy jego schodach.. popłakałem się. Były tak piekne, tyle było w nich szczegułów.. Tyle detali - i kazdy inny. Tyle się w nich działo :-) A niech mi DeMolka zeżre całe mieszkanie. A niech mi zje klawiaturę od kompa, i najnowszą komórkę. Przynajmniej poczuję że żyję, a cały środek będzie mi pulsował tak że tętno krwi w uszach zagłuszy szum miasta. Będę wiedział że żyję :-) A przecież o to chodzi, NIE?! ..będzie DeMolka... Postanowiono.
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
genialnie podchodzisz do tej sprawy nazwania młodej wilczki...
|
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Senior Member
|
Ynk a czy inne z miotu to DeMon lub DeNtysta?
ladne towarzystwo
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
a tak wogóle - raczej zmieniacie imiona swoich psiaków, czy zostajecie przy rodowodowym? |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
VIP Member
|
Mnie się wymyśliło, żeby pies nazywał sie tak samo w rodowodzie i na codzien .....i taki Amber pasowalby mi bez zastrzezen ......hmmm ale on nie tylko z imienia
Ale ta wersja to akurat w przypadku wilczakow - bo ich jest na tyle niewiele , ze mowiac o ktoryms wiadomo ze chodzi o tego konkretnego...w innych rasach bardziej operuje sie nazwami hodowli ... |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Senior Member
|
Ja od poczatku bylam pewna ze chce jedno imie w papiery i do wolania, to wygodne, oczywiscie jesli da sie dogadac z hodowca :P
I z nastepnym tez tak bym chciala... |
|
|
|
|
|
#15 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
No w sumie to jest wygodne
Ale jesli miot ma miec na literke Q to co? Ori wiesz o co chodzi |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
To zależy jedynie od gustu właściciela... No bo jeśli się komuś nie spodoba imię rodowodowe, to przecież to naturalne, że je chce zmienić
|
|
|
|
|
|
#17 | |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
Miała być Quink Ale stało sie jak sie stało. Ma być na D no to będzie DeMolka
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
A co ustalales ta z hodowce ze tak mialo byc i teraz tez rozmiawiales na temat imienia twojej wybranki!
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
VIP Member
|
Quote:
No tez mi problem....: - Qrka Qrna - Qrde.... _........ |
|
|
|
|
|
|
#20 | |
|
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
Co mam tu ustalać z hodowcą? Czy jak będziesz rodzić to z położną będziesz pertraktować nt imienia dziecka?!
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
|
|
|
![]() |
|
|