View Single Post
Old 03-03-2014, 09:29   #60
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by polak1971 View Post
To zboczenie zawodowe:-))
A no chyba że tak.
Quote:
Originally Posted by polak1971 View Post
gratuluje dobrego stanu zdrowia łowcy widać że taka dieta mu służy:-))
Dzięki.
Mam nadzieję, że tak będzie też dalej.
Quote:
Originally Posted by polak1971 View Post
Ale zauwazylam ze one nie dadza sobie krzywdy zrobic, widze ze jak mendziochowi cos stanie na zoladku to od razu leci trawe jesc by zwrocic szkodliwe cos, syfu nie zje...
To prawda. Oczywiście na początku przy szczeniaku człowiek nie ma jeszcze do siebie, ani do psa takiego zaufania, ale stopniowo go nabiera. Np. nigdy nie musiałam się martwić, że jak dam mu do zabawy karton po mleku do roztargania i wylizania, to się go naje, a czytałam kiedyś na Dogo, że innym psom, owszem, zdarzało się coś takiego. Tak jest w zasadzie ze wszystkim. Wie, co może mu zaszkodzić, a co nie.
Wilczak znajomej, jak coś mu "siadło" na żołądku, nażarł się tym razem nie trawy, a... ziemi i mu przeszło. Coś tam musiała gleba zawierać, co mu pomogło (może węgiel? ). Szkoda, że ludzie utracili takie zdolności.

Last edited by Grin; 03-03-2014 at 10:31.
Grin jest offline   Reply With Quote