View Single Post
Old 25-03-2015, 10:37   #5
Padre
Junior Member
 
Padre's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
Default

Za mało konsekwencji. Za dużo nerwów. Za dużo miłości? (Amra jest trochę rozpieszczony )
Na pocieszenie napiszę, że z drugim wilczakiem nie jest łatwiej, jest inaczej. Nie mogę porównywać Amry i Belit bo to dwa różne psy: inna płeć, inne geny, inna hodowla (dzięki hodowcom z Belit na starcie mieliśmy pare rzeczy już wypracowane ) Suka jest trochę łatwiejsza, może dlatego, że wiedziałam co jest dla mnie piorytetem w wychowaniu wilczaka (kontakt, przywolanie), mniejsze ambicje Są z nią problemy, głównie lękliwość, których nie było z Amrą, więc pewnie znowu popełni się jakieś błędy.
Zauważyłam, że nie tylko na początku były błędy, zdarzają się nadal. Człowiek był ciągle zmęczony, niewyspany bo w domu pojawił się nadpobudliwy szczeniak. Co odbiło się na Amrze. Zdarzyło się stracić cierpliwość, wrzasnąć na psa, szarpnąć za linkę, do czegoś przymusić. Efekt był taki, że pogorszyły się nasze relacje Praca nad swoimi nerwami skutkuje odbudową relacji
Przy wilczaku trzeba się bardzo pilnować, to wrażliwe stworzenia. Na każdym etapie można je zepsuć.
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni

Last edited by Padre; 25-03-2015 at 11:21.
Padre jest offline   Reply With Quote