Oprocz ogolnego bajzlu na wystawie nie bylo tak zle, do toalet nie doszlam wiec zle wrazenie mnie ominelo
mnie sie podobalo ze wystawa jest na twardym podlozu, Lolo na trawie ma tendencje do radosnych acz niepozadanych podskokow, a na asfalcie jest mistrzem ruchu
tzn. tak sobie wmawiam
Z wilczakiem tez wole biegac po twardym bo wtedy jest mniejsze prawdopodobienstwo ze padne na pysk, ale to moje zdanie
Co do sedziny; poza ringiem z fajeczka w lapce byla bardzo urocza, robila pozytywne wrazenie, zinwigilowala wszystkie wilczaki stojące w poblizu, fajnie ze kazdego dobrze pamietala i od razu wiedziala, ktore cwaniaki sie nie wystawialy
choc oczywiscie Lilkowe drugie miejsce jest ciezkie do przezycia, w koncu narzeczona naszego Lolka
Anula, Bura, my takze dziekujemy za odwiedziny ^_^ i jak znow bedziecie sie wakacjowac na pomorzu to zapraszamy
No i dziekuje dzieciakom za obecnosc i odwiedziny, tatus z checia ustawial do pionu, niesamowite jak dziewczyny sa rozne a jednak podobne