Wiedziałem już wcześniej, ale pora na oficjalne gratulacje i radość!
Nie muszę mówić jak bardzo mnie ta nowina cieszy! Wierzę na słowo, że na usg widać szkraby.
Ja nawet na ludzkim usg nic nie widzę i zawsze udaję, że dostrzegam jak ktoś mi pokazuje 'o tu jest główka' a 'tu nóżka'
Jak dla mnie to, zdjęcia usg mogłyby być wykorzystywane w testach psychologicznych typu 'co pan tu widzi?'.
Razem z Kasią już nie możemy doczekać się odwiedzin u maluszków i Kalinki.