View Single Post
Old 04-10-2007, 13:05   #5
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Proszę sobie wyobrazić, że moja pełna temperamentu Ereshka dała się pięknie wyluzować poprzez umiejętne mizianie, przytulanie powodujące niemal jej zaśnięcie pod aparatem RTG i miłą atmosferę do tego stopnia , że dała się prześwietlić bez żadnych środków farmakologicznych. Była niezadowolona, że to już pobudka, koniec prześwietlania i ....ulubionego miziania. Wynik "A" u dr Siembidy.
Super Eresh z niej!

My za radą weta ćwiczyliśmy komendę "rentgen" przez 2 tyg przed prześwietleniem... Psica kładła się na podłodze, łóżku, kanapie itp. kołami do góry i pozwalała sobie na minutę, dwie wyciągnąć tylne łapki na długość ... Dostawała za to najbardziej ulubione pychoty więc ta odrobina dyskomfortu super jej się opłacała. Gdy usłyszała u weta znajomą komendę wiedziała, że nie czeka jej nic strasznego, choć samym stołem do prześwietleń nie była specjalnie zachwycona... Potem nawet z własnej inicjatywy towarzyszyła wetowi w ciemni, jak na ciekawskiego wilczaka przystało
Rona jest offline   Reply With Quote