A jak wyglądały wasze treningi?
Jestem ciekawa, bo z Basztylianem też przydałoby się popracować jeżeli bedziemy dalej chcieli bawić sie w wystawy. Sędzina doradziła częstsze wystawy, ale są też na pewno jakieś inne metody odczulania psa na sędziego (zastrzyk z testosteronu nie wchodzi w grę, nie chcemy, żeby jej wyrosły wąsy
)