To chyba nie tylko u wilczaków, u innych ras podobnie.
Na forum ONkowym czytałam wiele mrożących krew w żyłach historii o zagryzających się sukach.
Akurat u nas są teraz 3 dorosłe suki (2 moje i 1 na tymczasie) i dogadują się ze sobą bez problemów. Ale ogólnie moje suki lubią inne psy, nieważne jakiej płci. Za to mój samiec zdecydowanie nie lubi innych samców, szczególnie niekastrowanych i "dominujących". Z tymi łagodnymi się dogaduje.
Z tym, że wilczaki są "bardziej" we wszystkim co robią, dlatego chciałabym rozeznać się w tym, jak to "bardziej" wygląda u różnych wilczaków.
Ogólnie, byłaby możliwość przyjaźni w ramach stada, między suką wilczaka i suką np. owczarka niemieckiego, o ile od czasu szczenięctwa wilczaka będą razem?
Jak rozumiem, mieszana płeć w stadzie w dowolnej kombinacji byłaby raczej ok?